mała kicia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 04, 2014 18:57 mała kicia

Hej wszystkim, adoptowałam kota dwa dni temu. Niestety nie jest to młody kot, ma około 2 lat. Problem w tym, ze caly czas siedzi pod lozkiem i nie wychodzi nawet na moment. wyglada jakby mial depresje jakas czy cos. jak go wyciagam to mruczy i kladzie sie na pleckach a tak to lezy pod lozkiem i nawet nie spi tylko ma otwarte oczka i sie rozglada. martwie sie o niego :(

mamusiakotusia

 
Posty: 5
Od: Wto lut 04, 2014 18:53

Post » Wto lut 04, 2014 19:17 Re: mała kicia

To raczej normalne że kicio w nowym miejscu siedzi pod łóżkiem, tam czuje się bezpiecznie.
Zostaw mu koło łóżka jedzenie i kuwetę, w nocy na pewno zwiedza, nic na siłę. Próbuj wybawiać go na jedzonko/zabawką
Kocio musi się zaaklimatyzować i zdobyć Twoje zaufanie :wink:
Psy mają właścicieli , Koty służbę

Obrazek............Obrazek
Kotlet ...............................Lola

Mufin 24.XI.2014 [*] Duduś [*] 04.VI.2014 , biegajcie za TM Koteczki

Kot_let

Avatar użytkownika
 
Posty: 242
Od: Czw wrz 12, 2013 8:57
Lokalizacja: Lubelskie

Post » Wto lut 04, 2014 20:00 Re: mała kicia

teraz lezy na parapecie i się rozgląda, w nocy była w kuwecie to chyba dobry znak. co jakiś czzas do niej chodze i ją miziam, mam nadzieje, że się przyzwyczai

mamusiakotusia

 
Posty: 5
Od: Wto lut 04, 2014 18:53

Post » Wto lut 04, 2014 20:19 Re: mała kicia

mamusiakotusia pisze:teraz lezy na parapecie i się rozgląda, w nocy była w kuwecie to chyba dobry znak. co jakiś czzas do niej chodze i ją miziam, mam nadzieje, że się przyzwyczai

To zdecydowanie bardzo dobry znak :) Widać kot jest wypośrodkowany. Są takie, które nie wychodzą spod łóżka nawet po miesiącu, a są też takie, które od razu zwiedzają mieszkanie. Twój kot jak widać jest w równowadze, wyszedł zwiedzać, ale nie od razu :lol:
Ostatnio edytowano Wto lut 04, 2014 20:39 przez genowefa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lut 04, 2014 20:23 Re: mała kicia

Nie narzuca jej się z pieszczotami za bardzo, niech to raczej ona zechce do ciebie przyjść niż ty do niej. Wtedy wiesz na pewno, że się lepiej u ciebie czuje. Kiedy przyjdzie możesz dać jej jakiś przysmak wtedy szybko skojarzy przychodzenie z głaskaniem i przysmakami ;)
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Wto lut 04, 2014 20:58 Re: mała kicia

Niestety przy mnie nie je, nawet kurczaczka kawalek jej dalam i nie chce.

mamusiakotusia

 
Posty: 5
Od: Wto lut 04, 2014 18:53

Post » Śro lut 05, 2014 17:00 Re: mała kicia

Jest wystraszony, nowe miejsce, nowi współlokatorzy. Powinno jej przejść dość szybko, ale nic na siłę, chce tam siedzieć to niech siedzi. Skoro jedzenie nie pomaga to spróbuj z zabawą, ona podnosi poczucie pewności siebie u kota, jakiś laser, bądź tzw. wędka i próbuj co jakiś czas, w końcu wyjdzie się pobawić, a to już duży plus.

Arliii

 
Posty: 42
Od: Czw sty 30, 2014 19:10

Post » Śro lut 05, 2014 20:30 Re: mała kicia

To normalne, że kot w nowym miejscu jest wystraszony i znalazł sobie azyl. Niech tam siedzi ile chce, byle miał w pobliżu jedzonko, wodę i kuwetę. Bywały tu na miau koty, które przez miesiąc w nowym domu mieszkały W SZAFIE. Więc z twoim jeszcze nie jest tak tragicznie. Ważne, żeby nie robić nagłych ruchów, nie wyciągać na siłę, nie hałasować za dużo... Bo nie wiadomo, do jakich odgłosów kot jest przyzwyczajony, a jakich będzie się bardzo bał. A jeśli poszła sobie z ciekawości popatrzeć przez okno, to już barrrdzo dobrze! :ok:
I jeszcze jedno: nie pisz o swoim kotku, że "niestety nie jest to młody kot", bo 2 lata to całkiem niewiele! "Niemłody" będzie w wieku 10 lat, a starszy - po piętnastce :mrgreen:

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Śro lut 05, 2014 20:38 Re: mała kicia

powolutku i cierpliwie
wszytsko bedzie dobrze

znalazlam ze kocie 2 lata to ludzkie 24
niemlody? :wink: supermłody
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Śro lut 05, 2014 20:43 Re: mała kicia

mamusiakotusia pisze:Hej wszystkim, adoptowałam kota dwa dni temu. Niestety nie jest to młody kot, ma około 2 lat. Problem w tym, ze caly czas siedzi pod lozkiem i nie wychodzi nawet na moment. wyglada jakby mial depresje jakas czy cos. jak go wyciagam to mruczy i kladzie sie na pleckach a tak to lezy pod lozkiem i nawet nie spi tylko ma otwarte oczka i sie rozglada. martwie sie o niego :(

Jak to nie jest młody? 8O 8O
To jest jak najbardziej młody kot :!:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 06, 2014 22:28 Re: mała kicia

Myślicie, że kot może być szczęśliwy siedząc sobie w osobnym pokoju na parapecie, na łózku i spacerując po pokoju i łazience nie wtrącając się w życie drugiego kota który zamieszkuje drugi pokój.
Kicia siedzi sobie cały dzień w jednym pokoju i tam sobie prowadzi życie i chyba czuje się tam bezpieczna a ja mam wyrzuty sumienia, że jest odizolowana od nas, ale nie chcę na siłe zabierać jej tam gdze nie czuje sie bezpiecznie. ma tu kuwete i jedzonko i drzwi są pootwierane a ona mimo to siedzi sobie w małym pokoju. co myślicie?

mamusiakotusia

 
Posty: 5
Od: Wto lut 04, 2014 18:53

Post » Pt lut 07, 2014 12:27 Re: mała kicia

Myślicie, że jak zechce to sama wyjdzie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 07, 2014 12:56 Re: mała kicia

Kotek jest u Ciebie krótko i na razie nie ma powodów do zmartwień. Poczuje się pewniej to wyjdzie z pokoju, przebywaj z Nią jak najczęściej w tym pokoju, mów do Niej, ale nie dotykaj jak nie ma ochoty, może zostawiać jej tam włączone radio jeszcze, aby słyszała jakieś dźwięki, baw się z Nią i ją karm - jak w końcu się da nakarmić, żeby jak najszybciej poczuła się pewnie. Powoli będzie się przekonywać, jeśli będziesz tak robić, a za jakiś czas nie będzie w ogóle postępu to będziemy myśleć dalej.
A drugi kot ma z Nią jakiś kontakt, czy cały czas są osobno?

Arliii

 
Posty: 42
Od: Czw sty 30, 2014 19:10

Post » Pt lut 07, 2014 13:43 Re: mała kicia

Drzwi od pokoi są pootwierane i koty sie widują, z daleka nie zwracają uwagi na siebie. Jak podejdą do siebie bliżej to syczą. Kicia zaczęła jeść i pić i wczoraj się ze mną bawila.

mamusiakotusia

 
Posty: 5
Od: Wto lut 04, 2014 18:53

Post » Pt lut 07, 2014 22:04 Re: mała kicia

Wszystko przebiega prawidłowo :wink:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 476 gości