PALUCH 10!MRAU.Dużo kotów,dużo potrzeb,mało wolontariuszy :(

[Revontulet]

Puszka dla Paluszka
LIPIEC 2014

Revontulet 10pln 10 zł
jamkasica 10pln 10 zł
MalgosiaZ 10pln 10 zł
MissJoas 10pln 15 zł
gaota 40pln
I&S 30pln+10pln=40pln 30 zł
JoannElle 50pln
patkazal 50pln
Marta_od_Kropeczki 15pln 30 zł
bubula 20pln 20 zł
EdytaB_a 10pln
ef25 30pln 30 zł
basia111 10pln
Hikiko 10pln 10 zł
key_west 10pln 30 zł
maykaw 10 zł
akne 35 zł
Joako
Magdalena O. 40 zł
Urszula S. Sz. 300 zł
Małgorzata W. 50 zł
Fajerka 10 zł



Razem: 640 zł


Bardzo dziękujemy za wszystkie wpłaty!

Okres wakacyjny jest ciężkim okresem dla kotów w schronisku. Adopcje stoją, przybywa całe morze kociąt, przez co narasta liczba kotów, a więc pustych brzuszków do wykarmienia.

Oszczędnie wydawaliśmy pieniądze na karmę, tak aby uzbierać jak najwięcej na wakacje.
Niestety, mimo to nasze zapasy stopniały .

Dlatego zachęcamy do dołączenia do naszej wspólnej akcji " Puszka dla Paluszka"
Jak do nas dołączyć?
Wystarczy wpłacić dowolną kwotę na konto:

Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt-Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok.42a
03-772 Warszawa
93 2030 0045 1110 0000 0255 7970
W TYTULE: Puszka dla Paluszka/nick

Zachęcam do pomocy

[inga.mm]

w hurtowni był rc kitten przeceniony na 50% tyle, że przeterminowany.
Kupiłam swoim kotom jako uzupełniacz i nie zaszkodziła im.
mała torebka wychodzi za niecałe 8 zł
bede w piątek - moge kupić

[dorcia44]

znaleziona koteczka biała z rudym ogonkiem i kolorową czapeczką na głowie ,,telefon do właścicieli nie odpowiada.



czy ktoś ją poznaje

[Revontulet]

,,telefon do właścicieli nie odpowiada.

ona ma obrożę z numerem telefonu czy jest zachipowana?
Niestety, nie kojarzę jej.

[ewa85]

Czy możecie mi pomóc z jeszcze jedną rzeczą? Nie spotkałam się nigdy z czymś takim. Bajka sika pod siebie i w dodatku zdaje się tego nie zauważac. Co może być przyczyną? Mega się o nią martwię. Jest bardzo zetresowana i boi się, jest też bardzo słaba. Dziś miała robione usg, wszystko ok, jutro badamy krew.

[Meteorolog1]

Śliczna koteczka. Niestety nie znam. Podniosę. Za domek

[inga.mm]

Czy możecie mi pomóc z jeszcze jedną rzeczą? Nie spotkałam się nigdy z czymś takim. Bajka sika pod siebie i w dodatku zdaje się tego nie zauważac. Co może być przyczyną? Mega się o nią martwię. Jest bardzo zetresowana i boi się, jest też bardzo słaba. Dziś miała robione usg, wszystko ok, jutro badamy krew.

załóż watek Bajki.
Czy te siusie możesz zebrac do strzykawki i dac do analizy?

[Revontulet]

Cały czas trzymam kciuki za Bajeczkę I za Ciebie . Jesteś bardzo dzielna.
Tutaj śmiało możesz o wszystko pytać: viewtopic.php?f=1&t=108507&start=615
Kotydwa12 zajmuje się starowinkami i ma ogromną wiedzę na temat opieki nad kocimi seniorami .

[elek300]

Witam. Tak na szybko wieści do Wawela/Wafika. Powoli wychodzi ze zdrowiem na prostą. Po przejściowym kryzysie - wylądował nawet w "szpitalu" z płynem w plucach- czuje się bardzo dobrze. Okazało się, że i płyn w brzuchu, i w płucach wynika z utraty białka przez nerki. Teraz otrzymuje leki, odpowiednią karmę i odpukać...Apetyt dopisuje, potrafi bawic sie wędką!, śpi oczywiście z nami z łóżku, w ciągu dnia chodzi za mną jak psiak, a i z kocimi pannami zaczyna się socjalizowac: jeszcze bez miłości, ale i bez niechęci, wręcz z ciekawością. Potrafi też pacnięciem łapą zamanifestować niezadowolenie, co zwykle dotyczy różnych zabiegów pielęgnacyjno-leczniczych. Ale mu się nie dziwię, też już.miałabym dość.. No i robi się z niego bardzo przystojny kocurro:-) Pozdrawiam wszystkich przyjaciół Wafla! Wiem, wiem, zdjęć trzeba, ale obiecuję następnym razem:-)

[boniedydy]

Dziękuję za wieści! Już od kilku dni wyglądałam, czy czegoś nie napisałaś.
Bardzo się cieszę, że Wafik został zdiagnozowany i już wiadomo, jak go leczyć, a także - że miał szczęście w całym tym okresie przebywać w kochającym domu i nie być jednym z dziesiątek kotów w schronisku (których jest coraz więcej i więcej - wakacje w pełni). Trudno powiedzieć, jak by się jego choroba w schronisku skończyła, bardzo cierpiał z powodu braku swoich człowieków. Nie dziwota, że ich się teraz pilnuje, żeby ich nie zgubić , skoro już dostał gwiazdkę z nieba w postaci swojego domu Będę wyglądać następnych newsów i zdjęć Wafika!

[ewa85]

Jeszcze na temat Bajki... a może schroniska? Dzisiejsze badania krwi wykazały ekstremalną anemię. Jak na miłość boską można kota w tym stanie wydać ze wskazaniem - kontynuować leczenie kociego kataru? Czy nikt tam nie widzi, że ten kot jest umierający? Wystarczył rzut oka, żeby zobaczyć, że z kicią nie jest ok - a tymczasem schroniskowi weterynarze nie zlecają nawet pełnej morfologii? Gdyby nie wolontariusze, a zwłaszcza upartość Kingi, ten kot by nie przeżył...

A w ogóle smutno mi jest bardzo, wet kazała mi małą wykąpać, żeby się odleżyny na mokrej pupie nie robiły, mała tak spanikowała, ze pierwsze co, to znowu się posiusiałą To już z dwojga złego niech ma te odlezyny, ale niech się już tak nie boi, bo nie mogę na to patrzeć, serce mi pęka

[Revontulet]

Biedna Bajka .
To chyba była ostatnia chwila na adopcję.
Mam nadzieję, że uda się ją wyciągnąć z kryzysu.
Trzymam za Was obie mocno kciuki


Cieszą dobre wieści od Wafika .
Ten kot ma ogromną wolę życia. Super, że dostał szansę na kochający dom .
Cieszę się, ze już wiadomo co mu dolega. A w końcu byliście u kardiologa?
Tak jak wszyscy czekam na zdjęcia

[boniedydy]

Dziś były trzy adopcje:
- maluszek 324/14, na dokocenie do kota 1,5 roku (bardzo pracował na swoją adopcję, wieszając się co chwila na drzwiach)
http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_c ... /011401541
- po raz trzeci Gwiazdka 417/14 (poprz. 427/13, 139/14) - na dokocenie do domu z dzieckiem, bardzo sympatycznego. trzymajcie kciuki, żeby to był dom na zawsze

(zdjęcie nieaktualne, od jego zrobienia upłynęło kilka kilogramów czasu)
- Birgir 252/14 cudowny do ludzi, nie znosi innych kotów - do domu wychodzącego, posiadającego psa z Palucha, bez innych kotów


Do adopcji są:
Pokój klatkowy kocięcy
1. i 2. z miotu XXVI/14 - 2 czarne kociczki

3.-6. z miotu LXXIII/14 4 kociaki
7. i 8. z miotu LXXX/14 - 2 kociaki
9.-13. kociaki LXXXII/14 - 5 kociaków niejedzących samodzielnie
14. kociak LXXXIII/14
15. kociak 434/14 - z ułomną przednią nóżką - urodził się bez kawałka poduszeczki, dziwnie staje na tej nóżce
16. kociak 451/14
17.-19. kociaki 457/463/14 - 3 sztuki
20.-23. 4 kociaki (2x2), nie widziałam nru

Pokój żółty
Naliczyłam 12 kociaków. Numery wiszące przy pokoju to:
24. 280/14
25. 348/14 (po złamaniu łapki, która sama mu się zrosła i obecnie działa prawidłowo)
26. 363/14
27. 409/14
28. 411/14
29. 412/14
30. 419/14
31. 424/14
32. 427/14
33. 428/14
34. 429/14
35. 473/14 (ściśle mówiąc, jego nr akurat nie wisiał, ale był sczytywany czytnikiem czipów)

Pokój zielony

36. 132/14 Molly - drobna miła i piękna, trochę początkowo sycząca na inne koty (może już dawno nie była w takim tłumie); nie sądziliśmy, ze się wyliże po okropnym wypadku, po którym przyjechała na Paluch


37. 189/14 - Fuga - przemiła, całuśna koteczka


38. 227/14 - Gilda - bardzo przestraszona pingwinka, lubi mizianie patyczkiem po kości policzkowej


39. 269/14 - Timba - fajna, duża kocica


40. 271/14 - Oli - przestraszony, ale całkiem dobrze głaskalny po spokojnym podejściu, musi jednak mieć spokój


41. 315/14 - Tofik - bardzo lubi głaskanie


42. 349/14 - Rambol, bardzo przyjazny puchaty czarnulek, jeśli ma dość głaskania, widać to po nim


43. 439/14 (poprz. 249/14) - Florian, przemiły kocur, zwrócony, bo za bardzo chciał wychodzić na dwór



Pokój czerwony

44. 284/14 (p.180/14) - Klemens - zarąbisty chłopak, bardzo kontaktowy, duuuużo gada, nie lubi innych kotów. Mimo to został wydany do drugiego kota. I wrócił z adopcji, bo nie dogadał się z kotką... Dalej rekomendujemy go na jedynaka.


45. 162/14 - Minu - śliczna buraska z maźnięciami białego, zestresowana ma obszary nadwrażliwości dotykowej


46. 209/14 - Baccardi - bardzo zabawowy młody whiskasik


47. 244/14 Feta - bardzo miła, całuśna koteczka


48. 263/14 - Bafia - czarna przestraszona koteczka, może się boi innych kotów lub ich nie lubi, pięknie daje się głaskać i mruczy, ale próbuje straszyć łapą (bez pazurków) w przypadku głaskania przy nasadzie ogona


49. 334/14 - Akashia - miła acz zdystansowana koteczka niezwykłej urody


50. 341/14 - Iskierka - miła koteczka


51. 475/14 - młodziutki rudzielec, nie ma nawet roku



Pokój miętowy

52. 476/14 - Rambo (tak się nazywał w domu), poprz. nr 702/10 - dzisiejszy zwrot kota po osobie zmarłej, którym zajmowała się przez jakiś czas rodzina ale dalej już nie mogła - miły, na razie nierozumiejący, w jakim miejscu się znalazł


53. 133/14 - Carmen - fajna, nie wszędzie można ją dotknąć, nie lubi innych kotów


54. 209/14 - Fokus - miły, młody, zabawowy kotecek


55. 243/14 - Migotka - 12-letnia przemiła bezoczka


56. 267/14 - Masza - przemiła koteczka, nienarzucająca się, ale pieszczocha, lubi branie na ręce


57. 321/14 - Anastazja - miła i ma bardzo dużo do powiedzenia, grucha



Dorosłych (i prawie dorosłych) kotów do adopcji jest zatem 22. Nie jestem stuprocentowo pewna, czy nie pomyliłam lokalizacji trzech biało-burych panien (Feta, Anastazja, Molly)

[frankosław]

Witam. Mam małe pytanie odnośnie adoptowanego niedawno kotka. Czy istnieje możliwość porady weterynaryjnej? Kotka wzięłam niedawno jako zdrowego ale zaczął chorować. W niektórych schroniskach tak jest, że w niedługim czasie od adopcji jeżeli zwierzę zachoruje można z nim przyjść na darmową wizytę. Czy na Paluchu również jest taka możliwość?
Z góry dziękuję za odpowiedź:)

[boniedydy]

Witaj!
Na Paluchu nie jest to standard, przypuszczam że chodzi o limity zatrudnienia ograniczające każdą jednostkę publiczną i duży napływ i wypływ zwierząt oraz ich liczbę na miejscu - trzeba im zapewnić podstawową obsługę. Niemniej jednak w indywidualnych sprawach proponowałabym zwrócić się z tym pytaniem do Biura Adopcyjnego lub do sekretariatu, który Cię pokieruje - spróbuj tam zadzwonić. My jesteśmy tylko wolontariuszami, naszym przywilejem jest wyłącznie pomaganie w schronisku, ale już nie decydowanie o czymkolwiek.
Co to jest za kot (numer, wiek) i jakie ma objawy? Bo choroby kocie mogą postępować szybko i jeśli to nie jest ewidentnie błaha sprawa, trzeba natychmiast pędzić do weta.