hehe, nikt nikogo nie ma zamiaru wyrzucać. Nawet nie brałem żadnej z tych opcji pod uwagę!! Nie uważam też, aby określenie Babka było jakieś obraźliwe. Ba! Babce to nawet pasuje i nie odbiera tego źle. Niestety, jak już ktoś wspominał jest niereformowalna. Ma 93 lata. Swoje przeżyła i szacunek do niej (i ogólnie do osób starszych) mam, więc wypraszam sobie MM9ileśtam
Problem dla mnie nie jest jakiś wielki. Kota pilnujemy gdy lata po domu, żeby Babce nie zawadzał. W pokoju wytrzymuje z nim też bez problemów. Skoro nie ma żadnych sposobów prócz elektrycznej obroży (
) to trudno. Timek będzie spędzał czas ze mną i wcale mi to nie będzie przeszkadzało. Chciałem mu tylko zapewnić więcej rozrywki
Tak więc Babka, Timo i ja dziękujemy za wszelkie rady.
PS. Widziałem takie automatyczne odstraszacze, ale koszt takiego urządzenia to 150-200 zł. Jakiś gaz (niby nie trujący dla kotów) w spray'u z zamontowanym czujnikiem ruchu. To byłoby spoko, ale ta cena mnie dobija. Za 80-100 psiknięć to trochę za dużo. Idealne byłoby takie urządzenie tylko, że nie na żaden gaz a na wodę. Ale nie spotkałem się z takim niestety.