Budryś z Jadwisina nowe życie zaczyna- Zajrzyj do nas !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 02, 2014 14:26 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

Tak wiedziałam, ale to nie przypomina miaukow zwykłych on tak jak by wył i to kilka godzin pod rząd

kotolubka

 
Posty: 19
Od: Sob lut 01, 2014 11:10

Post » Nie lut 02, 2014 14:29 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

no cóż, to kocurek orientalny, na dodatek niewykastrowany .Nawet jak nie dasz mu spać w dzień,to i tak będzie śpiewał po nocy.

Salami

Avatar użytkownika
 
Posty: 2316
Od: Sob lis 25, 2006 22:43

Post » Nie lut 02, 2014 15:43 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

Hej kot jest wykastrowany;-) cudowny, ale gadatliwy do przesady, ja tam będę walczyć żeby został u nas, nie wyobrażam sobie jak by teraz miało go nie być

kotolubka

 
Posty: 19
Od: Sob lut 01, 2014 11:10

Post » Nie lut 02, 2014 15:55 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

Obrazek To moje kocie nieszczęśliwe szczęście. Nawet nie wiecie ile bym dała żeby wszystko było z nim dobrze, i żeby przestał tak rozpaczać. Postanowiłam się nie poddawać, jakoś wytrzymam te jego jęki mam nadzieję, że i mąż mi wybaczy, ale sama bym siebie znienawidziła gdybym go oddała, mam nadzieje , że mi wybaczycie to bzdurne gadanie
Ostatnio edytowano Nie lut 02, 2014 16:05 przez kotolubka, łącznie edytowano 1 raz

kotolubka

 
Posty: 19
Od: Sob lut 01, 2014 11:10

Post » Nie lut 02, 2014 16:04 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

Tak się zastanawiam... może on się tak strasznie drze, bo jest zdezorientowany tym, że jest sam?
One chyba od początku były trzymane w jakimś obłąkańczym stadzie, w SdZ były co prawda w osobnych klatkach, ale też w jednym pomieszczeniu, a teraz pewnie pierwszy raz w życiu jest bez innych kotów. Z tego co wiem, orienty są raczej towarzyskie?

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Nie lut 02, 2014 16:09 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

też tak myślę, ale niestety jako, że możliwe jest u niego nosicielstwo musi być sam

kotolubka

 
Posty: 19
Od: Sob lut 01, 2014 11:10

Post » Nie lut 02, 2014 16:22 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

kotolubka pisze:też tak myślę, ale niestety jako, że możliwe jest u niego nosicielstwo musi być sam


Pozostałe też potencjalnie są zarażone - dobranie mu towarzysza z tego samego stada nie powinno żadnemu z nich zaszkodzić.
Jak długo jest u Ciebie?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 02, 2014 16:24 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

Obrazek
tak właśnie wygląda ta ciemna wydzielina, może ktoś pozna co to jest?

kotolubka

 
Posty: 19
Od: Sob lut 01, 2014 11:10

Post » Nie lut 02, 2014 16:25 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

Alienor pisze:
kotolubka pisze:też tak myślę, ale niestety jako, że możliwe jest u niego nosicielstwo musi być sam


Pozostałe też potencjalnie są zarażone - dobranie mu towarzysza z tego samego stada nie powinno żadnemu z nich zaszkodzić.
Jak długo jest u Ciebie?


tYDZIEŃ

kotolubka

 
Posty: 19
Od: Sob lut 01, 2014 11:10

Post » Nie lut 02, 2014 16:50 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

Ta wydzielina nie wygląda źle. Trudno powiedzieć w jakich warunkach przebywał - jeśli tak to wygląda na codzień to bym się jakoś specjalnie nie przejmowała w najbliższym czasie. Tydzień to niedługi czas.

Orienty wyją kiedy chcą zwrócić na siebie uwagę. To koty bardzo proludzkie, potrzebujące człowieka i kontaktu z nim.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Nie lut 02, 2014 17:25 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

kotolubka pisze:Hej kot jest wykastrowany;-) cudowny, ale gadatliwy do przesady, ja tam będę walczyć żeby został u nas, nie wyobrażam sobie jak by teraz miało go nie być


kastrat też potrafi śpiewać . Od urodzenia te koty były w śród wielu kotów i on nie zwyczajny być sam. Tęskno mu strasznie za swoimi przyjaciółmi niedoli ,nie ma do kogo się przytulić, z kim porozrabiać w nocy . Szkoda ,że nie wzięłaś dwóch od razu ,jakiegoś jego przyjaciela .

Salami

Avatar użytkownika
 
Posty: 2316
Od: Sob lis 25, 2006 22:43

Post » Nie lut 02, 2014 17:29 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

kotolubka pisze:Obrazek
tak właśnie wygląda ta ciemna wydzielina, może ktoś pozna co to jest?


w oczach bywają takie śpiochy . Czy Ty mu wycierasz pod noskiem? ,to wygląda jakby miał to suche, przybrudzone ,

Salami

Avatar użytkownika
 
Posty: 2316
Od: Sob lis 25, 2006 22:43

Post » Nie lut 02, 2014 19:28 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

Przejrzałam dokładnie pyszczek Budryska, i o zgrozo. . . Zęby tylne w kolorze zielonym, dziąsła przekrwione, a ja się dziwiłam, że jeść nie chce. Może i bolą go te zęby dlatego tak miauczy:-( Dziewczyny w SDZ mi powiedzieli, że jak mnie na kota nie stać to żebym oddała, a przecież zapewniali, że jest zdrowy:-( nie wiem co mam robić, znajoma kiedyś usówała psu zęby i robi się to pod narkoza, nie stać mnie na to wszystko:-(:-(:-(

kotolubka

 
Posty: 19
Od: Sob lut 01, 2014 11:10

Post » Nie lut 02, 2014 19:31 Re: Kot Budrysek- kocie nieszczęście, zmieniamy jego świat.

w oczach bywają takie śpiochy . Czy Ty mu wycierasz pod noskiem? ,to wygląda jakby miał to suche, przybrudzone ,


Czyszcze mu codziennie i następnego dnia ma nowe. Tym się zbytnio nie przejmuję, ale jego buzia jest w tragicznym stanie:-(:-(:-(

kotolubka

 
Posty: 19
Od: Sob lut 01, 2014 11:10

Post » Nie lut 02, 2014 21:29 Re: Budryś z Jadwisina nowe życie zaczyna- Zajrzyj do nas !!

Kot to wydatki, niestety. W dodatku kot rasowy ma swoje cechy, a do cech kotów orientalnych należy właśnie ta gadatliwość i wydzieranie mordy...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MarcusAmany, RichardSpoon i 544 gości