Kocia prośba

[anna100]

Zamieszczam ogłoszenie mojej koleżanki, mam nadzieję że wszystkie zdjęcia będą się wyświetlać.

Historia mojego KOCIEGO życia...początek



Któregoś ciepłego dnia, w Krakowie,
w ciszy ciasnego podwórka, pojawiłam się
na świecie.
Było mi dobrze, lecz któregoś dnia moja mama nie przyszła do domu... zostałam sama.
Długo płakałam, aż jakieś dwie ręce zabrały mnie z zimnej piwnicy i przeniosły do ciepłego, czystego miejsca... DOMU człowieka.











Urodziłam się jako „dziewczynka”.
Mam 2 miesiące, mieniące się zielenią
i błękitem oczy oraz piękny długi ogonek.
Zaczynam poznawać świat człowieka
i podoba mi się tutaj.










Jestem jeszcze bardzo mała, ale podoba mi się to wysokie miejsce na ramieniu człowieka, wcale się nie boję...








Lubię pić mleko, zaczynam nawet podjadać, dziwne kocie pokarmy... Mam swoją prywatną ubikację,
z której często i przykładnie korzystam ...
Dostałam nawet smaczne cukierki
na odrobaczenie...






Uwielbiam różne zabawy !
( do czego służy człowiekowi, to dziwne urządzenie ze sprzączkami ?)

Dobry człowiek gładzi mnie za uchem
i po brzuszku, jak kiedyś moja mama... więc, kocim językiem mówię człowiekowi mrrrrrrr.... jest mi dobrze...




Czy możesz się ze mną zaprzyjaźnić ?
Tam gdzie teraz mieszkam, jest dużo kocich dzieci i jest mi tam ciasno.
Jestem kotem DOMOWYM, dlatego, szukam przyjaciela na MOJE DŁUGIE, KOCIE ŻYCIE.

Dam Ci wiele...
Ciepło moich łapek, w zimną noc..
Wierne spojrzenie mych oczu, o świcie poranka..
Aksamit mego futerka, abyś pieściła swe dłonie..
Muzykę mego mruczenia, która kołysze serca i tuli do snu..
Radość z Twych powrotów... tęsknotę w rozstaniu..
Miłość nie opisaną, gdyż prawdziwej miłości nie sposób opisać..

Mam DUSZĘ, która pragnie być kochana i dobrze traktowana..

Jeżeli jesteś DOBRA i kochasz zwierzęta, jeżeli pozwolisz mi zamieszkać w Twoim domu, abym już nigdy musiała czuć strachu - mieszkając na ulicy, jeżeli jesteś gotowa przyjąć odpowiedzialność za moje KOCIE życie,
to zabierz mnie już do siebie  ..... ta Pani ze zdjęcia przywiezie mnie do Ciebie

Ela Langier
Kom.: 0501 352 731
Dom: 022-637 47 16

[Motylek]

Zdjątek nie widać przynajmniej u mnie

A prośba bardzo chwytająca za serducho...

[anna100]

Nie chce się wkleić

Jak to zrobić?

Zdjęcia są zamieszczone razem z tekstem w Word 8.

[moni_citroni]

Musisz zdjecia wrzucic na serwer i wpisac linki w

[Agness]

Czekam na zdjęcia

[kochatka]

podnoszę i czekam na fotki

[nickola1]

U mnie też zdjęć nie widać. Właściwie to i tak nie są potrzebne bo popłakałam się jak czytałam.
ZA KICIĘ BY ZNALAZŁA DOMEK!!!!!!!!!!!!!!

[anna100]

Przepraszam, ale miałam problemy osobiste i nie mogłam się tym zająć. Postaram się zamieścić zdjecia jak najszybciej.


Pozdrawiam