» Sob lip 04, 2015 0:20
Re: Madlen choruje a rokowania ostrożne:((ale walczymystr 83
madlen- lenka jest u mnie. Coś dzieje się w oczkach. Mam wrażenie że mialam z czymś takim styk ale nie mogę tego zlokalizowac. Jutro popytam weta.
przy trzustce powinna dostawac karmy niskotłuszczowe. na razie u mnie nic nie je ale kombinuje co mogę jej podac aby było ok.
Zaraz podam jej przeciwbólowy i nie wiem czy nie powinnam zdjąc jej wenflonu, męczy ją a ma go od wtorku. jęsli się da to to zrobie.
Wygląda tak sobie, taki zmęczony kochany kot, wyrozumialy i ciepły, odporny na glaskanie przez obcego ale widac że cierpliwy w tej chorobie. To cudowna kotka.
Pamietam gdy była u mnie jako tymczaska , gdy miala dosc kociego towarzystwa chowala się pod narzute wersalki. zrobiłam jej teraz taki namiocik wlaśnie z kocykiem od Pani i ku mojejmu zadowoleniu wlasnie tam weszla i nie szuka innej kryjówki.