Znalazlam kotka - jest coraz lepiej :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 19, 2004 11:07

Wspaniale, ze go przygarnelas :lol: na pewno nie bedziesz zalowac. Niech sie dobrze chowa :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob cze 19, 2004 11:18

Mleka mu nie dawaj, śmietankę rozwodnioną ewentualnie możesz ale obserwuj kupki. Koty nie powinny pić mleka, bo mają po nim biegunkę.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 19, 2004 11:19

No i wodę oczywiście :)
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 19, 2004 11:23

Yuki-Onna dzieki Ci wielkie za mile sobotnie wiesci :D
mleko odstaw, woda jest OK
Mizianki wielkie dla czarnulka :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 19, 2004 11:25

Powitać czarnozakoconą :D
Malucha kuś jedzonkiem i zabawą - oswoi się rasras 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob cze 19, 2004 11:32

Maluszek jest wystraszony, troszkę mniej niż wczoraj co prawda. Większość czasu spędza ukryty za meblami, ale co jakiś czas wychodzi powolutku i zwiedza jeśli nikt go nie spłoszy. Myślę, że powinnam mu narazie dać spokój, bo i tak nie reaguje na wołanie, wychodzi kiedy sam chce :? Ale można sobie z nim pomiauczyć :lol: mniej więcej tak:
Ja: miau?
Kot: miau!
Ja: miauuu!
Kot: miauuuuu!!!
Na kolanach siedzi grzecznie jak się już go weźmie, ale sam nie przychodzi, jest bardzo nieufny. Bawić się nie chce, boi się.

No i oczywiście dziękujemy za wszystkie rady :)

Yuki-Onna

 
Posty: 69
Od: Pt cze 11, 2004 11:54

Post » Sob cze 19, 2004 11:52

To, ze w kupie nie zauwazylas pasozytow to nie znaczy, ze ich nie ma. Rzadko, ktory przygarniety z dworu kociak pasozytow nie ma.
Powinnas zawsze przed kazdym szczepieniem profilaktycznie odrobaczyc kotka (czy jest maly czy duzy) i dopiero 2 tygodnie po tym zaszczepic. Czy tego Ci wet nie powiedzial? 8O
Nalegam na odorobaczenie i dopiero potem szczepienie.
Mleka mu nie dawaj, wiele kotow nie toleruje krowiego mleka i stad jest rozwolnienie. Powinien dostawac wode, ja daje kranowe, ale sa osoby ktore daja wode mineralna np. Zywiec. Czym go karmisz?
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob cze 19, 2004 12:24

Wet powiedział, żeby poczekać aż się troszkę oswoi ze szczepieniami itd. :?
Chwilowo żywi się saszetkami whiskasa, bo nie mam możliwości kupienia czegoś innego ( w sklepie był straszliwie mały wybór ), ale postaram się jak najszybciej zdobyć coś lepszego.
Czy można mu dać troszkę gotowanego mięsa wieprzowego?

Yuki-Onna

 
Posty: 69
Od: Pt cze 11, 2004 11:54

Post » Sob cze 19, 2004 12:55

Lepsza bylaby wolowina albo kurczak.
Powodzenia! :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob cze 19, 2004 13:02

zdecydowanie dla takiego malucha lepszy kurczak, gotowany i pokrojony na kawalki, moze byc sam albo z ryzem (niewielka ilosc), lyzeczka oliwy lub mala iloscia serka ziarnistego. Mozesz probowac tez z gotowanymi warzywami np marchewka

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob cze 19, 2004 14:10

Najlepiej zostawić, nie chodzić za nim, poczekać. Ani się obejrzysz jak odkryje, że poduszka i łóżko to wygodniejsze, niz podłoga pod szafką. Kot nie jest głupi :D i docenia wygody.
Z zabawą to tak, że baw się sama... piórkiem albo coś... Udając, że Cię to fascynuje i wcale Cię kotek nie obchodzi. Nie wyrobi z ciekawości za którymś razem :wink:
A dieta - no, to już wiesz, że legenda o kotach i miseczce mleczka to tylko bajka a rzeczywistość to rozwolnienie.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 19, 2004 14:12

Z pewnością kotek szybko się oswoi. Dobrze, że jest zdrowy. Niech się dobrze i zdrowo chowa :D
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob cze 19, 2004 14:45

Yuki-Onna pisze:Wet powiedział, żeby poczekać aż się troszkę oswoi ze szczepieniami itd. :?
/.../
Czy można mu dać troszkę gotowanego mięsa wieprzowego?

Hm, zdania nie zmieniam co koniecznosci odrobaczenia przed szczepieniem. Dlaczego tak jest wyjasnie w duzym uproszczeniu. Jezeli kto ma robaki, to jest oslabiony i jego organizm zawiera toksyny. Szczepienie kota w takim stanie jest po prostu niewskazane, bo mozna mu powaznie zaszkodzic. Szczepi sa wylacznie zdrowe koty, zeby organizm mial sily na wytworzenie przeciwcial po podaniu szczepionki, jezeli kot jest oslabiony, moze dojsc do nieciekawych powiklan. Masz prawo zazyczyc sobie odrobaczenia przed szczepieniem, jak bym w tym wypadku tak zrobila.

Wieprzowiny wogole nie dawaj kotu. Jest ciezkostrawna. Dziewczyny juz doradzily co jest lepsze. Powodzenia :wink: , pisz co u Was.
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob cze 19, 2004 14:53

:D O jak fajnie, nareszcie jakies mile wiesci.

Ellen

 
Posty: 673
Od: Wto gru 30, 2003 20:18
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob cze 19, 2004 17:02

Anja pisze:Hm, zdania nie zmieniam co koniecznosci odrobaczenia przed szczepieniem. Dlaczego tak jest wyjasnie w duzym uproszczeniu.

Poza tym - między odrobaczeniem a szczepieniem jest czas na obserwację - czy sie coś nie wykluje... choróbska mają swój czas inkubacji. Jak się doszczepi do choroby, której jeszcze nie widać, to jak dolewanie oliwy do ognia.
Koci wiek - najwcześniej - do szczepienia to dwa mniesiące. Wcześniej się nie powinno. To tak wypada więc: 6 tygodni - odrobaczanie, 8 tygodni - szczepienie. Akurat dwa tygodnie przerwy.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 266 gości