Dzika kotka: jak oswoić?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 27, 2014 17:47 Re: Dzika kotka: jak oswoić?

Bilbo pisze:No cóż, strasznie męczące. Jak tak dalej pójdzie to chyba kot wróci na wolność (nie moja to decyzja)

Przeczekasz, kotu się znudzi. Przy pierwszym kocie zawsze są początkowo problemy z rodziną. Potem powoli słabną. Na razie argumentem jest zima. Kot już się w domu rozpiecuszył, więc trzeba poczekać do wiosny z wypuszczeniem/wywaleniem go. Bo dostanie wychłodzony zapalenia płuc i umrze. Przez ten czas przestanie aż tak wymiaukiwać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lut 27, 2014 23:50 Re: Dzika kotka: jak oswoić?

A ja z trochę innej beczki zacznę niż reszta :).

Kotek był długo na wolności, to, że miauczy wieczorami oznacza po prostu, że ma rytm dobowy normalnego wpółdzikiego kota, czyli jest najbardziej aktywny od zmierzchu do świtu. Brzmi strasznie, ale się przyzwyczai do waszego rytmu tylko musisz mu w tym pomóc. Czyli, jak gadam zresztą cały czas, zabawa. Przed spaniem Twoim pobaw się z nim porządnie, czyli do takiego momentu w którym będzie dyszał i daj mu jakiś "specjalniejszy" smakołyk. Kotek dopiero uczy się niektórych zachowań i Ty zresztą też i obydwoje nie wecie jak niektóre rzeczy powinny wyglądać, ale jak już teraz zaczniesz próbować tak robić i będziesz tak robić regularnie to szybko Ci się uda. Jeśli takie zachowanie miało miejsce zaraz po zabawie to też jest możliwość, że skończyłaś ją w złym momencie, kiedy kotek się już pobudził i miał chęci na więcej, a nie na spanko tak jak Ty. No i też bardzo ważne, chociaż i trudne, jest ignorowanie go jak będzie miauczeć, musisz chociaż udawać, że nie dajesz się zwariować.

Ogólnie to nie dzieję się nic co się dziać "nie powinno". Kwestia tylko tego czy wiesz co z tym zrobić i jak temu jak najszybciej przeciwdziałać. A książka na pewno by się przydała, bo otwiera oczy na niektóre kwestie. Coś o tym wiem :lol: . Prześlę Ci może moją pracę o zachowaniach łowieckich, o rytmie dobowym i końcową jak już ją napiszę :P . Czytania mniej, a da się coś z tego wywnioskować. Ale to jutro, bo muszę pobrać z poczty, a spanie mnie bierze :).

A jeśli chodzi o Twoją mamę to musisz sprawić, że ona też się w tym kotku "zakocha". Mobilizują ją do kontaktów z kotem i powinno być dobrze. O ile oczywiście Ty będziesz się starała przeciwdziałać temu co się teraz dzieję.

Arliii

 
Posty: 42
Od: Czw sty 30, 2014 19:10

Post » Pt lut 28, 2014 10:01 Re: Dzika kotka: jak oswoić?

Arlii - dałaś wspaniałe rady. Każdy kotek się na wieczór ożywia, ja mam dwie koteczki swoje od trzech lat to one około 22 ganiają się po całym mieszkaniu i po 1/2 godziny jak się zmęczą to kładą się spać. Ale to jest gonitwa, zrobiłam takie na ścianie półeczki to ta młodsza Sisi skacze po nich tam i nazad, lubię się patrzeć jak tak dokazują. Od miesiąca mam trzecią koteczkę Kiciunię, która urodziła się na parkingu /strzeżonym/ i wychowywała 2,5 roku na dworze. Zna mnie od początku, załatwiłam jej poprzez TOZ sterylizację po chyba pierwszej rójce, dokarmiałam ją, jak zawołałam Kiciunia to zaraz schodziła ze skarpy. Jednak parking ten od 31.01.br został zlikwidowany. Martwiłam się o nią, bardzo ją pokochałam i nie mogłam ją tak samą zostawić. Udało się nam podstępem złapać do klatki-łapki i tak Kiciunia jest już z nami. Jest wyjątkowo spokojna, siedzi za kanapą, ale je, pije i się normalnie załatwia do kuwety. Odrobaczyłam ją dwukrotnie i odpchliłam. Wychodzi tylko wieczorem albo jak śpimy w nocy.Chyba nadal jest w stresie. :(
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Pt lut 28, 2014 12:35 Re: Dzika kotka: jak oswoić?

Jest u Ciebie dopiero miesiąc, a nawet niecały, będzie dobrze :).

Prawdopodobnie jest to stres, tylko zastanawiam się czy wywołany nową sytuacją, czy nowymi kotami. Obserwuj jak dwa pozostałe koty na nią reagują i jak ona reaguje na nie, czy przypadkiem się w pewien sposób nie unikają. Możliwe, że wychodzi w nocy jak one śpią (rozumiem, że od tej 22 trochę sobie pewnie pośpią, skoro są przyzwyczajone do Twojego trybu), bo wcześniej nie chcą ją dopuszczać do swojego terenu. Czy jeśli się z nią bawisz to tylko z nią, czy jak bawisz się z resztą to bawią się w trójkę itp. Koty są bardzo zdolne do przejawiania cichej, psychologicznej agresji, dużo osób myśli, że ich koty się kochają, ale tak na prawdę nie widzą pewnych znaków. Być może wszystko jest ok, ale warto się nad tym zastanowić i trochę je zaobserwować. Jeśli pozostałe koty nie są problemem, to kotka w końcu się ośmieli żyć z Wami w pełni, ale widocznie jest tym kotem, który potrzebuję do tego trochę więcej czasu :). A nawet jeśli są to też da się na to jakoś zaradzić.

Jeśli nie masz wątpliwości, że u kotów wszystko jest w porządku i problemem nie są niepasujące osobowości to super :). Ale jak masz wątpliwości czy zobaczysz coś niepokojącego to chętnie zrobię Ci listę na co warto zwrócić uwagę, aby sprawdzić czy koty do siebie pasują i czy już się w pełni zaakceptowały. Jeśli tego nie ma to kotce może trochę dłużej zająć przyzwyczajanie się do wspólnego życia.

P.S. Do Bilbo. Wysłałam Ci te pracę na maila :).
Ostatnio edytowano Pt lut 28, 2014 16:28 przez Arliii, łącznie edytowano 2 razy

Arliii

 
Posty: 42
Od: Czw sty 30, 2014 19:10

Post » Pt lut 28, 2014 12:56 Re: Dzika kotka: jak oswoić?

Początkowo Kiciunia była przez dwa tygodnie zamknięta w osobnym pokoiku,potem wystraszyłam się po obejrzeniu krótkiego filmiku o boreliozie, bo Kiciunia pierwszej nocy jak chciałam jej zakropić na łepek od pcheł płyn to mnie mocno złapała ząbkami /na pewno ze stresu i obronie własnej/ aż poleciała mi krew. W tym samym czasie ja leczyłam się na uczulenie. Po paru dniach na udzie pokazała mi się charakterystyczna obwódka na udzie / taką samą lub bardzo podobną widziałam na tym filmiku i pan doktor który jest zarażony boreliozą mówił, że to jest objaw charakterystyczny dla osób zarażonych boreliozą/. Kiciunia latem była kilka razy ugryziona przez kleszcze więc ja obecnie nie mając żadnej wiedzy na ten temat bałam się o swoje dwie koteczki i jeszcze raz na 1 tydzień siedziała cały czas sama w pokoiku. Wcześniej przez tydzień drzwi były otwarte. Wydaje mi się, że moje dwie kotki chcą się zaprzyjaźnić z nią a przede wszystkim ta młodsza Sisi. Robi podchody jak tamta się załatwia to ją podgląda wskakuje na meble, wygina się aby ją zobaczyć. Kiciunia jednak moje kotki unika i chowa się za kanapę. Nie bawię się z nią, wołam ją codziennie, to nieraz odzywa się cichutko zza kanapy. Na pewno jest kotką do której trzeba cierpliwości ale myślę, że wreszcie wyjdzie spod kanapy i zaprzyjaźni się z moimi kotkami. Chętnie skorzystam z każdej rady, bo mało wiem o kotkach. Moja wiedza opiera się tylko na obserwacji od 3 lat moich pupilek i wpisów na forum miau. Możemy też na priv sobie pisać. :lol:
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Wto mar 04, 2014 19:22 Re: Dzika kotka: jak oswoić?

Dziękuję Arliii :-) Ta praca przydała mi się jedynie w teorii, bo nie musiałam interweniować (aczkolwiek bardzo wnikliwie podeszłaś do tematu). W sumie odczekałam jakiś czas, żeby sprawdzić czy coś w zachowaniu kota się zmieni. I zmieniło się :kotek: Od kilku dni kotek w ogóle nie miauczy a nawet i zaczął przesypiać noce. Z desperacji śpię przy jakimkolwiek świetle, żeby go nie prowokować do nocnych figielków, a w razie czego bym wiedziała gdzie jest i czemu hałasuje. Coraz bardziej odważny się robi, pod wieczór wychodzi ze swojej norki pod łóżkiem, o ile sama go nie wyciągnę wcześniej i się bawi. Zostawiłam mu kilka zabawek na podłodze, tylko szkoda, że słabo na laser reaguje. Ale może mu się odwidzi :-) Ogólnie to taki dzieciaczek jeszcze, bawi się w kuwecie, wszystkiego jest ciekawy. Pocieszne stworzenie. :roll:

Bilbo

 
Posty: 34
Od: Sob lut 01, 2014 18:01

Post » Śro mar 05, 2014 23:24 Re: Dzika kotka: jak oswoić?

To super, jak będzie jeszcze jakiś problem to pisz postaramy się na pewno pomóc :). Jednak mam nadzieję, że będzie coraz to lepiej.

Arliii

 
Posty: 42
Od: Czw sty 30, 2014 19:10

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 486 gości