Co jej dolega?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 30, 2013 11:56 Co jej dolega?

Witam,
Moja 8 letnia kotka od piątku wymiotuje (spieniona ślina) nic nie je, nie pije. Byłam z nią w piątek u wet i otrzymała 3 zastrzyki: antybiotyk, środek, przeciwko wymiotom, no-spe oraz została nawodniona podskórnie. Przez pozostałe dni to samo, dziś mamy wizyte o 14.00.
Co może jej dolegać? bo patrząc na nią jest wesoła, chce się bawić, łasi się, nos zimny i mokry, nie ma temperatury, ostrzy pazurki, myje się, tylko ten totalny brak apetytu i wymioty.
Dziś w nocy pawik był 2x, rano obgryzała suche liście kwiatków..więc po paru minutach znowu rzyg :(
Kupy od piątku nie było, ale sikała dziś nad ranem.
Tak strasznie się martwię, może kogoś z Was kot miał podobne objawy?

mongobilly

 
Posty: 8
Od: Pon gru 30, 2013 11:44

Post » Pon gru 30, 2013 12:09 Re: Co jej dolega?

Czy te liście kwiatów nie są trujące? Kotka nie miała bliskiego spotkania z chemią? Nie zlizała żadnego środka czyszczącego? Była odrobaczana?

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon gru 30, 2013 12:41 Re: Co jej dolega?

kotelsonciorny pisze:Czy te liście kwiatów nie są trujące? Kotka nie miała bliskiego spotkania z chemią? Nie zlizała żadnego środka czyszczącego? Była odrobaczana?


To liście zielistki, zawsze je zjadała, potem był rzyg z sierścią i wszystko wracało do normy.
Zadnego kontaktu z chemią nie miała.
Tak, była odrobaczana.

mongobilly

 
Posty: 8
Od: Pon gru 30, 2013 11:44

Post » Pon gru 30, 2013 13:17 Re: Co jej dolega?

Jeśli kota wymiotuje - nie wolno pozwalać jej nadal obgryzać roślin. Nie wiadomo, czy ta roślina nie jest trująca dla kotów. Samo prowokowanie wymiotów wtedy, gdy z brzuchem jest coś nie-tak nie powinno mieć miejsca.
Kot nie powinien nie jeść dłużej niż dwie doby, bo może nastąpić stłuszczenie wątroby, być może nieodwracalne.

Działanie weta było na tu i teraz (rozkurczenie, działanie p/wymiotne i nawodnienie) - ale to, że kotka sama nie je, wymiotuje, nie pije - nie jest normalne. Kot, nawet chory, potrafi się łasić i zachowywać jak zwykle. Gdy kot "pada" - przeważnie jest już za późno.

Możliwe jest, że w kocie jest ciało obce, a sprawa z roślinką jest przy okazji. Ja bym zrobiła kotu porządne badania związane z brzuszkiem - np. RTG z kontrastem, żeby sprawdzić, czy nic nie ma w jelitach, co przeszkadza/zalega lub zamyka światło. Jeżeli coś zalega być może wyjdzie z kota razem z kontrastem (kontrast "wymiata"). Może być podtrucie toksynami roślin. Sprawdź we krwi wątrobę i nerki, plus morfologia - może te badania odpowiedzą na pytania.
Pospiesz się.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon gru 30, 2013 13:23 Re: Co jej dolega?

Macie choinkę z jakimiś lametami czy włosami anielskimi?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 30, 2013 14:15 Re: Co jej dolega?

Dziewczyny maja rację. Lekarz do tej pory leczył tylko objawy. Kotka potrzebuje diagnozy. Marcelibu dobrze radzi z tymi badaniami.
Czy kupy ma normalne?
Helicobacter daje takie objawy, ale też nadkwasota, zatrucie, choroby wątroby, nerek.

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pon gru 30, 2013 18:45 Re: Co jej dolega?

Wróciłysmy od wet, kot miał robione usg, wyszła nieznacznie powiększona nerka.
Jutro ma miec podany inny antybiotyk ( rano miała podany Torecan - o przedłużonym działaniu).
Kupy niestety brak, ale od piątku nic nie jadła (wczoraj zjadła łyżeczke gotowanego królika i potem to zwymiotowała) wiec chyba nie ma czym.
Dziś zjadła 2 x po łyżce whiskasa ( jak do tej pory nie było wymiotów)

Problemem jest jej niechęć do picia - od zawsze, wody nie lubi (obojętnie czy z kranu, czy z miseczki, wszystkie sposoby wypróbowane) pija tylko podgrzane mleko, i tez niewiele, czasem 50 ml. czasem 150 ml.
Nie mam już pomysłów jak zachęcić ja do picia, strzykawką do pyszczka - masakra, wyrywa się, wypluwa, nie przełknie.

mongobilly

 
Posty: 8
Od: Pon gru 30, 2013 11:44

Post » Pon gru 30, 2013 19:10 Re: Co jej dolega?

podstawa to badanie krwi - morfologia i profile, nerkowy, wątrobowy i trzustka
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 30, 2013 19:18 Re: Co jej dolega?

właśnie był paw :(

przetrawione jedzenie + kawałek zjedzonego rano liścia

mongobilly

 
Posty: 8
Od: Pon gru 30, 2013 11:44

Post » Pon gru 30, 2013 19:24 Re: Co jej dolega?

Co to jest za roślina?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon gru 30, 2013 19:26 Re: Co jej dolega?

Myszka.xww pisze:Co to jest za roślina?


zielistka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zielistka

mongobilly

 
Posty: 8
Od: Pon gru 30, 2013 11:44

Post » Pon gru 30, 2013 19:33 Re: Co jej dolega?

Nie pozwalaj jej na razie jeść liści. Mogą drażnić śluzówkę.
Koniecznie upomnij się o badanie krwi z parametrami nerkowymi.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon gru 30, 2013 21:30 Re: Co jej dolega?

Przeciwwymiotnie lepiej działa Cerenia.
Być może kot ma podrażnione jelita od nadmiaru zjedzonych liści. Na miłość Boską - nie pozwalaj jej ogryzać roślin :idea: . Bo Ci się w końcu kot zatruje.
Całym jelitom nie da się zbyt dobrze zrobić USG, a tym bardziej zajrzeć do ich środka. Zrób jej RTG z kontrastem, żeby zobaczyć czy jest jakaś przeszkoda. Może "zwój" liści przetrawionych, który zamyka światło jelita. Może coś innego (nawet guz). Często kontrast powoduje wymiecenie z jelit tego, co jest powodem kłopotów.
Kotce trzeba podać kroplówki z Duphalytem http://opium.urpl.gov.pl/chplw/wet/Duphalyte.pdf na przykład. Kup Convalescnce mleczny w proszku lub mięsny i karm kotę na siłę, kiedy będzie pod wpływem p/wymiotnego. Inaczej kotu stłuszczy się wątroba i to będzie początek końca.

dalia pisze:podstawa to badanie krwi - morfologia i profile, nerkowy, wątrobowy i trzustka
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon gru 30, 2013 22:16 Re: Co jej dolega?

myslałam, że te liście pomagaja w odkłaczeniu (paste tez dostaje)

od kilku godzien czytam o chorobach nerak i z tego co wyczytałam to ona moze niec kamienie, od zawsze mało piła, a do tego czasem grzebała w kuwecie nic nie robiac...a po chwili chodzila po domu i w pozycji jak do sikania napinala sie, ale nic nie wychodzilo, czasem pare kropel przexroczystego plynu z krwia :( wet mowil, ze to moze byc przeziebienie, albo zatwardzenie....(a ma juz tak od kilku lat)

wmusilam w kota troche wody, łyzeczka wlewajac do pyszczka..nie wiem jak jej pomoc, bo ciagle miauczy, ale tak jakby byla w rui ( w niedz.miala dostac tabletka antykonc. ale wet kazala sie wstrzymac, bo moze zwymiotowac)

chyba czeka nas kolejna nieprzespana noc

:((

mongobilly

 
Posty: 8
Od: Pon gru 30, 2013 11:44

Post » Pon gru 30, 2013 22:24 Re: Co jej dolega?

ona nie jest sterylizowana?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], ryniek i 491 gości