Śródborów czyli JOKOT w lesie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 01, 2015 19:10 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Chyba się przyda :twisted: . Ty to umiesz wypoczywać a ja dziś się sobie dziwiłam, że szyby przecieram :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon lut 02, 2015 21:31 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Noc po ciężkim dniu była też w wersji specjalnej. O godzinie 1:30 obudziło mnie szczekanie i wycie psa. Z jakiego powodu - trudno powiedzieć... Nawet koty patrzyły jak na idiotę. Ja resztę nocy spędziłam na kanapie. Co mocno wygodne nie jest. Pogięło mnie jeszcze bardziej.
Wiem, umysłowo też, ale to dużo wcześniej. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon lut 02, 2015 23:16 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

rozbawiłaś mnie z tym pogięciem umyslowym:)) Nie podejrzewam Ciebie ani ciut ciut:))

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto lut 03, 2015 8:56 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Pełnia była, może dlatego. Ja bardzo źle spałam.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18679
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lut 03, 2015 9:55 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

To u mnie chyba jest pełnia do sześcianu bo od kilku dni śnią mi się tak kosmiczne diotyzmy że aż szok 8O 8O 8O A dzisiejszego to chyba nic długo nie przebije. Śniło mi się że złapałem ..... Putina Władimira, nie wiem jak bo ten fragment moja podświadomość ominęła, w każdym razie siedział u mnie w klatce w pokoju, pokój mały, klatka jeszcze większa :wink: a ja kombinowałem co zrobić żeby go oduczyć agresji bo się ciskał nieco :roll: Okazało się że ma w czaszce taką klapkę po której otwarciu można się było dostać do jakiegoś chipa. Wyjąłem go ale nie mogłem znaleźć żadnego zamiennika. W końcu założyłem mu obrożę feromonową i spsikałem całego feliwayem. Nie wiem czy pomogło bo musiałem wstawać :twisted:
Czy już zaklepywać sobie miejscówkę w Tworkach :?: :?: 8)
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6928
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto lut 03, 2015 9:57 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Na dzienny oddział na Sobieskiego przyjmą na pewno. :smokin:

dobra, niech będzie, że to pełnia :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lut 03, 2015 13:58 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Piotrek,faktycznie odjechany sen
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lut 03, 2015 19:24 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Pfff mi się śnił mój szef ubrany w same kalesony wiązane na tasiemkę, chodzący między wszystkimi pracownikami i zmuszający ich do robienia szpagatu poprzez przydeptywanie łydek...
Dwóch administracyjnych siedzących w kucki w mojej wannie też mi się śniło...
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5735
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Wto lut 03, 2015 21:56 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Agneska pisze:Noc po ciężkim dniu była też w wersji specjalnej. O godzinie 1:30 obudziło mnie szczekanie i wycie psa. Z jakiego powodu - trudno powiedzieć... Nawet koty patrzyły jak na idiotę. Ja resztę nocy spędziłam na kanapie. Co mocno wygodne nie jest. Pogięło mnie jeszcze bardziej.
Wiem, umysłowo też, ale to dużo wcześniej. :)


Jak moje psy darły pyski w środku nocy to rano okazało się, że obrobili sąsiada trzy działki od naszej. Ale, że od dziada do mnie uciekła kiedyś zabiedzona suczunia z chorym serduszkiem to mi go nie było ani trochę żal. Niech ma :evil:
Może też sobie pomyśl, że obrabiali w nocy jakiegoś dziada :evil: w Twoim sąsiedztwie. Od razu poczujesz się lepiej. :wink:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro lut 04, 2015 13:59 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

O, dziadów w sąsiedztwie zawsze dostatek, chociaż wolałabym myśleć, że mieszkam w bezpiecznym miejscu. :lol:
Mojego psa stróżującego już nie uciszam. Niech wie, że doceniam wysiłki. :mrgreen:

Tak mnie nastroiliście swoimi horrorami nocnymi, że i mnie się bajdurzyło we łbie. Zawsze jak mnie takie głupoty senne dopadają, to strasznie się we śnie umęczę. Nabiegam, naskaczę, albo uciekam albo gonię. Ostatniej nocy znowu się wspinałam na wysokości, łaziłam po schodach i jeździłam windami. Dawno temu jakiś mądrala od wyjaśniania snów tłumaczył, że takie obsesyjne zmiany poziomów we śnie to niezgoda na swoje miejsce w życiu. Hihi, tylko ja czasem wzlatuję wysoko a czasem spadam do podziemia. I dalej nie wiem, gdzie to moje miejsce jest. :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lut 08, 2015 9:57 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Kruszynka złapała grzyba. Niby nic nadzwyczajnego, ale juz myślę o zamknięciu jej w klatce. :( Cudnie miziasta kicia po tygodniu tabletek spitala przede mną każdego poranka. Ganiamy się na dole dookoła stołu, potem dookoła kanapy, następnie schody, runda dookoła biurka, znowu schody i tak po wielokroć... Ja padłam, a tabletka wciąż w mojej garści.
Dzisiaj mam czas, zaczaję się, ale od jutra przyjdzie mi się poddać. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lut 12, 2015 14:58 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Ech, tydzień nie jest z tych najlepszych. W niedzielę wieczorem Jopop zadzwoniła, że "mojej" Marcinki koniec jest już chyba bardzo, bardzo bliski. Miałam nadzieję, że może to tylko kolejny kryzys. Niestety, nie, rano już wiedziałam. Z czerwonymi ślepiami pojechałam do pracy. :oops:

Wczoraj wracałam z pracy z taką jakąś miłą myślą, że jest jeszcze dużo czasu przed nocą, może jakoś przyjemnie z potworami się dopieścimy. Jeszcze sobie tej myśli do końca nie przełożyłam na konkretny plan, kiedy tuż przed domem dowiedziałam się, że Precel - ten kot, który znalazł się w trakcie poszukiwań Racucha - znowu się zgubił. I kilka osób przez kilka godzin biegało po osiedlowych krzaczorach szukając igły w stogu siana. :( ASK@ - dzięki za wsparcie.
Precla zauważył nasz osiedlowy ochroniarz w środku nocy, na szczęście udało się kota złapać.

Jednym z pozytywnych skutków ubocznych wczorajszych łapanek jest zgarnięcie naszego osiedlowego bandziora. Rudy przyszedł na osiedle ponad półtora roku temu jako młody, przerażony, wychudzony kiciuś. Zmykał nawet przed ludzkim spojrzeniem. Nie dawał się podejść. Ostatniego lata, już odpasiony i wielgaśny, został królem podwórka. Jest łobuzem, bije koty, kiedyś nawet przywalił spod samochodu mojemu spacerującemu Frankowi: "niech pies zna swoje miejsce".
Ludzi się nie boi, ale jest cwany, dotknąć ani złapać się nie dawał.
Rudy był ostatnim niewysterylizowanym kotem na tym osiedlu. :mrgreen: Był, bo już dzisiaj jajka poszły precz. Oby tylko charakter mu się poprawił. :ok:

I na osłodę dostałam zdjęcie Geiry z domu. Chyba się nieźle zadomowiła, co nie? :wink:
Obrazek
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lut 12, 2015 15:11 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Pasuje do koleżanki/kolegi ? :ok: Żeby nie kolor futra to klony by były. I skarpety takie same :D
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6928
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Czw lut 12, 2015 15:18 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Kolega Geiry może wypożyczać skarpety od niej bez problemu. Chociaż obydwoje powinni oddawać do pralni, bo wylegują się prawie-że-na-kominku. 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lut 13, 2015 8:06 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Przyszłam się ugrzać do Was :wink: :D
Geira z nie Geirą cudownie się prezentują :love:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 259 gości