PYTANIE W-WA. Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 08, 2014 15:00 PYTANIE W-WA. Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji?

Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji?
Adoptujący: W-wa Wola
Powód zwrotu: Kot siedział zaszyty, nie chciał jeść i.t.p. chyba kotka.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto kwi 08, 2014 20:29 Re: PYTANIE W-WA. Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji

Miałam podobny telefon w sprawie adopcji. Zwrócili jednego kota a chcieli drugiego. Nie pamiętam z jakiej dzielnicy byli. Ale mają już jednego 2 latka i chcieli się dokocić. Jedną oddali drugiego szukali. Kotka była z DT u Magdy (to Viva chyba).
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto kwi 08, 2014 20:54 Re: PYTANIE W-WA. Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji

Do mnie tez dzwonila, chciala jak najmlodszego kota.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto kwi 08, 2014 21:17 Re: PYTANIE W-WA. Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji

Agneska pisze:Do mnie tez dzwonila, chciala jak najmlodszego kota.

To chyba nie ten przypadek.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto kwi 08, 2014 21:20 Re: PYTANIE W-WA. Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji

Moze nie.
Chciala adoptowac mlodziutkiego, bo "musieli" oddac kota, ktory sie zaszyl w mieszkaniu.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto kwi 08, 2014 21:35 Re: PYTANIE W-WA. Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji

Agneska pisze:Moze nie.
Chciala adoptowac mlodziutkiego, bo "musieli" oddac kota, ktory sie zaszyl w mieszkaniu.

To pasuje. Ale roczny nie jest już młodziutki.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro kwi 09, 2014 4:55 Re: PYTANIE W-WA. Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji

Roczny? Chodzi Ci o to, ze u mnie "najmlodszy" to roczny kot?
Dzwoniacy z ogloszen czesto nie kieruja sie kompletnie podanymi informacjami. Tu tez padlo, ze skoro mam ogloszonych duzo kotow, to oni chca jak najmlodszego, nie pytali o zadnego konkretnego.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro kwi 09, 2014 8:04 Re: PYTANIE W-WA. Czy ktoś otrzymał ostatnio zwrot z adopcji

genowefa pisze:
Agneska pisze:Moze nie.
Chciala adoptowac mlodziutkiego, bo "musieli" oddac kota, ktory sie zaszyl w mieszkaniu.

To pasuje. Ale roczny nie jest już młodziutki.

Młodość kota jest pojęciem względnym.
Od punktu patrzenia na kota zależy :wink:
Pan raz dzwonił o kota z września co był już zaklepany ,pingwina Chipa.Na zaproponowane czerwcowe kociska Mikusia i Myszkę (buraski) stawierdził ,że są za stare bo on chce młodzika. Już wrześniowy kot to było nagięcie zasad :mrgreen: Ale ,że ładny... Za jakiś czas pan znów zadzwonił pytając o...Tami. Pytam jak to się ma do jego wcześniejszej gadki na temat wieku kota, bo Taminka jest z kwietnia . Tylko Tami jest srebrna :mrgreen: I już nie była za stara. A tak w ogóle zadzwonił za godzinę znów pytajac o...Chipa. Drugi raz. Nawet facio nie załapał ,że cięgiem do mnie dzwoni.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], makrzy i 301 gości