Witam serdecznie! Postanowiłam napisać o problemie, z którym nie mogę sobie poradzić, oczywiście związany z moim kotem Luną.
Na początku może wyjaśnię, że to jest mój pierwszy kot w życiu. Całe życie wychowywałam się z psami i kiedy wyprowadziłam się na wieś, postanowiliśmy przygarnąć kota z fundacji (Kocia Mama), żeby myszy łapał. Ale oczywiście tego nie potrafi Będzie już ponad rok jak już mieszka w naszym skromnym domku z jeszcze dwoma psami, z którymi oczywiście wspaniale się dogaduje. Nie jest kotem przylepy i ciągłego tulenia się do nas. Jak prawdziwy kot chodzi własnymi ścieżkami. Kiedy ma ochotę do dopiero wtedy przyjdzie i pomruczy żeby ją pogłaskać.
Od początku kiedy ją wzięliśmy z fundacji, zawsze na noc zabieram ją do siebie do pokoju. Na początku, żeby psy w nocy przez przypadek jej krzywdy nie zrobiły, bo była malutka, a psy do takowych nie należą I tak zostało do dzisiaj. Codziennie wieczorem zabieram ją do siebie na noc, gdzie ma swoje miejsce na poduszce, kuweta stoi w kącie, jedzenie także.
I tu zaczyna się mój powód dla którego postanowiłam napisać o moim problemie.
Od jakiegoś czasu mój chłopak (pan D.) przyjeżdża do mnie w weekendy i najczęściej zostaje u mnie na noc. I oczywiście co wieczór zabieram Lunę ze sobą do pokoju. Tylko niestety kilkakrotnie zdarzyło się, ze akurat kiedy mój chłopak śpi u mnie, to kot zawsze się załatwia poza kuwetą, zawsze w tym samym miejscu, przy lampie, po stronie łóżka pana D. Może to akurat zbieg okoliczności, ale dziwne że akurat kiedy on jest. I to tylko na noc. Bo tak to nie.
Zaczęłyśmy się zastanawiać czy przypadkiem Luna tego nie robi ze strachu.. Ale to nie możliwe bo nie ma żadnych złych wspomnień z panem D. On raczej traktuje ją neutralnie, czasem się z nią pobawi. I to wszystko.
Może to z zazdrości że pan D. zajmuje jej miejsce. Też nie nie wiem..
A też muszę wspomnieć że pan D. posiada w swoim domu dwa kot. Może to jest powód zachowania mojego kota?? Czuje zapach innych kotów?? ... Nie mam pojęcia!
Proszę o pomoc, bo już nie wiem co robić!!!