Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 12, 2014 23:00 Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Witam, nie mam pojęcia czy w dobrym miejscu piszę. W razie czego proszę o przeniesienie.

Jak w temacie: kotka (3,5 letnia) podczas oddychania "zanosi się" jak małe rozhisteryzowane dziecko, które nie może złapać powietrza. Nie wiem jak to opisać, ale tak mi się to właśnie kojarzy. Trochę jakby się dusiła, dławiła przy wdechu. Pierwsze "zanoszenia" zauważyłam wczoraj w nocy i dziś rano, jednak były sporadyczne. Pracowałam dziś. Po powrocie z pracy kota charczała już przy każdym oddechu, więc pognałam z nią od razu do weta (myślałam, że się udusi!). Oczywiście na widok transportera nagle ozdrowiała. W gabinecie ani razu nie charknęła, żadnych problemów z oddychaniem. Wet ją osłuchał, zbadał. Nie ma temperatury, ani nic się nie sączy z nosa, ani oczu. Dostała leki (średnio mogę rozczytać) Clamoxyl? Tolfim? Coś na I... Introvit? W podróży też nic. A po wyjściu z transportera w domu, znów to samo:( Żal mi jej strasznie i nie mogę patrzeć jak się męczy. Czy mogę coś zrobić? Może podać jej jakiś ludzki lek żeby jej ulżyć? Biedna nie może spać przez to oddychanie :( Poza tym zachowanie bez zmian, je i pije normalnie, korzysta z kuwety, tylko miejsca nie może sobie znaleźć. No i ten dźwięk jest straszny :( I ta bezsilność, że nie mogę nic zrobić.

Mam w domu drugą kotkę, która jest leczona. Podejrzewam, że starsza mogła się czymś zarazić. Niedawno koty wróciły z "ferii" u mojej mamy. Podróż małą strasznie zestresowała, co prawdopodobnie skończyło się spadkiem odporności i jakąś infekcją. Kichała i prychała, dużo piła, izolowała się, była osowiała, ale jadła normalnie, oczy i nosek ok (raz zobaczyłam przeźroczysty bąbelek z noska). Po lekach nastąpiła natychmiastowa poprawa. Ale starsza na sam jej widok zaczęła na małą prychać i trzymała się na dystans. Tłumaczyłam sobie to tym, że mała pachnie lekami, a ten zapach kojarzy się starszej z bólem (ten Introvit). Teraz starsza sama jest chora :( a mała już ok. Dziewczyny mają wspólną miskę z wodą.

Moja mama czasem dokarmia kotkę wychodzącą, taką półdziką. Przychodzi czasem do mamy się najeść i wyspać, a potem zmyka na dwór. Czy moje dziewczyny mogły się czymś zarazić? Bo niestety nie mam innego pomysłu skąd te choróbska...

Proszę o jakąś poradę. Czy to może być coś groźnego? Wiem, że kaszel może mieć podłoże kardiologiczne, ale nawet nie jestem pewna czy to kaszel... wet stwierdził, że serducho ok i raczej się zaraziła od małej. Tyle, że w gabinecie oddychała normalnie, a teraz się znów "krztusi". Help!

marrrtina

 
Posty: 11
Od: Nie lis 25, 2012 10:19

Post » Nie sty 12, 2014 23:34 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Jeśli chodzi o diagnozę i leczenie to nie pomogę, ale nagraj chociażby telefonem jak kotka charczy i pokaż to weterynarzowi, wtedy może będzie wiedział jak kotce pomóc.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon sty 13, 2014 1:16 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

http://www.youtube.com/watch?v=FBPSl5c_6Dw
Czy ten atak co coś podobnego? Jeżeli tak, to wygląda na atak astmy. Czy w domu nie zmieniło się coś ostatnio? Nowe rośliny, zapachy, malowanie, lakierowanie, odświeżacze powietrza etc?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon sty 13, 2014 11:25 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Nagrałam! Dzięki za pomysł. Nie spałam w nocy bo kota ciągle charczy. Oddycha przez pyszczek cały czas, także wydaje mi się, że to katar. Tylko nic nie leci z nosa. Byłam rano u weta, ale doktora nie było :( Na szczęście mam blisko.

Ewik, nic z tych rzeczy. Wydaje mi się, że zaraziła się rzeczywiście od małej. I ma paskudnie zawalone drogi oddechowe.

marrrtina

 
Posty: 11
Od: Nie lis 25, 2012 10:19

Post » Pon sty 13, 2014 18:09 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Koty nie bardzo potrafią oddychać pyszczkiem. Może podajcie steryd, to jej się obkurczy śluzówka w nosku.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 13, 2014 19:35 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Koty muszą mieć bardzo niedrożny nos by oddychać pyskiem, póki tylko są w stanie oddychają nosem, choćby charcząc, sapiąc.
Nietypowy to byłby aż taki nagły obrzęk by zmuszać kota do oddychania pyskiem bez wydzieliny.

To co opisujesz przypomina raczej jakąś trudność w oddychaniu ale gdzieś np. w tchawicy, oskrzelach (płucach?), może to jakaś silna obturacja (możliwe że i nos obejmująca), mogła się zmniejszyć w czasie drogi do weta bo chłodne powietrze działa obkurczająco na śluzówkę i czasem spektakularnie acz na krótko pomaga.

Może to mieć tło alergiczne (nowa wykładzina? Nowy mebel? odświeżacz powietrza?) - ale może i zakaźne.
Niektóre koty reagują silnym obrzękiem dróg oddechowych na infekcje.
Nie zmienia to faktu (przyczyna) że u kota taka duszność jest stanem zagrożenia życia.
Trzeba ją jak najszybciej opanować, znaleźć przyczynę i leczyć.
Do tego czasu zmniejszać silny stres kota do minimum - np, dzwoniąc wcześniej do weta żeby się upewnić że jest - bo taki stres przy problemach z oddychaniem może spowodować zawał serca. Koty są na tym tle bardzo wrażliwe.

Kotka koniecznie musi mieć zrobione badania krwi oraz zdjęcie rtg.

Blue

 
Posty: 23493
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sty 14, 2014 12:02 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Udało nam się wczoraj wybrać do weta, znów została osłuchana. Oskrzela ok, wet sam się dziwił. To górne drogi oddechowe. Oczywiście u weta oddychała normalnie, ale się bardzo mocno zaśliniła. Na szczęście nagrałam ją (dziękuję za pomysł jeszcze raz), więc wet widział w czym problem. Dostała coś na B i na T. Oczywiście tak ci weci piszą, że się rozczytać nie można, mówił mi w gabinecie, ale już nie pamiętam:( Wczoraj nastąpiła zdecydowana poprawa. Kota spała w nocy, ale cały czas oddycha pyszczkiem :( Wydaje mi się, że wczoraj była ostro zawalona (zaśluzowana). Trochę kicha. Węzły chłonne podżuchwowe powiększone. Dziś się chyba przeniosło na gardło. Wydaje naprawdę straszne dźwięki:( Wydaje mi się, że ją boli to gardło od oddychania przez pyszek. Następna wizyta dopiero jutro, ale ja nie mogę patrzeć jak się kot męczy. Nie je bo nie może przełykać (zamknięty pyszczek- nie oddycha). Próbowałam jej podać betaglukan z jogurtem, ale tylko się zaśliniła. Nie chciała nawet zlizać. Pije i korzysta z kuwety. Raczej interesuje się tym co się dzieje na około, wita przy drzwiach, standardowo zwiedza mieszkanie, ale widać, że jest chora. I przede wszystkim wydaje straszne dźwięki :( Co mogę zrobić żeby jej ulżyć? Chcę jej pomóc, latam do wetów co chwilę. To już trzeci co ją oglądał od wystąpienia pierwszych objawów. A kot nadal cierpi! :(

Co do alergii, też to rozważałam, ale nie ma żadnego nowego czynnika, który mógłby kota uczulić. Podałam jej w niedzielę loratadynę, bez żadnego efektu, więc sobie podarowałam. Wtedy jeszcze jadła normalnie, więc mogłam jej coś przemycić sama. Teraz już się boję podawać cokolwiek dopyszcznie.

Można na forum dodawać filmiki?

marrrtina

 
Posty: 11
Od: Nie lis 25, 2012 10:19

Post » Wto sty 14, 2014 12:14 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Jak człowiek jest chory, jest tyle sposobów żeby mu ulżyć, pomóc. Czy jest coś co mogę zrobić dla kota żeby mu ułatwić oddychanie. Czy tylko znów do weta i stres. Jakieś leki, które średnio cokolwiek dają. Dodam, że nie ma temperatury ani wycieku z nosa i oczu. A oddychać przez nos nie może, pyszczek otwarty :(

marrrtina

 
Posty: 11
Od: Nie lis 25, 2012 10:19

Post » Wto sty 14, 2014 12:24 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

marrrtina pisze:Co do alergii, też to rozważałam, ale nie ma żadnego nowego czynnika, który mógłby kota uczulić. Podałam jej w niedzielę loratadynę, bez żadnego efektu,


Ten lek podałaś na zlecenie lekarza?

Blue

 
Posty: 23493
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sty 14, 2014 12:32 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

:(
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 14, 2014 12:39 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Niestety nie, myślałam o alergii, doczytałam, że loratadyna jest stosowana w weterynarii. To było już w nocy, więc średnio mogłam to skonsultować. Dałam jej z tego co pamiętam 1/6 tabletki 10 mg. O drugiej w nocy dałam jej też 1/10 sydafedu. I jakiś czas po tym sudafedzie zasnęła na 2 godzinki i ja też (spałam tamtej nocy tyle ile i kot bo się bałam, że zacznie się dusić). Obudziło mnie jak znów zaczęła charczeć. Powiedziałam o tych wszystkich lekach wetowi. Wiem, że nie daje się zwierzętom leków ludzkich. Wet powiedział, że sudafed ok, że mogłam jej dać 1/4 tabletki. Ale że teraz mam już nie dawać bo dostała zastrzyki. Więc dziś już nic nie dawałam na własną rękę. Zresztą, tak jak pisałam, wczoraj jeszcze była chętna zlizać trochę jogurtu z lekiem z palca. Dziś już nie.

marrrtina

 
Posty: 11
Od: Nie lis 25, 2012 10:19

Post » Wto sty 14, 2014 12:40 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

:ok: :ok: za koteczke
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 15, 2014 22:12 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Moja kotka kaszlała i z tego powodu aż wymiotowała. Pomógł steryd, ale to pewnie była inna choroba.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sty 15, 2014 22:42 Re: Kotka charczy przy oddychaniu. Pomocy!

Oj biedna kicia.
Moja Klara[*] jak charczała to okazało się, że ma wodę w klatce piersiowej, ale ona była starsza i chora.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], Zeeni i 273 gości