Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 09, 2016 20:07 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

sznaucerowaty
eeeeeee
to wiele wyjasnia
piesu ma temperament i bedzie miał, ale jak piszesz - jest wpatrzony w człowieka, bo to sznaucer
innego piesa zdystansuje i trząchnie jak trza
bo to sznaucerowaty typ

a co ma nie wyjść jesli Ty rządzisz w domu?

na poczatku koniecznie musisz separowac przy wyjsciu
wzięłabym trochę wolnego i psa do chałupy
pies w chwili niepewności szuka u Ciebie opieki - Ty jesteś przewodnik, samiec Alfa
jesli po wprowadzeniu ustawisz hierarchę w domu w kolejnosci TY, KOTY, On
zagra bezbłednie

kiedyś, lata temu miałam psa, który wazył ok. półtora raza tyle co ja, tak ok. 60kg :mrgreen:
mnie był uległy całkowicie
dzieci nie widział zupełnie
reszta ludzi była .... bo była
reagował na polecnia typu: wyprowadź, odejdź, zamknij twarz
wiecznie chciał się bawić i :ryk:
mojego ówczesnego faceta, ustawił jako kumpla do zabawy :ryk:
kabaret był niesamowity :ryk:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro sie 10, 2016 10:32 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Rozbawiłaś mnie tym żę jego sznaucerowatość wiele wyjaśnia. Wiem jaki jest. Jakichs mega problemow behawioralnych, niszczenia czy czegos w tym stylu sie nie obawiam mimo wszystko. On już chyba ma za duzo latek żeby szaleć aż tak, chociaż momentami bryka jak kózka i ani łapa ani kręgosłup ani serce nie przeszkadzają. Pies naprawdę bardzo ładny i bardzo fajny. Bardzo też wpatrzony w czlowieka i można z nim nawiązać naprawdę bardzo fajna relację. Jego zachowanie jak biore go na akupunkture czy inne badania to tylko to potwierdza. Ostatnio jeździlismy do centrum na forki. W domu byl wesoły i pożadliwie swirował za smakami. Na dworze co chwile zerkal gdzie jestem. Raz chcial sie naswirowac na psa ale widzial ze odchodze w druga strone i go wolam to sobie dał spokój. Wszystko na długiej luźnej smyczy. No fajny jest. Duzo spacerow juz nie wymaga bo zaraz cos boli i lepiej go nie forsować.

Wlasnie najbardziej sie obawiam tego zostawienia ich samych i puszczenia solo bo jak sie zacznie cos dziać to moj czas na reakcje moze byc zbyt długi. To jest spory silny pieseł. Charakterek też ma. On jest naprawdę super psem tylko jednak mam obawy o koty. Jakby ktoremus sie cos stalo to bylby dramat.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 10, 2016 11:12 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

A nie mogłabyś zostawić go samego w którymś pokoju?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sie 10, 2016 11:26 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Mogłabym w sypialni. W srodkowym siedzi Rezerwa ale to byłoby kolejne zmniejszenie przestrzeni dla kotow. Obawiam się też pogorszenia ich relacji przy odcieciu od kolejnej przestrzeni. Poza tym Agata w sypialni ma obecnie swoj bezpieczny rejon z daleka od Miśki. JUż się wylizuje a przy psie... Troche sobie tego wszystkiego nie wyobrazam i przede wszystkim obawiam że nie dam rady ogólnie.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 10, 2016 11:27 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Próbuje jak mogę! Licze tez troche na to że jakis chetny sie znajdzie zaraz po wakacjach.

viewtopic.php?f=21&t=176274
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 10, 2016 11:34 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

rozbawiłaś, rozbawiłaś - tutaj emota z wywalonym jęzorem powinna być, ale nie mam czasu szukać

no co Ci powiem - sznaucer -jak powszechnie wiadomo- to bardzo wesoły i charakterny futer jest
to nie stuknięty foksterier, który nie wie sam czego chce, a człowieka widzi jak sie od niego odbije - i to też tylko w tej sekundzie
to nie labek ..
czy golden...
kazdy inny, w każdym inne cechy dominujące

ja bym wzięła, separowała na początku przy swoim wyjściu i kochała
toż drzwi w chałupie masz :D

ja przy wprowadzaniu psa zawsze bylam b. ostrożna i bardzo stanowcza, wręcz surowa
nigdy żaden pies nic kotu niie zrobił
a odwrotnie bywało, oj bywało
Zuzia [*] całe 3,5kg kota, mojego przerośniętego malamuta (ok. 50kg psa) tresowała jak chciała
miejsce gdzie spała, omijał metrowym łukiem
po 25kg Rudym jeździły (dosłownie - zjeżdzalnię sobie z niego chciały zrobić) kocięta w liczbie 5 sztuk
jedyne co, to warknął, wstał, i przełożył się na drugi bok
a te zasrańce zdziwione nieco, poszły demolować pokój

80% sukcesu, to pierwsze godziny po wprowadzeniu psa do domu

Sajgon chory, neurologicznie uszkodzony - teoretycznie powinnam bać się histerycznie o koty
chory pies sam z kotami
na codzień wygląda to tak, że gdy pies gorzej się czuje - separuje się od szaranczy, idzie do swojego koszyka, koty jakby czuły, że coś jest inaczej i po prostu nie podchodzą nawet
akurat teraz, gdy ogoda szaleje, Sajgon ma gorsze dni, lezy długo w swoim koszyku, koty omijają
co ciekawe, nawet Młody juz nauczył się nie niepokoić Go - nauczył się od stada
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro sie 10, 2016 12:17 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Kinnia pisze:rozbawiłaś, rozbawiłaś - tutaj emota z wywalonym jęzorem powinna być, ale nie mam czasu szukać

no co Ci powiem - sznaucer -jak powszechnie wiadomo- to bardzo wesoły i charakterny futer jest
to nie stuknięty foksterier, który nie wie sam czego chce, a człowieka widzi jak sie od niego odbije - i to też tylko w tej sekundzie
to nie labek ..
czy golden...
kazdy inny, w każdym inne cechy dominujące

ja bym wzięła, separowała na początku przy swoim wyjściu i kochała
toż drzwi w chałupie masz :D

ale to lepiej że sznaucer niz ta reszta?

Obawiam sie z powodu otoz takiego że psa w zyciu nie mialam. Ucze sie ich dopiero w ramach wolontariatu w schronisku. Jeżdzenie do schroniska na koty w momencie gdy mam w domu 8 byloby lekkim przegięciem. To byloby zdecydowanie za duzo. ;)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2016 8:53 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Pytanie do testujących rozne marki chrupek. Szukam jakichś drobniejszych od aplawsa. Głównie przez te moje bezzębne babska. Ktoś cos może doradzic? MUSI być bezzbożowe bo Aguszka alergik.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2016 9:05 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Applaws kitten - różni się od adulta kurczakowego niemalże tylko wielkością chrupek.
Różnice w składzie są pomijalne, jeśli nic się w ostatnim czasie nie zmieniło.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2016 10:53 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

HA! zerkne na skład i być może faktycznie kupie babom kitena. Dzieki!
Trochę mnie przeraża że Miska bez zębów i Agata której co jakiś czas się coś dzieje z paszczą mi schudły. Niby mogły ale... Czekam na wyniki krwi obu. Agata waży 5,2 i zjechała z 6,4 mniej więcej albo i lepiej w jakieś 2-3 mce. Przy ok 5 miałaby idealną linie ale trochu to za szybko. Chrupki oczywiście stoją ciągle w chacie więc ja obstawiam stres i lato.
Miske zwazyć zapomniałam.

Poza tym obie dziewczyny dały grzecznie sobie krwi upuścić. Z Agata to się nie spodziewałam kłopotu ale Misia była zagadką. No więc juz nie jest. To naprawdę obsługiwalny kotek. :)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2016 22:16 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

A może jakieś nietypowe robaczki które spowodowały schudnięcie są w kotach? Badanie kału może?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2016 22:41 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Miśka to sie po prostu zaczęła znacznie więcej ruszać i dostaje o wiele lepszą karmę.
To tej pory mieszkała w kawalerce z tych najmniejszych - nie wiem, 20 m2 tam było - w dodatku koszmarnie zagraconej, jak to u starszych ludzi bywa.
A żywiła się w najlepszym wypadku k-katem.
U niej to schudnięcie jest całkiem wytłumaczalne.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 27, 2016 11:30 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Odrobaczenie już też z wetem obgadane. Po weekendzie mam się po leki zgłosić. Agacie jeszcze będę sik łapać... Dziś rano nie chciała baba współpracować a już nie miałam czasu czekać aż się namyśli.

Miska to faktycznie bardzo ruchliwy i zabawowy kotek. Najbardziej ruchliwy jak na Branke poluje.... :twisted:
Niby mała siedzi z Rezerwą głównie ale pcha sie za drzwi więc czasami dostaje dyspense. ;)

Wczoraj przez przypadek odkryłam że aplaws extra lamb ma drobniejsze fileciki. Jak zwykle kupilam 2 worki, omijam kurczakowy bo jakops tej kury mi wszedzie za duzo... wziełam extra duck i extra lamb i trafione. :)


PS. *anika* składy aplawsa z opakowań cyknę Ci w pn, mam foty robione w sklepie na mniejszych opakowaniach ale średnio na nich cokolwiek widać.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 22, 2016 22:57 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Chciałam wam napisac cos nt Bzika i zdałąm sobie sprawę że Miśki nie widzialam dawno... a to kot ktory musi siedzieć na wyciągnięcie ręki... Napędziłą mi stracha ale zmaterializowala sie jak oblecialam juz nawet szafy, zabudowę w kuchni i zmywarkę... Wylazła ze skadeś gdzie juzjej szukalam rzecz jasna.... Osiwieje jeszcze bardziej....


Wracając do Bzika to kotek ma obserwcację...
W główce mu sie jakieś klepeczki poprzestawiały. Ponad rok u mnie siedział i jak czasami przyszedł na głaskanie to dał się wymemłać. Teraz gamoń przychodzi kilka razy na dobę, mogę się schylić żeby go pogłaskać... O co mu chodzi? W sumie juz z miesiąc temu mu jakaś klepka przeskoczyła ale teraz sie zachowuje baaardzo dziwnie jak na niego.

Poza tym Agata przyzwyczaja sie do obecności Miśki. Brzuch nadal wylizany ale łapki powoli zarastają. Uffff
Tygrys nadal wylizuje za to brzuch a o te gamonie nadal nikt nie pyta....

Relacje miedzy kotami jako takie, ale w wodzie dostają krople bacha. Może głupi zestaw ale dostaja vine i recue remedy. Czy pomaga nie wiem. Wiem że jest duuuuużo spokojniej odkąd Branka siedzi z Rezerwą. Raz mi smignela miedzy nogami i znowu była zadyma. Z rezerwą za to chyba się polubiły. Branka chyba bierze przykład z Agaty. Jedna odrabia straty powoli a druga ma do pierwszej coraz bliżej. Oczywiscie kotek absolutnie chrupkowy. Mokre może by i zjadła gdyby to był feliks... animondy i gourmeta nie tyka... surowizna też w zęby kole...
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 26, 2016 20:38 Re: Rezerwa bardzo prosi o dom bez innych zwierząt s. 27

Beziu naprawdę upadł na głowę.. .

Dziś mieliśmy gościa. Niezupełnie obcego ale bywającego co jakiś czas. Jak zobacyzł że głaszczą Tygrysa to podszedł i sam się zaczał lansować. Rozbraja mnie ten mały zbój. Jak tak dalej pojdzie to będzie sie miział jak Psotek. :D
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 292 gości