Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 17, 2014 18:38 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

W zasadzie beztroski owczarek niemiecki długowłosy (ten na balkonie), nieprzytomny (?) labrador i kaukaz w ataku furii. Nikogo nie było na dworze, z czego sie cieszyłam, bo widać było, że nr3 by atakował.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 17, 2014 19:52 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Pies we snie oznacza przyjaciela w zyciu
Natomiast sytuacja we snie z tymi trzema psami nader skomplikowana jest.
Ten przyjaciel to ktos kto ci pomaga,niezaleznie od plci,kobieta tez moze byc
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Pt sty 17, 2014 20:37 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

:strach: nie dziwne że wstałaś zmęczona :roll:

Alienor pisze:Po wypiciu likieru kawowego mojej roboty (wg starego przepisu z hiszpańskiej Galicji) raczej nie śpi się przez czas jakiś. Prawda, Broszko, morelowa?

Muszę przyznać że dwa razy robiłam ten likier i niestety ani jeden ani drugi nie smakował i nie działał tak dobrze jak Twój ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt sty 17, 2014 20:40 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Alienor pisze:......... A ten pierwszy pies swoją drogą to by chyba musiał mieć skrzydła - wskoczyć jakieś 1,80 z wybicia z ziemi...


w roku 2006 byłam swiadkiem jak bernardyn - samiec przesadził górą ogrodzenie wysokosci 2,70m. pod tym ogrodzeniem stałam ja, która to go do kojca zamknełam - w tym czasie sasiad stał zgięty w pół i dusił się ze smiechu gdy domykałam bramke do kojca,
zanim ją zamknełam berni górą stał już z powrotem obok mnie :mrgreen:
chyba już nic mnie nie zdziwi od tamtgo wydarzenia :roll: jeśli idzie o "fruwajace psy'

Ola .... załatwione ..... razem będzie raźniej i weselej :twisted: :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt sty 17, 2014 23:01 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Strasznie ten sen był dziwny i męczący. Jeszcze Ala mi przypomniała, że śniło mi się, że przyjechał do nas kumpel z odtwórstwa coś naprawiać - na szczęście jej opowiedziałam ile dałam rady "na świeżo". Może tą wolierę? Ale wydaje mi się, że coś większego i cięższego. I jak ten gość się szlajał po nieistniejącym moim sadzie, to byłam sama z kotami w domu i nie było jak ściągnąć pomocy.
Nigdy nie widziałam, żeby pies tak wysoko skakał, ale wierzę na słowo.

Przypominam w kwestii likieru - syrop musi zawrzeć i od razu się go wyłącza, studzi i dopiero ostudzony dodaje do kawy z wódką. Może to to było?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob sty 18, 2014 21:59 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

moze i trudne jest to do uwierzenia, ale ten berni robił takie numery notorycznie i z upodobaniem. zawsze gdy za właścicielami zamkneła sie brama najazdu - wyłaził i szedł na spacerek po osiedlu. spacery miały charakter okresowy i mocno korelowały z cieczką u suniek :mrgreen:
w tamtym czasie tylko co sprowadzilismy sie do domu, a za mężem przyszła do nas mała sunia :mrgreen:
pan berni postanowił zamieszkac u nas na posesji :mrgreen: przynajmniej na czas jakiś - jak przypuszczałam :twisted:
postanowiłam go odprowadzic - naiwnie myslałam, że Misiek bramki nie domknął lub elektromagnes puscił, jak również, że własciciele jadac do pracy psa wywalili na ulicę ....
to go odprowadziłam do domu - ku uciesze sasiada :evil:
poszłam z psem i wróciłam z psem - tym samym :ryk:
póżniej juz sie nie fatygowałam
nauczona doswiadczeniem :twisted:
pan berni miał system na pokonanie tego ogrodzenia - brał rozbieg, wyskakiwał do góry, wczepiał łapy w siarkę i jak zając przekładał tylne łapy przed przednie i znów się wybijał do góry .... a że długi piesek był to i juz był na szczycie :mrgreen:
na dół to juz prosta sprawa .... w połowie siatki odbijał się od niej tylnymi łapami co amortyzowało skok
potrzeba matka wynalazku
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie sty 19, 2014 10:25 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

A ja myślałam, że takie rzeczy tylko w snach 8O .
Żyjemy i trzymamy się całkiem nieźle :ok: . Leczymy szyję Kotori, miziamy się namiętnie i zamykamy Ciela w transporterku, jak jego szaleństwo przekroczy wszelkie normy. Wypuszczamy, gdy się wszyscy wyciszą. I to w zasadzie wszystko.
No a ja mam teraz tydzień urlopu, który będzie bardzo intensywny. Już mnie plecy i ręce bolą na myśl o np. porządkowaniu piwnicy. A głowa na myśl o próbie poukładania tego, co Ala powinna wiedzieć o wymowie francuskiej, bo ta ich nauczycielka tak ich uczy, że strach się bać.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 19, 2014 14:24 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Nie wyjeżdżasz na zimowy wypoczynek?
Piwnicznych porządków serdecznie współczuję :twisted:

Alienor pisze:Przypominam w kwestii likieru - syrop musi zawrzeć i od razu się go wyłącza, studzi i dopiero ostudzony dodaje do kawy z wódką. Może to to było?

Myślę że chodzi raczej o smak kawy - bardziej mi smakowała Twoja niż ta którą ja użyłam ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 19, 2014 18:17 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Używam najczęściej Primy Finesse, ale robiłam też z Mariki (kawa mielona z Biedronki) i też była dobra.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 20, 2014 9:43 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Nie wiem jak u Was, ale u nas taka pogoda, że Ala zaproponowała przespanie dnia. Zimno, mokro, beznadziejnie. A ja do weta muszę z Kotori i Melą :( . Bo porządki piwniczne to o tyle dobrze, że w cieple się robi.
Wczoraj dałam kotom na kolacje skrzydełka (te grube części) - Fuks zjadł ładnie sam tak, że w 10 minut kość była łysa, to samo Maurycy, Lara też dała radę. Reszta zażądała podania mięsa w odpowiedniej formie :roll: . Co za leserzy :evil: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 20, 2014 11:00 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Alienor pisze:Nie wiem jak u Was, ale u nas taka pogoda, że Ala zaproponowała przespanie dnia


ah.. gdyby tak można było.. też bym przespała.. Jest wstrętnie..
Mimo paskudnej pogody życzę udanego dnia! :)
"Zwierzęta są moimi przyjaciółmi, a ja nie zjadam swoich przyjaciół."
George Bernard Shaw


Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=150713

Lillua

 
Posty: 274
Od: Pon lut 13, 2012 17:41

Post » Pon sty 20, 2014 11:07 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

a u nas jest ładnie
trochę mokro, bo mży - ale wtedy taka fajna mgła unosi się nad rzeką

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27102
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 20, 2014 11:09 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

U nas pogoda dokładnie tak samo wygląda :twisted: A zapowiadają , ze się pogorszy :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22907
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 20, 2014 11:31 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

to znaczy będzie bardziej mokro?

lubię jak jest deszczowa pogoda, bo wtedy mało ludzi włóczy się po łąkach i można spokojnie spuścić psy
bo chodzą tylko tacy , których psy są zasadniczo miłe i których kojarzę
nie ma pijaczków z piwem ani zakochanych par -które zawsze szokują mojego psa

dlatego lubię gorszą pogodę
to moja ulubiona 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27102
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 20, 2014 11:50 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Póki jest ciepło też wolę...Ale przy tej wilgoci - błeeee.

http://www.yr.no/place/Poland/Lower_Sil ... /long.html

ale nie należy we wszystko wierzyć :wink:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22907
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Cosmos, Majestic-12 [Bot], pimpuś..wampirek i 224 gości