L&L i Diabli nadali ;) Lakuś - kot Hioba i Biedrony s.90

[OKI]

Babciuśka już po zabiegu
Straciła dwa trzonowce, jakieś najmniejsze przedtrzonowce i kilka siekaczy.
I kieł, któremu się zaabsorbował korzeń i w jego miejsce zrobił ropień
To pewnie to tak bardzo ją bolało ostatnio.
Mam nadzieję, że jak się paszcza wygoi, to się Szelmutkowi humorek tez poprawi

[alix76]

miałam kilka przypadków cudownej metamorfozy po czyszczeniu paszczy

[OKI]

Wiem, ale jakoś na poprawę charakteru nie liczę zbytnio
Zawsze mnie za to śmieszy, jak mnie weci pytają "czy ona jest miła?"
Ostatnio moją ulubioną odpowiedzią jest "tak jak ja"

[Hania66]

dobreee
za babcię

[Agneska]

Że aż tak, to nie uwierzę.

[OKI]

Ale mówisz o Babci czy o mnie?

[Agneska]

Och, porzućmy tę dyskusję.

Życzę udanych zębów jak u Ziuty, jej się szczęśliwe dzieciństwo chyba przypomina.

[OKI]

No mam taką nadzieję
Jeszcze sobie tylko posiedzi na antybiotyku (musi się jej ten ropień wygoić), ale mam nadzieję, że już za kilka dni poczuje ulgę

[OKI]

Normalnie karmię po zabiegu, jak kot zgłasza chęci do miski (czyli zawsze ), ale Babcia, zgodnie z wytycznymi, nie dostała kolacji.
Paszcza to paszcza, a ten ropień dodatkowo mnie przeraził ciut
Dostała dopiero śniadanie - ogólnego suchego nie tknęła, grzecznie poczekała aż jej rozrobię pasztecik w klatce
Wciągnęła go w tempie sportowym, warcząc na czarne sępy dookoła klatki
Uf-uf....
Po czym wyraźnie uznała, że skoro paszcza nie boli nawet przy jedzeniu - to można poprawić suchym
Uuuuufffff

[OKI]

Kolejne ufff... Duuuże

Pacjentami lecznicy Niziołka nie zostaniemy
Ani Alfik, ani Laki. Miło
Laki przejechał się tylko na pomiar ciśnienia (w normie na szczęście), ale poprosiłam o rzucenie okiem w papiery, czy dobrze myślę, że brak wskazań do grubszych badań serducha. Dobrze myślę - brak Zasugerowała nam pani dr tylko zrobienie elektroforezy białek moczu, do czego i tak się przymierzaliśmy
Alfik był wysłany ze względu na stale podniesiony potas w jonogramie i coś osłuchowo naszej wetce się nie podobał. Na szczęście echo pokazało wszystko cudnie i dostał czarno na białym, że brak wskazań do leczenia kardiologicznego. Tu nam pani dr zasugerowała zrobienie T4, do czego się nie przymierzaliśmy Ale się przymierzymy przy najbliższej kontroli

Podziękowaliśmy pani dr baaardzo ładnie

[alix76]

Ufuf
A co, Laki ją osmarkał?

[OKI]

Niii....
Nikogo nie obsmarkał...

Mały chudy tylko rzucił o ścianę panem mierzącym ciśnienie (technik? stażysta?)
Tylko sobie na stół smarknął jak z armaty po prostu...
Podobno przez stetoskop bardziej słychać
Doświadczenie pokazało, że DUŻODUŻO BARDZIEJ

Dawid i Goliat

Poza tym zachowywał się wzorowo

[alix76]

Nooo, po takim wyczynie to na pewno pani dr nie widziała potrzeby leczenia nikogo

[OKI]

Pani dr nie nasmarkał w stetoskop

Żarty żartami, ale przejść się z tymi dwoma hobbystycznymi kotkami do specjalisty i usłyszeć, że możemy nie wracać, to jak trafić 6 w totka

Z innej beczki...


Że mam nienormalne kotki to wiem.
Że mam chore, chude kotki to też wiem.
Że przy ponad 30stC poduszka elektryczna jest włączona i okupowana to jakby wynika z powyższego.
Tylko czemu do diabła jest okupowana przez Taćkę

[*anika*]

O, matko. Koty Ci się grzeją w upał na poduszce elektrycznej? Moje normalne są, na podłodze leżą i udają dywan... wczoraj robiły za dywan nawet po północy jeszcze...