Strona 28 z 97

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Czw paź 16, 2014 18:23
przez ASK@
Agneska pisze:Moja wanna jest pokaźna, dużo ócz się zmieści. FIV w gratisie dla wszystkich kąpielowych gości. ;)

popławim się więc do upadłego :twisted:

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Pt paź 17, 2014 9:36
przez jerzykowka
I my się na wanienkową terapię skusimy. Nie mam, nie mam :twisted:
Koniecznie miej w nowym domu wannę, kochana. Wannę albo dwie :wink:
Dla sybaryty prysznic nie jest rozwiązaniem :twisted:

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Pt paź 17, 2014 9:46
przez Agneska
A wanna musi być musowo. :P
I obiecuję, że FIVa w nowym domu zaplanujemy gdziesik indziej. :mrgreen:

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Pon paź 20, 2014 19:02
przez Agneska
Glut Pati już sobie poszedł. I to koniec dobrych informacji o Pati. Kreatynina wciąż za wysoka. Płuczemy się dalej. Oby się nie pogorszyło. :(

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Pon paź 20, 2014 19:28
przez OKI
Szlag, szlag, szlag :(
Czyli glut otwocki, ale nery niestety wolskie :(

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Wto paź 21, 2014 13:59
przez jerzykowka
Bardzo smutna wiadomość. Kciuki zaciskam, choć to raczej na Patulkowym nerkom nie pomoże:(
Trzymajcie się, dziewczyny!!!!!!!!!!!

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Wto paź 21, 2014 14:15
przez ASK@
Agneska pisze:Glut Pati już sobie poszedł. I to koniec dobrych informacji o Pati. Kreatynina wciąż za wysoka. Płuczemy się dalej. Oby się nie pogorszyło. :(

Jak sie płucze to już połowa skucesu. Biedne te nerki kocie.
Agnieszka, daj znać jak igłę wkuć trzeba. Nie ważne w kogo ale przylecę :wink:
Za Pati kciuki potrzymam :kotek:

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Wto paź 21, 2014 14:32
przez Agneska
Dzięki za dobre słowo. :)
Pati daje sobie wkłuwać te igły, chociaż jest takim chudzielcem, że łatwo się przekłuć. :( Jakoś sobie jeszcze radzimy. :ok:

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Czw paź 23, 2014 20:12
przez Agneska
Pati nie tylko chudnie. Robi się taka coraz mniejsza. Jak zasuszona staruszka. :(
A przecież nie jest stareńka. :(
Smutno...

Jakoś szykujemy się do zimy. Niektórym porosły brzuszyska. Niektórzy śpią więcej. I niektórzy sikają na potęgę, jakby pęcherze przeziębiali. Akurat.

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Czw paź 23, 2014 20:14
przez ASK@
u nas Wojtek i Angel mają więc stałe zaziebienie :mrgreen:
Szkoda Patinki.
A jak badania?

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Czw paź 23, 2014 20:16
przez Agneska
Kreatynina za wysoka :(

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Czw paź 23, 2014 20:18
przez ASK@
Agneska pisze:Kreatynina za wysoka :(

cholera. Nic nie poszło na lepiej?Czy nadal się płuczecie jeszcze a nowe badania po?

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Czw paź 23, 2014 20:22
przez Agneska
Z poniedziałku ostatnio.

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Czw paź 23, 2014 20:28
przez ASK@
Agneska pisze:Z poniedziałku ostatnio.

to nie fajnie :cry:
Potrzymam :ok:

Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

PostNapisane: Czw paź 23, 2014 20:37
przez OKI
Nawet nie wiem, co powiedzieć :(

Nie mam pojęcia, jak się tej babie rozpieprzyć nerki wszystkim kotom :(