Zakladam osobny watek zeby na bierzaco pisac o mych pedrakach. Moze sie ktos zakocha
Me dwa malenstwa przywiozla Lidiya z Torunia. Wzielam je by nie trafily do schroniska. Teraz szukam im dobrego domu.
Maluchy maja teraz jakos prawie osiem tygodni.
Kocurek- brazowy z bialymi skarpetkami, sliniakiem, mordka i pedzlem na koncu ogona. Ma slodki rozowy nosek i wiecznie zdziwiona, niewinna minke. Typowy facet patrzy na Ciebie tymi wielkimi oczyskami i mowi "to nie ja, ja jestem niewinny, nie krzycz na mnie" Tak poza tym to maly panikarz. Jak zostanie sam w pokoju to zaraz jest lament "niech mnie ktos przytuliiii" U weta to samo. Jeszcze nic mu nie robia, a on juz miauczy auuuu. Zastrzyk dostaje w tylek, a on miauuuu, pomocy, krzywde mi robia, tyleczek mnie boli, zaraz pewnie umre, chory jestem, prosze delikatnie ze mna, miauuuu. Mowilam ze facet Uwielbia dobrze (i duzo) zjesc i pospac sobie. Jest strasznie slodki, strzela duzym kotom baranki, ociera sie, nawet jak te na niego warcza. Jak ktos chce slodkiego kota o nieskomplkowanym charakterze to prosze brac
Koteczka. Wyglada jak czarna, ale tak na prawde jest ciemno czekoladowa , a pod slonce widac prazki. Im dluzej na nia patrze tym bardziej sie zakochuje To jest taki kot ktorego urode i charakter trzeba docenic. Mala lobuziara, biega, skacze, odwaznie wszedzie wlazi. Gania i tlucze sie z piec razy ciezszym Budrysem. Super to wyglada jak taka czekoladowa smuga gania bialego klucha. Budrys przytrzymuje ja, myje glowe, tylek, a potem podgryza. Mala nie pozostaje dluzna, kladzie uszy po sobie, szczerzy zeby i cap, lap oddaja. Rzadko piszy (kocurek panikarz drze sie ze go morduja ). Jednak jak nastaje czas na odpoczynek potrafi przyjsc, strzelic Budrysowi baranka i ulozyc sie do snu. W koncu to jej kumpel. Przychodzi tez do mnie i zasypia na kapciu. Trzeba umiec docenic, ze ta charakterna kociczka przyjdzie do czlowieka. jakby trafila do domu z doroslym kotem to na pewno da sobie rade Prawdziwa kocia kobietka, nie ja na raz za duzo, trzeba przeciez dbac o linie.
KTO JE ZECHCE???
Maluchy dzis odrobaczylam, do poniedzialku dostaja jeszcze Atecortin do oczu, ale juz wszystko ladnie wyglada i na pewno beda zdrowe.
Beata wstawi pozniej zdjecia