Najdrozszy jest ślepaczek Puszek, bo musi jeść RC Urinary, pić wodę Jana (dwa kartony x5 l na mies.), osobny kompaktowy żwirek, słoiczki Gerber uwielbia, choć one takie drogie
, wołowe, indyk, pierś z kurczaka, przyjmuje Uroxivet. Mały Laluś je Babycata, i mięsa gotowane, takie jak Puszek i Gerberki, mokrą Smille i Animondę. Staruszkom mieszam karmę RC dla seniorków z bytowymi Sanabelle, Smilla itp. Plus gotowane/surowe i mokre codziennie. Bezdomniaczki to samo, co domowe - mokre Butchers, Whiskas, Smilla, winstony; gotowane mięsko z ryżem i warzywami, surowe podroby uwielbiają, mleko lubią pić
i suche bytówki jw. Szpieguse ma jeszcze trochę Calma, którego jakiś czas kupiłam, żeby się odstresował, ale on tylko w surowym siedzi. Jak jest więcej pieniędzy, to kupuję wszystkim trochę wędliny, szynki - niezdrowe, ale czasami nie zaszkodzi
Staram się, żeby jak najlepiej miały, bo potem wiadomo... Jak byle co dam, to potem mi pochorują. Od dobrych duszyczek dostajemy dobra karmę mokrą i suchą, a za otrzymane pieniążki kupuję, to co najbardziej aktualnie potrzeba - mięso, podroby, ryż, mleko, żwirek itp., ale to wszystko bardzo szybko znika.. W rossmanie jest nowy piasek winston, starcza na jakis tydzien, a Puszek ma osobną kuwetkę, osobny zwirek