Śródborów czyli JOKOT w lesie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 12, 2016 14:10 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Eksia wygląda jeszcze nieco ścierkowato, ale biega, łazi za mną, gada po swojemu jak wcześniej i apetyt wrócił. Proszę o trochę oddechu od bólu głowy. :ok:

Czy ktoś może zna budowlańców (ślusarzy, speców od ogrodzeń), którzy podjęliby się zrobienia woliery? Niech mi nikt nie mówi o bezrobociu, proszę. :evil: Już z dziesięć ekip odmówiło mi wykonawstwa, nawet nie pytając o wielkość zamówienia i nie mówiąc o cenie. Wszyscy fachowcy do wiosny przyszłego roku mają robotę. Koniec świata bliski. :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt sie 12, 2016 14:19 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Wiesz, 500+ robi swoje, nie opłaca się tyrać :twisted:

Spróbuj może tu http://oferia.pl/ złożyć zlecenie, może ktoś odpowie.
:ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Pt sie 12, 2016 14:44 przez piotr568, łącznie edytowano 1 raz
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6932
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt sie 12, 2016 14:30 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Za Eksię :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 16, 2016 15:12 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Ze względów kocio-logistycznych zrobiłyśmy z Jopop 'machniom'. Wywiozłam Dąbrówkę, zabrałam fivkę Triadę. Fiv czy nie fiv, ale chyba niezły interes zrobiłam. ;)

Agneska pisze:Triada na wejściu do mojej fiviarni grzecznie przywitała się ze wszystkimi, pokazała mi jak grzecznie siusia w kuwecie, jednocześnie nadstawiając czółko do glaskania, przychodzi na kolana, zagaduje i bawi się myszkami. A miala być płochliwa. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sie 17, 2016 8:35 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Dzwoniła do mnie pani Elżbieta w sprawie adopcji kota.Wydaje się być sympatyczna i nie broni się przed zabezpieczeniem. Chce burą kotkę ,przylepę. Moja bura nie z tych. Poza tym za młoda jak dla p.Elżbiety i jej męża. Ona ma po 70.On 80 i jest leżący.Może masz jakąś kotkę "wiekową" co szuka przystani jako jedynaczka. Musi być koniecznie bura (amerykańska :wink: ) , spokojna, przylepa i na kolanka. Zrozumiala chyba,że młody kot to nie dla nich i winni się zainteresować bardziej dojrzała. Jest otwarta na propozycję. Na pw podam numer telefonu do kontaktu jeśli jest zainteresowanie :wink: .Obiecałam popytać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sie 17, 2016 10:31 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

ASK@ pisze:Dzwoniła do mnie pani Elżbieta w sprawie adopcji kota.Wydaje się być sympatyczna i nie broni się przed zabezpieczeniem. Chce burą kotkę ,przylepę. Moja bura nie z tych. Poza tym za młoda jak dla p.Elżbiety i jej męża. Ona ma po 70.On 80 i jest leżący.Może masz jakąś kotkę "wiekową" co szuka przystani jako jedynaczka. Musi być koniecznie bura (amerykańska :wink: ) , spokojna, przylepa i na kolanka. Zrozumiala chyba,że młody kot to nie dla nich i winni się zainteresować bardziej dojrzała. Jest otwarta na propozycję. Na pw podam numer telefonu do kontaktu jeśli jest zainteresowanie :wink: .Obiecałam popytać.

Tysiąc pięćset kotów mam do adopcji, a burej dziewczyny nie mam. Zawsze jakieś nie takie te koty. :roll:

Agneska pisze:Ze względów kocio-logistycznych zrobiłyśmy z Jopop 'machniom'. Wywiozłam Dąbrówkę, zabrałam fivkę Triadę. Fiv czy nie fiv, ale chyba niezły interes zrobiłam. ;)

Tia, ja to zawsze miałam łeb do interesów. W traceniu jestem miszczunio.
Siostra Triady musi wrócić z adopcji, to przyjedzie do mnie. W sumie niezły interes zrobiłam, dwie sztuki za jedną? :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sie 17, 2016 10:50 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Oj, faktycznie umiesz. Dwa to więcej niż jeden więc jesteś na plusie :mrgreen:


A co z siostrą ? No, wiem, że wrócić musi. Ale jakieś wytłumaczenie dali?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>


Post » Śro sie 17, 2016 22:34 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Agnieszko, dziękuję za Tercję...

Co do Traktorzysty - jeszcze się okaże jak będzie. Jesteśmy z DS w kontakcie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 18, 2016 9:42 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Ponieważ Triada weszła w fivowe stado jak do siebie, od pierwszej chwili, to spodziewałam się, że jej siostrzyczka po raptem 3 dniach, zachowa się tak samo.
No i znowu kot mnie zaskoczył. Widocznie było dla Tercji o jedną zmianę za dużo. Siedzi na parapecie za roletą.
Co nie jest jej typowym zachowaniem - bo jak wczoraj po nią poszłam, to i ona i Traktorzysta zachowywali się jakby znali tamten dom od dawna, obydwoje do mnie podeszli natychmiast. Wesołe, przyjazne koty.
A tu kolejny dom, kolejny człowiek, kolejna zmiana w krótkim czasie. No i fivków więcej niż miała do tej pory.
Przejdzie jej, wiem, ale zawsze to przykro patrzeć na taką sierotkę.

Traktorzysta najprawdopodobniej zostanie w swoim domu, jest kochany, doceniany, jestem dobrej myśli. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt sie 19, 2016 9:26 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Tercja wyszła do mnie zwabiona galaretką. Wyglądała zza żaluzji jak tylko poczuła nakładane do miseczek mokre jedzenie, ale galaretka pod nosem to było to. :D
Przy misce była bardziej zainteresowana głaskaniem niż jedzeniem. :1luvu:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt sie 19, 2016 10:49 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

uff...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 23, 2016 21:04 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

Eksi się poprawiło, to Grzesiowi się pogorszyło. We krwi nic nie znaleźli. Ale znaleźli zmiany w nerce i zmiany w płucach. Leczymy Grzesia, za parę tygodni będziemy robić kontrolę. I niech tam się nic nie rozwija.

Fivulce już wszystkie czuja sie jak w domu, zgodnie przybiegają do mnie, nadstawiają grzbiety do głaskania. Fajne te dzieciaki. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sie 24, 2016 10:16 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

zawsze coś
Kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt wrz 02, 2016 17:17 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie

I co z burą starszą kotką?
Znalazła się dla tych Państwa?

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, JedrzejGra, Majestic-12 [Bot] i 515 gości