Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 22, 2015 20:55 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

mam ale wypaliłam się psychicznie i nie mam siły pisać.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt sty 23, 2015 8:30 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

Pierwszy raz taki numer wykręcił, czy już mu się zdarzało?
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22953
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2015 9:27 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

bulba pisze:Pierwszy raz taki numer wykręcił, czy już mu się zdarzało?

No właśnie tez jestem ciekawa - czy to problem stricte behawioralny, czy medyczno-behawioralny a może jedynie medyczny.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 23, 2015 12:43 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

pierwszy raz i było to absolutnie emocjonalne. On był zestresowany i jestem pewna że tworząc swoje zapachy chcial się uspokoic. Inne koty mruczą w sytuacjach stresowych. Wiele to nie zmienia czy to to czy co innego. Adopcja jest pod znakiem zapytania chociaż sami NOWI nie chća łatwo ustąpić. Ale wiadomo...

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt sty 23, 2015 12:52 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

a druga "fajna" wieść, to to, że z siedmiu zaszczepionych kociaków trzy mi chorują. Gorączka, wymioty.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt sty 23, 2015 13:08 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

Niedobrze no :(
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22953
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2015 18:57 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

wszystkie maluchy jakby przez maszynkę przekręcone. Nie wiem co jest . Gorączek nie ma u wszystkich ale sa apatyczne, nieruchawe i nie jedzą. Dużo śpia. 20 było szczepienie versifalem

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt sty 23, 2015 19:11 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

asia2 pisze:wszystkie maluchy jakby przez maszynkę przekręcone. Nie wiem co jest . Gorączek nie ma u wszystkich ale sa apatyczne, nieruchawe i nie jedzą. Dużo śpia. 20 było szczepienie versifalem

Niedobrze. Objawy poszczepienne mogą byc do 48 godzin, trochę to za dlugo trwa. kontaktowałaś się z wet?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 23, 2015 19:28 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

Marzenia11 pisze:
asia2 pisze:wszystkie maluchy jakby przez maszynkę przekręcone. Nie wiem co jest . Gorączek nie ma u wszystkich ale sa apatyczne, nieruchawe i nie jedzą. Dużo śpia. 20 było szczepienie versifalem

Niedobrze. Objawy poszczepienne mogą byc do 48 godzin, trochę to za dlugo trwa. kontaktowałaś się z wet?

Też uważam, że już termin minął ew poszczepiennych komplikacji. Ale szczepienie mogło uaktywnić wirusa co w nich siedzi. Tak u mnie było , wróciło kalici.

Trzymajcie się. Daj im tolfę. Znaczy się , ja bym chyba dała .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt sty 23, 2015 19:54 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

dałam tolfinę tym co mialy gorączkę i wymiotowaly. Jutro jestem z rana u wet.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt sty 23, 2015 20:23 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

Trzymajcie się Asiu :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22953
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2015 20:42 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

jeszcze się trzymamy:), gorzej nie jest. Wymioty ustąpiły juz rano po podaniu leków . Trzy są leczone.
czytam ulotkę versifelu i nie jest napisane ile czasu mogą utrzymywać się objawy niepożądane. Napisali" przejściowo" gorączka, kulawizna, osowialość itp Zobaczymy jak będzie jutro.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt sty 23, 2015 20:49 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

asia2 pisze:Zobaczymy jak będzie jutro.

Oby było już tylko dobrze :ok: Cały czas jestem myślami z Wami.
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22953
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2015 21:01 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

asia2 pisze:jeszcze się trzymamy:), gorzej nie jest. Wymioty ustąpiły juz rano po podaniu leków . Trzy są leczone.
czytam ulotkę versifelu i nie jest napisane ile czasu mogą utrzymywać się objawy niepożądane. Napisali" przejściowo" gorączka, kulawizna, osowialość itp Zobaczymy jak będzie jutro.

uczyli mnie :mrgreen: że do 48 godzin
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 23, 2015 22:10 Re: dwie kicie w szpitaliku :(( Fabek w DS!!:)))

pewnie masz rację Marzenko.
teraz jest lepiej, trochę zjadły i z letka :) się pobawiły. Sa wymiętoszone jakieś i przymulone. Cisza dzis taka w ich pokoju że az nie wiem czy żyją.
zwykle ściany urywa!!

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree i 502 gości