Para cudeniek -Groszek już w nowym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 11, 2004 19:34 Para cudeniek -Groszek już w nowym domu

Zakladam osobny watek zeby na bierzaco pisac o mych pedrakach. Moze sie ktos zakocha :D

Me dwa malenstwa przywiozla Lidiya z Torunia. Wzielam je by nie trafily do schroniska. Teraz szukam im dobrego domu.

Maluchy maja teraz jakos prawie osiem tygodni.

Kocurek- brazowy z bialymi skarpetkami, sliniakiem, mordka i pedzlem na koncu ogona. Ma slodki rozowy nosek i wiecznie zdziwiona, niewinna minke. Typowy facet :twisted: patrzy na Ciebie tymi wielkimi oczyskami i mowi "to nie ja, ja jestem niewinny, nie krzycz na mnie" Tak poza tym to maly panikarz. Jak zostanie sam w pokoju to zaraz jest lament "niech mnie ktos przytuliiii" U weta to samo. Jeszcze nic mu nie robia, a on juz miauczy auuuu. Zastrzyk dostaje w tylek, a on miauuuu, pomocy, krzywde mi robia, tyleczek mnie boli, zaraz pewnie umre, chory jestem, prosze delikatnie ze mna, miauuuu. Mowilam ze facet :twisted: Uwielbia dobrze (i duzo) zjesc i pospac sobie. Jest strasznie slodki, strzela duzym kotom baranki, ociera sie, nawet jak te na niego warcza. Jak ktos chce slodkiego kota o nieskomplkowanym charakterze to prosze brac 8)

Koteczka. Wyglada jak czarna, ale tak na prawde jest ciemno czekoladowa :love:, a pod slonce widac prazki. Im dluzej na nia patrze tym bardziej sie zakochuje :roll: To jest taki kot ktorego urode i charakter trzeba docenic. Mala lobuziara, biega, skacze, odwaznie wszedzie wlazi. Gania i tlucze sie z piec razy ciezszym Budrysem. Super to wyglada jak taka czekoladowa smuga gania bialego klucha. Budrys przytrzymuje ja, myje glowe, tylek, a potem podgryza. Mala nie pozostaje dluzna, kladzie uszy po sobie, szczerzy zeby i cap, lap oddaja. Rzadko piszy (kocurek panikarz drze sie ze go morduja :lol: ). Jednak jak nastaje czas na odpoczynek potrafi przyjsc, strzelic Budrysowi baranka i ulozyc sie do snu. W koncu to jej kumpel. Przychodzi tez do mnie i zasypia na kapciu. Trzeba umiec docenic, ze ta charakterna kociczka przyjdzie do czlowieka. jakby trafila do domu z doroslym kotem to na pewno da sobie rade :twisted: Prawdziwa kocia kobietka, nie ja na raz za duzo, trzeba przeciez dbac o linie.

KTO JE ZECHCE???

Maluchy dzis odrobaczylam, do poniedzialku dostaja jeszcze Atecortin do oczu, ale juz wszystko ladnie wyglada i na pewno beda zdrowe.

Beata wstawi pozniej zdjecia 8)
Ostatnio edytowano Wto lip 06, 2004 8:03 przez Mysza, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt cze 11, 2004 21:02 !!!

trzymam :ok: za domki dla maluszków

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 11, 2004 21:13

Bosskie są :1luvu: . Ja się zgłaszam na wymizianie i wytarmoszenie 8) . I kciuki za domek :ok:
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin


Post » Sob cze 12, 2004 12:42

i up
nie slysze zadnych zachwytow :x , a maluszki sa super :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob cze 12, 2004 14:02

zobaczyłam wszystkie zdjecia, brak słów Obrazek takie szczesliwe cudeńka, takie pieknosci kochne, te rozdarte , ziewające mordki, boshh Mysza jestes cudowna :1luvu: Czy Twoje kociambry sie nie denerwuja troszke na maluchi :wink:
a teraz prosze Panstwa poszukujemy najlepszych z mozliwych domków :D

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob cze 12, 2004 14:12

Piękne kotki. :ok: :ok: :ok: za domki :)
Obrazek

Kasia84

 
Posty: 224
Od: Sob mar 27, 2004 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow

Post » Sob cze 12, 2004 14:15

o jejku jakie malutkie slodziatka :love:
:ok: zeby dobre domki mialy!
Obrazek

Shimi

 
Posty: 850
Od: Pt lis 21, 2003 16:37
Lokalizacja: zewsząd

Post » Sob cze 12, 2004 16:47

i up :D

PS. Mysza aparat oddawala mi "przez drzwi" bo nasza pani doktor zabronila nam kontaktow do poniedzialku :lol: Maluszki sa zdrowe i najwyrazniej zmiana miejsca nie nadwatlila ich odpornosci :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob cze 12, 2004 16:49

Jakie cudnosci :love:
Kciuki za domek!!
U & :kitty: = :love:

kitki

 
Posty: 35
Od: Pon cze 07, 2004 19:23
Lokalizacja: Wawa Bielany

Post » Sob cze 12, 2004 19:09

Moje kiciawki sliczne i kochane.
Ten duzy bialy w brazowe latki ze slodkimi rozowymi poduzeczkami u lap nie jest do oddania :lol: prosze brac tylko te male.

Koteczce ciezko zdjecie zrobic, bo ciemna jest :roll: Przydalaby sie cyfrowka z super rozdzielczoscia i lampa. Prosze wiezyc na slowo ze jest piekna. W ksiazeczce zdrowia ma wpisana masc "brunatna" :love:

Kocurek to najslodszy kluch pod sloncem.

Boruta ogolnie maluchy olewa, czasami liznie, a Budrys je kocha :roll: Bawi sie, myje, przychodzi na zawolanie, tylko ssac sie wczoraj nie pozwolil. No sa jakies granice meskiej dumy :lol:

PROSZE BRAC :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob cze 12, 2004 19:18

Pięknościowe, no i po panience nawet na fotkach widać, że ma charrrrrakterek :wink:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob cze 12, 2004 19:47

Zachwyty, zachwyty! Slodkie dzieciaczki :1luvu:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie cze 13, 2004 9:07

i up

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie cze 13, 2004 20:38

up

Musze je szybko oddac, bo sie Budrys do nich przyzwyczaja, a one do niego :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 154 gości