Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 10, 2016 12:50 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

tomek_szczecin pisze:
iza71koty pisze:Czyli Cykoria zostaje?A Molly i Polly tak dla odmiany?Może dziewczyny podsuną jakiś fajny pomysł :wink:

Musze isć.Będę jak zwykle.


Cykoria raczej zostanie ;) Bo to jest troszkę lękliwy kot - choć robimy postępy :D

Powodzenia, oby Ci żaden deszcze nie padał, bo widzę jakieś chmury :evil:


No padało niestety :| i to najbardziej kiedy jechałam rowerem na Lotnisko.Ja też padłam, :oops: bo :D Iweta :1luvu: mnie zawaliła wczoraj towarem.Koldry, narzuty, kocyki, reczniki, pościel, worek ze ścinkami polarowymi.Do tego jeszcze sporo suchej karmy w większosci Kitty i Winston.

Byłam akurat w trakcie karmienia ,wiec trzeba to było szybciutko wyładować z samochodu.

Po karmieniach musiałam rozpalić w piecach, zrobić kuwety, dać kotom kolacje a potem zmieniałam posłanka w domu.One zawsze sie tak ciesza jak dostaną cos nowego. :D

Potem juz nie miałam sily na nic.Dzisiaj to nadrobię.Mam nadzieję ,bo dzisiaj jeszcze muszę zaliczyc działkę.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 10, 2016 12:55 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

tomek_szczecin pisze:
iza71koty pisze:Był u mnie dzisiaj Ktoś z forum.Dziękuję tej Osobie :1luvu: że weszła na nasz wątek.Kotki dostały 34 puszki butchers - 24 z rybą morską czyli takie jak lubia najbardziej i - 10 z kurczakiem.

tomek_szczecin :D Dziękujemy z Całego Serca :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Cała przyjemność po mojej stronie ;)

Zgodnie z tym co pisałem, biorę pod opiekę wirtualną Sisi i Murzynka ;)

Co do kastracji kocurka, to jeśli nikt nie prześle Ci pieniędzy w tym tygodniu, to w weekend się umówimy i podjadę do Ciebie z pieniędzmi ;)



Przypomnę Kochani.Może jeszcze Ktoś inny :oops: będzie mógł zaproponować pomoc. :roll:


No wczoraj myślałam ze go zamorduję. :roll: Jak zaczął arie to bez końca.O nocach już nie wspomnę nawet. :| Nie wiem kiedy to odeśpię.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 10, 2016 13:43 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

Napisze Ci teraz o Twoich kotkach.


Obrazek

Obrazek

Kocurek powyżej i kotka niżej to przyrodnie rodzeństwo Twoich podopiecznych.W tym miocie był jeszcze szary kocurek ale nie mam teraz jego zdjęcia.To miot od kotki Niełapalnej.Na poprzedniej stronie napisałam ze to ostatni miot.Ostatnim miotem były Twoje kotki bo wtedy kotka okociła sie dwa razy.Pierwszy miot ten z czerwca to te kotki.Drugi ten z wrzesnia to Twoje kotki.


Obrazek

To jest Kicia Niełapalna.Mama Twoich kociaków.Wysterylizowana w ub.roku.



Kiedy we wrzesniu zobaczyłam ze kicia ma znowu brzuch próbowałam ja złapać na sterylke.Nie udało się.10 wrzesnia przychodze z jedzeniem a kicia bez brzuszka.Polatałam w terenie i znalazłam....na sianku pod daszkiem starej toalety rybackiej 4 malutkie kluseczki.Czysciutkie, wychuchane, leżały niczym w żłobie na sianku.Łza mi sie w oku zakręciła a jednoczesnie obawiałam sie bardzo bo w tym terenie jest pies, lata luzem, lubi wynajdywać kociaki i zabierać je sobie do zabawy.Nietrudno sie domyslic jak te kociaki potem koncza.

Nie wiedziałam jeszcze co robic.Czy zabierać z kotka do wykarmienia czy zostawic.Tego ostatniego obawiałam sie najbardziej bo to taki teren gdzie te kociaki mógł znależć każdy.

Z drugiej strony nie chciałam stresować kotki bo wiedziałam ze poród pewnie odbył sie niedawno.Poprzedniego dnia kicia miała jeszcze brzuszek.Uznałam ze moze byc im chłodno a ponieważ nic innego nie miałam zostawiłam im swoja kurtke .Pisałam o tym na watku.To były takie juz deszczowe wilgotne dni.

Nastepnego dnia pojechałam tam z klatka pułapką i torbą na kociaczki.Niestety nie udało mi sie złapać kici.Tego obawiałam sie najbardziej bo juz wczesniej próbowałam ja złapać na sterylke.

Musiałam to zostawić tak jak jest.W kolejnym dniu juz nie było kociaczkow.Kotka je przeniosła.Nie wiedziałam czy cos sie nie stało bo biegała dosyc zdenerwowana.

Nie widziałam ich potem wcale.Bardzo długo.Przybiegała tylko kotka.Stał tam taki stary tapczan.Był otwarty wiec zauważyłam ze mozna tam zrobic jakiś schron.Gruba folia zabezpieczyłam go, na wierzchu zakamuflowałam gałęzimi z tui które ktoś wywalił w poblizu.Wewnatrz tapczan wysciełam grubymi polarkami.

Za pare dni zobaczyłam maluszki.Tylko dwa niestety.Kicia przyprowadzila je do schronu.Był czarny i krówka.Byłam wtedy przekonana że przeżyły tylko dwa aż pewnego dnia zobaczyłam malutką Susi i drugiego czarnuszka.

Początkowo był tylko Murzynek i krówek.Murzynek był najwiekszy.

Kotki zamieszkały w schronie i miałam je wszystkie na widoku.Dwa niestety były bardzo mocno przeziebione.Krówek i ten mniejszy Murzynek.

Zabrałam Murzynka bo nie dawał rady.W domu powoli doszedł do siebie i w trakcie sie okazało ze i z krówkiem bardzo żle.

Zabrałam go również.Został Murzynek i Sisi no i ich mama.Aż pewnego dnia kicia zostawiła kociaki.I wtedy stało sie najgorsze.Ktoś spalił im schronienie.Wczesniej pod te gałęzie ukryłam im tam jeszcze styropianowa budke.Miały naprawde fajnie i cieplutko.No ale...do czasu.

Przychodze a po pogorzelisku biega Sisi i płacze.Murzynek nie płakał ale był bardzo zdezorientowany.Nie wiedziałam czy kotki sobie poradza.W dosyc bliskiej odległosci było inne schronienie i podwójna styropianowa budka.Pytanie tylko czy takie maluchy to znajda.Przypomne to była jeszcze zima.Kotki miały niecałe 4 miesiace.

Przychodze kotkow nie ma.Szukam wołam i nagle patrze Sisi wybiega właśnie z tego miejsca o które mi chodziło.Znalazły.Sa tam do tej pory.

To mądre kociaki.Poradziły sobie same bez matki.We wrzesniu skończa 2 latka.Bardziej niepokoi mnie Murzynek bo często przebiega ulice do mnie.Sisi zwykle czeka aż do niej przyjdę.

Ich rodzieństwo czyli dwa kocurki to kotki które musze wykastrować.Pisałam ze mam 3 kocurki w tym właśnie te 2 kotki plus Kraweżnik.
W wolnej chwili wstawie zdjecia braci.
Ostatnio edytowano Śro lut 10, 2016 14:15 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 10, 2016 14:13 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

Mam nadzieję ze usatysfakcjonowałam Cię dosyć pełną informacją :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 10, 2016 15:33 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

gdzie wpłacać ? Konto nr?

andrzejwbox

 
Posty: 3
Od: Pon maja 03, 2010 23:16

Post » Śro lut 10, 2016 15:34 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

piszcie na andrzejwbox@hotmail.com chętnie pomogę

andrzejwbox

 
Posty: 3
Od: Pon maja 03, 2010 23:16

Post » Śro lut 10, 2016 17:47 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

iza71koty pisze:
iza71koty pisze:




No padało niestety :| i to najbardziej kiedy jechałam rowerem na Lotnisko.Ja też padłam, :oops: bo :D Iweta :1luvu: mnie zawaliła wczoraj towarem.Koldry, narzuty, kocyki, reczniki, pościel, worek ze ścinkami polarowymi.Do tego jeszcze sporo suchej karmy w większosci Kitty i Winston.

Byłam akurat w trakcie karmienia ,wiec trzeba to było szybciutko wyładować z samochodu.

Po karmieniach musiałam rozpalić w piecach, zrobić kuwety, dać kotom kolacje a potem zmieniałam posłanka w domu.One zawsze sie tak ciesza jak dostaną cos nowego. :D

Potem juz nie miałam sily na nic.Dzisiaj to nadrobię.Mam nadzieję ,bo dzisiaj jeszcze muszę zaliczyc działkę.
[/quote]

Przesadziłaś z tym "zawaliła" miało być więcej , ale niestety samochód jest za mały :) Następna dostawa będzie po świętach wielkanocnych :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro lut 10, 2016 17:58 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

andrzejwbox pisze:piszcie na andrzejwbox@hotmail.com chętnie pomogę


Co tu się dzieje, drugi mężczyzna na wątku ! :D Zdobyć serce kobiety może każdy facet, ale zasłużyć na miłość kota potrafi jedynie prawdziwy mężczyzna ^^ :201461 Oby tak dalej :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro lut 10, 2016 21:10 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

iza71koty pisze:Mam nadzieję ze usatysfakcjonowałam Cię dosyć pełną informacją :wink:


Nooo...napracowałaś się ;) Super, że całe rodzeństwo przeżyło...oczywiście wszystko dzięki Tobie :201461

Iweta pisze:Co tu się dzieje, drugi mężczyzna na wątku ! :D Zdobyć serce kobiety może każdy facet, ale zasłużyć na miłość kota potrafi jedynie prawdziwy mężczyzna ^^ :201461 Oby tak dalej :ok:


:oops: :oops: My tu tylko wspomagamy kotki (za posrednictwem Izy), bo ich miłością na pewno jest Iza ;)

tomek_szczecin

 
Posty: 196
Od: Śro sty 20, 2016 11:18

Post » Śro lut 10, 2016 21:59 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

tomek_szczecin pisze:
iza71koty pisze:Mam nadzieję ze usatysfakcjonowałam Cię dosyć pełną informacją :wink:


Nooo...napracowałaś się ;) Super, że całe rodzeństwo przeżyło...oczywiście wszystko dzięki Tobie :201461

Iweta pisze:Co tu się dzieje, drugi mężczyzna na wątku ! :D Zdobyć serce kobiety może każdy facet, ale zasłużyć na miłość kota potrafi jedynie prawdziwy mężczyzna ^^ :201461 Oby tak dalej :ok:


:oops: :oops: My tu tylko wspomagamy kotki (za posrednictwem Izy), bo ich miłością na pewno jest Iza ;)


"My tu tylko" !!!! ależ to ogromna pomoc :ok: Oby to "tylko" trwało jak najdłużej ;)
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro lut 10, 2016 23:29 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

andrzejwbox pisze:piszcie na andrzejwbox@hotmail.com chętnie pomogę


Za chwilkę wyślę. :wink: Wracam niestety w nocy.

Fajnie że możesz pomóc. :D Bardzo Ci dziękuje. :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 10, 2016 23:32 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

Iweta pisze:
iza71koty pisze:
iza71koty pisze:




No padało niestety :| i to najbardziej kiedy jechałam rowerem na Lotnisko.Ja też padłam, :oops: bo :D Iweta :1luvu: mnie zawaliła wczoraj towarem.Koldry, narzuty, kocyki, reczniki, pościel, worek ze ścinkami polarowymi.Do tego jeszcze sporo suchej karmy w większosci Kitty i Winston.

Byłam akurat w trakcie karmienia ,wiec trzeba to było szybciutko wyładować z samochodu.

Po karmieniach musiałam rozpalić w piecach, zrobić kuwety, dać kotom kolacje a potem zmieniałam posłanka w domu.One zawsze sie tak ciesza jak dostaną cos nowego. :D

Potem juz nie miałam sily na nic.Dzisiaj to nadrobię.Mam nadzieję ,bo dzisiaj jeszcze muszę zaliczyc działkę.


Przesadziłaś z tym "zawaliła" miało być więcej , ale niestety samochód jest za mały :) Następna dostawa będzie po świętach wielkanocnych :ok:[/quote]


No przestań. :lol: Dużo było.Wiesz jak sobie fajnie w domu pozmieniałam. :D Gdyby tak jeszcze remont... :roll: no ale to muszę troszkę poczekać. :|

Ty widziałaś te malutkie nowe kocyki polarowe w woreczkach? :roll: Jakie one śliczne są. :1luvu: I jakie super ciepłe rękawiczki mi się trafiły.Aż 4 pary.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 10, 2016 23:42 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

tomek_szczecin pisze:
iza71koty pisze:Mam nadzieję ze usatysfakcjonowałam Cię dosyć pełną informacją :wink:


Nooo...napracowałaś się ;) Super, że całe rodzeństwo przeżyło...oczywiście wszystko dzięki Tobie :201461

Iweta pisze:Co tu się dzieje, drugi mężczyzna na wątku ! :D Zdobyć serce kobiety może każdy facet, ale zasłużyć na miłość kota potrafi jedynie prawdziwy mężczyzna ^^ :201461 Oby tak dalej :ok:


:oops: :oops: My tu tylko wspomagamy kotki (za posrednictwem Izy), bo ich miłością na pewno jest Iza ;)


Napracowałam.Lubie pisać o kotach.Gdyby nie to ze mam naprawdę ograniczony czas mogłabym napisać wiele.

No może niekoniecznie tylko dzięki mnie.Również dzięki temu, że to bardzo mądra kotka.Potrafiła ukryć dzieci przed światem i przyprowadzić je kiedy już mogły samodzielnie szybko uciekać.Dla drobnej filigramowej kotki odchowanie czwórki w naprawde kiepskim momencie, wrzesnień był wtedy paskudny.Pażdziernik podobnie, to nie lada wyczyn.


Teraz ta kotka nabrała ciałka :wink: i jest już dużo mocniejszej budowy niz przed sterylką.

Miłością..... :lol: chyba niewolnikiem.... :roll: :lol: Nawet człowiek dnia wolnego nie ma.Nie może mieć urlopu, chorobowego czy cokolwiek.Wyjechać nie można.Nic nie można.Dałyby mi z tydzień wolnego.Powiedziały czy dały cynk.... Izka idż sobie odpocznij, a my tutaj grzecznie poczekamy.... :D ale nic z tego. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 10, 2016 23:47 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

Iweta pisze:
andrzejwbox pisze:piszcie na andrzejwbox@hotmail.com chętnie pomogę


Co tu się dzieje, drugi mężczyzna na wątku ! :D Zdobyć serce kobiety może każdy facet, ale zasłużyć na miłość kota potrafi jedynie prawdziwy mężczyzna ^^ :201461 Oby tak dalej :ok:



Fajnie to napisałaś... :D


Mężczyzna na statku to Dobry znak. :D Ten watek to taki statek.Płynie i płynie i dopłynąć nie może..... :lol: Taka "niekończąca się opowieść", jak to Ktoś kiedyś tutaj dobrze napisał.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 10, 2016 23:51 Re: Widzę..Czuję..Szczecin - NOWE ZDJĘCIA..

Mam parę zdjęć .Ogarnę kocią kolacje i postaram się wstawić.

Krawężnik znowu nie daje spokoju.Skupić się nie można.Buc się taki niedobry zrobił.Patrzy na mnie z byka.A ja gnojkowi życie uratowałam ,wyciągając go prawie spod kół ciężarówki.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 528 gości