Revontulet pisze:Trochę się gubię więc w ramach porządków nie czekając na weekend od razu zamieszczam tu koty, które dziś doczekały się przeniesienia do A1 (...)
228/14 - Mefisto - uwielbiam gościa . Trafił do schroniska ledwo żywy, ale się pozbierał. Fajny pieszczoch. Bardzo ładny i bardzo niefotogeniczny
Przepraszam za drugi post po kolei, ale muszę coś napisać o Mefisto, skoro trafił wreszcie ze szpitala na pokoje adopcyjne i skoro ma taką wolę życia, że wylevelował do A1 (pokoje kotów zdrowych do adopcji).
Poznałam Mefisto w czerwcu 2014, w kocim szpitalu w schronisku. Pierwszy rzut oka: jakie to brzydactwo Pierwsza myśl: nie uroda się liczy, chory biedny kot w klatce.
Co najmniej dwa miesiące siedział w klatce w szpitalu, ale miał apetyt, lubił kocie żarcie przynoszone przez wolontariuszy.
Sądząc po umaszczeniu traktowałam go jak dziewczynę i tak do niego gadałam Brzydactwo z apetytem.
Ale skoro jest facetem, to z taką urodą znajdzie domek
Koty są silne, jeśli dostają też trochę wsparcia od człowieka. I dobre jedzenie
Kciuki za Bajkę.
Kciuki za Mefisto i inne Paluszki.
Oby nam żyły jak najdłużej.
Kuba, postaram się być w niedzielę w schronisku, ktoś jeszcze planuje być w niedzielę 31.08.2014?