Miraclle pisze:Teraz okres urlopowy adopcji mniej. Biszkopcik ślicznej urody jak to nikt go nie chce, no jak Ogromne
Biedaczka Lusia każdy dzień to ogromne wyzwanie
Szkoda Biszkopcika bo przywiązuje się do mnie a nie cierpię takich sytuacji.
Z Lusieńką pojadę w najbliższym czasie ale tak naprawdę bardzo się boję diagnozy.
Przypomnę o moim bazarku viewtopic.php?f=20&t=163438 bo mam niezapłacone 2 komorne w nowym mieszkaniu i teraz nie zapłaciłam w tym starym a 12 kotom coś trzeba dać jeść i żwirek aby miały gdzie się załatwiać.
Mam tylko nadzieję, że ten finansowy dół - krater wulkaniczny kiedyś minie i nadejdzie lepsze jutro, bo jak na razie to tylko ciągle coś i coś.