12 letnia kotka sika na ubrania

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 28, 2014 20:10 12 letnia kotka sika na ubrania

Witam. Posiadam kotkę która ma prawie 12 lat. Gdy była malutka została przez nas przygarnięta. Jest to zwykły dachowiec. Nigdy nie była sterylizowana, ani nic z tych rzeczy. Przez te blisko 12 lat było wszystko ok, kot zawsze załatwiał się do kuwety.
Od kilku miesięcy kotka zaczęła robić siku na ubrania leżące na łóżku. Zdarzało się to raz na dwa tygodnie (tak średnio). Zawsze było to te same miejsce. Gdy została przyłapana to od razu uciekała. Nawet gdy po wypraniu ubrań wnosiłem do domu z balkonu to kot momentalnie po zobaczeniu ich w moich rękach od razu uciekał. Temu sikaniu towarzyszy też silny zapach. Zwykle jak kot robił do kuwety to go nawet nie czułem.
Dziś się stało jeszcze gorzej. Kot zesikał się na moją kurtkę w innym pokoju niż zwykle. Oczywiście smród straszny. Zauważyłem też, że strasznie smierdzi nawet jak dziś nasikała do kuwety, wcześniej tego praktycznie nie odczuwałem.
Co się mogło stać z kotem? Czemu taka nagła zmiana zachowania? Myślę, że kot jest zdrowy, zachowuje się normalnie jak zawsze. Bawi się, spi, je normalnie. Jakieś rady? Sugestie?

Vadim

 
Posty: 7
Od: Pt lut 28, 2014 19:59

Post » Pt lut 28, 2014 20:24 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Wygląda normalnie, ale zachowuje się nienormalnie.
Ten bardzo śmierdzący mocz też może być wskazówką, że coś się złego dzieje z pęcherzem lub nerkami. Kocia nie jest już taka młoda.
Trzeba ją zabrać do weterynarza, który ją przebada (mocz i krew).
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34302
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pt lut 28, 2014 20:27 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

A może ma chory układ moczowy? Nie może powiedzieć, że ją pęcherz czy nerki bolą, to pokazuje.
Tym bardziej, że nie jest najmłodsza. Złapcie jej mocz do badania, poproście weterynarza o utoczenie krwi na badanie morfologii, biochemii (profil nerkowy i wątrobowy), poproście o zbadanie poziomu glukozy - dobrze, żeby kocica była na czczo (jakieś 6 godzin bez jedzenia).
Niepokoi zwłaszcza intensywny zapach moczu.

Niekastrowane kocice często znaczą teren moczem (jak kocury), ale ponieważ do tej pory tego nie robiła, to warto byłoby sprawdzić, czy nie jest chora. No i dobrze byłoby zrobić USG narządów rodnych - zdarza się ropomacicze zamknięte lub guzy.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lut 28, 2014 20:36 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Dodam jeszcze, że kotka tak jakby "znaczyła" teren właśnie (myślałem, że robią tak tylko koty). Nie sika dużo tylko kilka kropel. I to ma bardzo intensywny zapach. Zwykle jak sika do kuwety to nic nie czuć.
Dziś pierwszy raz poczułem zapach z kuwety, ale to może dlatego, że się "wyczuliłem" i zasikana kurtka suszyła się w łazience, a kuwata też jest w łazience.

Vadim

 
Posty: 7
Od: Pt lut 28, 2014 19:59

Post » Pt lut 28, 2014 20:47 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Szybciutko zrób jej badanie moczu i krwi!
Kocica jak znaczy, to pełnym sikiem, nie po kropelce. Kropelkuje kot chory!

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lut 28, 2014 20:57 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Też podejrzewałabym układ moczowy, zwłaszcza, że kotka już niemłoda. To, że zachowuje się "normalnie" o niczym nie świadczy, koty ukrywają złe samopoczucie, póki mogą, jak widać, że są chore, to z reguły jest już bardzo źle.
Poczytaj:
taizu pisze:Jakie objawy mogą nas skłonić do podejrzewania u kota choroby nerek lub pęcherza?

Kot, zwłaszcza taki po ukończeniu 5-6 lat, powinien mieć 1-2 razy w roku badaną krew. Morfologia, mocznik, kreatynina, parametry wątrobowe.
Mocznik i kreatynina to parametry nerkowe. Podwyższone oznaczają problemy z układem moczowym. Wyniki trochę podwyższone to jeszcze nie dowód choroby nerek, ale jest to ostrzeżenie. W morfologii podwyższony poziom WBC towarzyszy infekcjom, także dróg moczowych

Inne sygnały ostrzegawcze czy wręcz alarmowe (uwaga, pojedynczo mogą mieć także inne przyczyny):
- chudnięcie kota nieodchudzanego
- brak apetytu, często kot podchodzi do miski jakby z nadzieją, wącha - i odchodzi (to skutek podwyższonego poziomu mocznika, kot czuje w karmie jego zapach)
- osłabienie, pokładanie się
- sierść brzydka, wyglądająca na przetłuszczoną; zmiana barwy sierści z czarnej na rudą (o ile kot nie miał zwyczaju tak rudzieć na lato) Uwaga: często takie oznaki są skutkiem zasiedlenia kota przez glisty, a nie chorych nerek
- zmiana obyczajów sikaniowych kota: oddawanie większej ilości moczu niż zwykle, sikanie poza kuwetą, jeśli kot zawsze sikał do kuwety, posikiwanie kropelkami, widoczne trudności z oddawaniem moczu (uwaga, jeśli kot "zatkał" się i w ciągu doby nie jest w stanie się wysikać, mamy do czynienia z bezpośrednim stanem zagrożenia życia kota i NATYCHMIAST trzeba udać się z kotem do weta)
- obecność krwi w moczu; zmiana barwy i zapachu moczu (z wyjątkiem samczego smrodku u dorastających kocurków); przy infekcjach dróg moczowych mocz na ogół zaczyna specyficznie cuchnąć, pojawienie się po wysikaniu na moczu specyficznej, dłużej utrzymującej się piany (to z kolei jest objawem obecności białka w moczu).
- nasilone pragnienie; kot z zaawansowaną chorobą nerek ma też zwyczaj "wisieć" - przesiadywać pochylony nad miseczką z wodą
- wymioty (to objaw zatrucia zbyt dużą ilością mocznika we krwi)
- nasilone wylizywanie cewki moczowej
- objawy bólu przy dotykaniu okolic nerek
- brzydki zapach (mocznika) z pyszczka
- nadżerki (ranki) na dziąsłach i języku
- zmiana zachowania - kot jest smutny, zaczyna stronić od ludzi (albo przeciwnie - niezależny dotąd kot zaczyna szukać ludzkiej obecności)
- gorączka (przy infekcjach)
- blade dziąsła i nosek, o ile wcześniej był różowy (to właściwie oznaka anemii, ale ona często bywa u nerkowców)

z tego wątku viewtopic.php?f=36&t=158590

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 28, 2014 21:28 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Dzięki za pomoc. Zaczynam rozglądać się za weterynarzem. Może być to pierwszy lepszy? Czy jakieś "wyznaczniki" są podawane, co dany weterynarz może zrobić (chodzi o zaawansowane badania, typu analiza krwi, moczu)?
Jak mam złapać mocz? Od razu przed wizytą złapać mocz? Czy może być kilka godzin wcześniej (nie wiem kiedy kotu się zachce sikać).
Jak taki domowy kot może reagować na pierwsze wyniesienie z domu? Trzeba to zrobić w jakimś pudełku? Kot jest strasznie przestraszony gdy ktoś obcy przyjdzie do domu, o głaskaniu nie ma nawet mowy. Na klatke schodową jak się próbuje go wynieść to od razu się rzuca, drapie i biegnie do mieszkania. Boję się, że taka dawka stresu bardzo źle wpłynie na kota.

Vadim

 
Posty: 7
Od: Pt lut 28, 2014 19:59

Post » Pt lut 28, 2014 21:57 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

W transporterze najlepiej.
Taki najprostszy Obrazek
Koszyk zamykany.


Mocz warto złapać wcześniej i zanieść do pracowni analitycznej. Instrukcje moczołapania są w wątku Kocie ABC przyklejonym na górze działu (najprościej, jak kot sika, to podsunąć mu pod tyłek łyżkę wazową lub spodek i przelać do pojemniczka. )

Nie wiem, skąd jesteś, ale jest dział "weci polecani" możesz tam pogrzebać. Ważne, żeby weterynarz nie kręcił nosem na robienie badań i nie wlepiał na oślep antybiotyku.
Kocicę kiedykolwiek odrobaczaliście albo szczepiliście? Jeśli nie, to warto zwrócić uwagę na solidne odkażanie stołu przed postawieniem kota i rąk weterynarskich.

Możesz też napisać w tytule skąd jesteś, możliwe, że ktoś z Twoich okolic poleci kogoś sprawdzonego.



Bardzo źle wpłynie na kota nieleczenie.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lut 28, 2014 22:16 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Transportera nie posiadam. Warto kupować? To dodatkowe koszty i zajmuje sporo miejsca. Może kartonik starczy?
Taka pracownia analityczna jest u weterynarzy?
Tak, widziałem ten dział. Mieszkam w Płocku. 5 stron tematów i w tytule żadnego nie ma tego miasta.
Nie była nigdy odrobaczana ani szczepiona. Przez te 12 lat siedziała tylko u nas w domu i zawsze, wszystko było ok.

Vadim

 
Posty: 7
Od: Pt lut 28, 2014 19:59

Post » Pt lut 28, 2014 23:19 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Warto. Kotka nie jest młoda i może się jeszcze przydać, gdyby zachorowała; co może się też zdarzyć kociemu staruszkowi. Większość transporterów można rozłożyć na części i nie zajmują już tyle miejsca.
Poza tym, pudełko nie wytrzyma jak kot zacznie wojować ze strachu.
Robale możecie sami przynieść do domu na butach, więc odrobaczyć też warto.
Ale najpierw zbadać mocz i krew.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 01, 2014 8:23 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Koniecznie trzeba zaopatrzyć się w taki transporter - jeśli kotka nie wychodziła, to na dworze może popędzić w siną dal.
Badania jak najprędzej, jak już tutaj pisano.

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob mar 01, 2014 9:14 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Vadim pisze:Transportera nie posiadam. Warto kupować? To dodatkowe koszty i zajmuje sporo miejsca. Może kartonik starczy?
Taka pracownia analityczna jest u weterynarzy?
Tak, widziałem ten dział. Mieszkam w Płocku. 5 stron tematów i w tytule żadnego nie ma tego miasta.
Nie była nigdy odrobaczana ani szczepiona. Przez te 12 lat siedziała tylko u nas w domu i zawsze, wszystko było ok.

No nie wierzę! 8O
Masz dostęp do netu-wpisz w wyszukiwarkę "weterynarze Płock" i poczytaj sobie opinie.
Problem sam sie nie rozwiąże, kotka jest chora i trzeba jej pomóc.
Kartonik w zadnym wypadku!!!-to juz lepsza torba zapinana na suwak i suwak trzeba od zewnątrz tak zabezpieczyć, by sie nie rozsunął, bo koty potrafią zwiać .
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob mar 01, 2014 10:47 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Analiza moczu i krwi to nie są zaawansowane badania
to standard w każdej lecznicy
tak, stres związany z wizyta u weta może byc spory
ale gorsza jest nieleczona choroba
kot chory i cierpiący jest w permanentnym stresie
przecież sam odwiedzasz dentystę
mimo stresu i leku, prawda?

KONIECZNIE idz do weta
nie zwlekaj
kot moze cierpi
pomóż mu

na szybko zapakuj w torbę z suwakiem
tzw jamnika
a potem kup transporter
one sie składają i zajmują malo miejsca
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Sob mar 01, 2014 11:20 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

Dobrze. Tak wiem, że musze iść do weterynarza. Jest to pewne. Mam wrażenie, że myślicie, że sobie to olewam.
Transporter kupie dziś w auchan.

Co do weterzynarza, szukałem w sieci ale opini jest bardzo mało. I są zróżnicowane - zarówno pozytywne jak i negatywne. Ale już mam wybrane kilka miejsc, zadzownie i będę pytał o badania, a nie o antybiotyki bez badań.

Czytałem na forum, że mocz można oddać do analizy w każdej przychodni, takiej dla ludzi. Jest taniej i więcej rzeczy można sprawdzić (posiew, itp.). To prawda? Nie wyśmieją mnie jak przyniose koci mocz?

Vadim

 
Posty: 7
Od: Pt lut 28, 2014 19:59

Post » Sob mar 01, 2014 11:30 Re: 12 letnia kotka sika na ubrania

nie. Ja noszę do prywatnej analityki w Krakowie - jakieś 10 złotych mnie to kosztowało na ogólne badanie. Posiew pewnie nieco więcej. Krew też im zanosiłam, ale sobie mój weterynarz kupił analizator :P
Tylko mówię, że to koci. Dla pewności możesz zadzwonić i zapytać, czy mają z tym jakiś problem.


Takie coś znalazłam w Płocku:

http://www.wszplock.pl/89/Zaklad-Diagno ... ratoryjnej

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 240 gości