Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lidka02 pisze:Dziękuje kochana
A ja mam domek dla Mai ale w Katowicach i myśle co zrobić bo to szmat drogi ..Domek wydaje się super mają jednego kota bo drugi im odszedł miesiąc temu , i chcą do towarzystwa dla swojej młodą koteczkę żeby się dogadały .Tak im też wet doradził bo ich kotka bardzo za tamtą tęskni...
Ala dzięki za telefon :1lu vu: wiesz że moge dać ci w podzięce kota
alessandra pisze:lidka02 pisze:Dziękuje kochana
A ja mam domek dla Mai ale w Katowicach i myśle co zrobić bo to szmat drogi ..Domek wydaje się super mają jednego kota bo drugi im odszedł miesiąc temu , i chcą do towarzystwa dla swojej młodą koteczkę żeby się dogadały .Tak im też wet doradził bo ich kotka bardzo za tamtą tęskni...
Ala dzięki za telefon :1lu vu: wiesz że moge dać ci w podzięce kota
Jak co- poprosić naszą wspaniałą Małą1 o wizytę- przemagluje tak,że hej i będzie w pobliżu na przyszłość
alessandra pisze:hmm, no tak... gdyby ktoś w połowie drogi mieszkał z miau i wybierał sie do KTW-o to byłoby najlepiej , tyle że ja nie wiem, gdzie od Ciebie jest te pół drogi
lidka02 pisze:alessandra pisze:hmm, no tak... gdyby ktoś w połowie drogi mieszkał z miau i wybierał sie do KTW-o to byłoby najlepiej , tyle że ja nie wiem, gdzie od Ciebie jest te pół drogi
No tak do Częstochowy chyba ode mnie jest 200km, mysle coś wymyśle .Moze sobie zrobie wycieczkę ...tylko się martwie czy mój tż ogarnie towarzystwo , dwie na gastro , Kacper conwa no i ślepki musi mieć oczy na około głowy ..Będe z nim rozmawiac i czekam czy Iwonce by pasowało po mnie podjechać bym musiała u niej kimnąć i na drugi dzień do domu ...Bo w ten sam dzień nie mam już nic żeby dojechać do Inowrocławia a z Ina do siebie ..Jednym słowem mieszkam na zadupiu .....A zawsze jeden kotek mniej , szkoda domku ....A młodzież daje mi popalić oj daje , w tyłkach mają motorki a sierść za nimi a ja .....nic sobie ze mnie nie robią mam karmić , sprzątać i nie narzekać .No spokojnie mamy tylko w wc
lidka02 pisze:Wiem Haniu
Dzwoniłam dzis do dziewczyny co jej zawiozłam Tine do Warszawy nie ma kotki bo musiała się wyprowadzić do teściów kotke podobno dała znajomej ...Nawet nie raczyła mi powiedzieć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 498 gości