Dzisiaj na PKP na łączce oba Czarnulki.
Mokra zjedzona, woda i sucha były, ale sucha tak zaślimaczona, że musiałam wszystko wyrzucić
W graciarni pełne miski suchej, woda też była. Mokra zjedzona.
Kotów brak.
Na Składowej 4 koty: Krówka Zorro, Krówka Kola II, Koteczka sterylizowana jako ostatnia i jeden Pingwinek.
Suchej sporo, mokra zjedzona, woda była.
Ktoś chętny na pozostałe dyżury?