UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 19, 2013 11:38 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Dopiero dotarłam na wątek i nadal nie wierzę w to, co przeczytałam. Ludzie to w większości kanalie i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Dobrze, że Basine chłopaki bezpieczne. Trzymam kciuki za ich zdrówko :ok:
Obrazek

dzikak

 
Posty: 429
Od: Wto wrz 04, 2012 14:07
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw gru 19, 2013 11:42 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Przecież to wszystko jest nieważne w sumie.To ON wyrzucił koty do śmietnika, takie są fakty, a to przestępstwo i już.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 19, 2013 11:50 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

ASK@ pisze:Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość. Ja wyciągnęłam już przy drugiej zwrotce z adopcji. Kostku. Jak dzwonią,że mam zabrać to robię wszystko by koty natychmiast do mnie wróciły. Nie powinno dawać sie drugiej szansy domowi.. Dla bezpieczeństwa kota


Nie wiem dlaczego napisałaś to małą czcionką, a nie największą jaka istnieje.
Uważam, że to jest podstawowa zasada adopcji, a właściwie obsługi po adopcyjnej. I robi się to błyskawicznie po odebraniu wiadomości, że zwierzak jest do zwrotu. Nawet jeśli trafić miałby on do naszej łazienki z braku innego miejsca.
Niestety, już wielokrotnie spotkałam się z dawaniem drugiej szansy i kończyło się to tragicznie dla zwierzaka. Najczęściej, nagle, w niewyjaśnionych okolicznościach, ginął. Sprawy sądowe ciągną się latami, a zwierzaka nie ma :(
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 19, 2013 11:54 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

ewar pisze:A w jakim wieku jest ten brat, któremu ów ...kazał pakować koty do pojemnika na brudną bieliznę?

młody, chyba okolice gimnazjum
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw gru 19, 2013 11:54 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

EVA2406 pisze:
ASK@ pisze:Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość. Ja wyciągnęłam już przy drugiej zwrotce z adopcji. Kostku. Jak dzwonią,że mam zabrać to robię wszystko by koty natychmiast do mnie wróciły. Nie powinno dawać sie drugiej szansy domowi.. Dla bezpieczeństwa kota


Nie wiem dlaczego napisałaś to małą czcionką, a nie największą jaka istnieje.
Uważam, ze to jest podstawowa zasada adopcji.
Niestety, już wielokrotnie spotkałam się z dawaniem drugiej szansy i kończyło się to tragicznie dla zwierzaka. Najczęściej, nagle, w niewyjaśnionych okolicznościach, ginął. Sprawy sądowe ciągną się latami, a zwierzaka nie ma :(

Bo to jest moje zdanie. Nie daję drugiej szansy. Czekam aż kot do mnie trafi lub do zaprzyjaźnionego DT ,mówię co mam do powiedzenia i odcinam się. Bo czasem ludzie wydzwaniają jeszcze robiąc przedstawienie i próbują wywrzeć nacisk.Wiem,ze można ulec widząc tęsknotę zwierzaka. Ale...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw gru 19, 2013 12:02 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Agneska pisze:
ewar pisze:A w jakim wieku jest ten brat, któremu ów ...kazał pakować koty do pojemnika na brudną bieliznę?

młody, chyba okolice gimnazjum

No to jeszcze jest zmuszanie nieletniego do czynu nagannego, aspekt wychowawczy tu podkreślam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 19, 2013 12:08 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

A co do drugiej szansy, to chyba była w październiku, prawda?
Nie miałam takiej sytuacji, ale tak jak ASK@ w życiu bym nie oddała zwierzęcia do domu, który wcześniej z niego zrezygnował.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 19, 2013 12:37 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Może trudno Wam będzie to zrozumieć, ale nie wystąpię prawnie przeciw Pani Gabrieli. Cokolwiek o niej myślę, wiem jak potwornie to wszystko przeżyła i jaką cenę za to płaci. Ona gotowa i chętna jest świadczyć przeciwko ojcu. Nie zasiądzie z nim do Wigilii. Pomyślicie, że to śmieszne, a jednak... Planowała teraz wyprowadzić się, odciąć od domu byle tylko zachować koty (o koty prosiła również jej matka). Na to się nie zgodziłam. Dla mnie najważniejsze są koty i choć wiem, że bardzo kochały swoją opiekunkę nie będą z nią w pełni bezpieczne.
Od czasu gdy dałam tej Pani drugą szansę, otrzymywałam bardzo często i regularnie wspaniałe zdjęcia świadczące o tym jak Tuptuś i Atomiś są szczęśliwi.
Wizytę PA w tym domu przeprowadziła Agneska czyli była to bardzo niesamowicie dokładna i wymagająca wizyta. Koty osobiście zawiozłam do tego domu żeby nie mieć cienia wątpliwości, chociaż Agnesce ufam absolutnie. Towarzyszyły mi Petka i Meksykanka - obie również bardzo kochające Tuptusia i Atomisia, bardzo zaangażowane. Dom jawił się nam wszystkim fantastycznie i bardzo odpowiedzialnie. Każda adopcja jest najważniejsza, ale ta adopcja była szczególna. To przecież cudem uratowane w dziecięctwie koty naszej Basieńki...
Niestety wystarczy jeden potwór - okrutnik by skrzywdzić tyle istnień. Śmiem twierdzić, że nawet bezinteresownie.
Temu okrutnikowi nie odpuścimy na pewno :!:

To, że Pani Gabriela dostała drugą szansę jest wyłącznie moją winą. Agneska radziła by Obłoczki zabrać. A ja nie chciałam by znowu straciły kogoś, kto je kocha i dba wspaniale. Uwierzyłam, że problem został zażegnany. Pani Gabriela i jej matka również.
Najwyraźniej zabrakło mi wyobraźni.
Nigdy nie spodziewałabym się takiej historii. Nigdy. A pewnie powinnam.

Mam nadzieję, że chłopaki nic w schronisku nie złapały (w maju były szczepione). Mam nadzieję, że ich psychika wytrzyma. Cieszę się, że mogą się wtulać w Agneskę:)
Teraz mają najlepszą opiekę, a wkrótce będą miały na miejscu cały dom tymczasowy i dwie wspaniałe osoby do własnej dyspozycji. Tylko tyle i aż tyle.

A serce pęka... Oby tylko nasze, a nie Basinych Obłoczków :!:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw gru 19, 2013 12:52 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Zgadzam się z Tobą.
Jeśli córka będzie świadczyć przeciwko ojcu i wyprowadzi się z domu, to może będzie to paradoksalnie, korzystne dla niej. Nabierze wiary w siebie i to ją wzmocni, bo wygląda na to, że jest to osoba bardzo słaba i uzależniona od tatusia. Nie wiem czy ona pracuje, czy ma swoje pieniądze i czy da radę samodzielnie stanąć na nogi, ale życzę jej tego serdecznie.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 19, 2013 13:22 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Relacje rodzinne wydają się jakieś chore, ale to zupełnie inna sprawa.Pani Gabriela chyba wywiązała się z umowy, tak sądzę.To jej ojciec wyrzucił koty na śmietnik, narażając je na utratę życia.Proste, prawda? I zaangażował w to swojego małoletniego syna, co mnie również bulwersuje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 19, 2013 13:45 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

A ile Pani Gabriela ma lat?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw gru 19, 2013 15:22 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Zgadzam się w pełni z jerzykowką. Dziecko terroryzowane od wczesnego dzieciństwa, a zakładam, że tak było, bo nie wierzę, że ojciec stał sie tyranem gdy dziecko dorastało, jest zaszczute, bojące, niemal ubezwłasnowolnione. W Polsce to nie jest takie proste rzucić wszystko i wyprowadzić się z domu. Miec środki na własne utrzymanie. Dlatego nie jesteśmy narodem mobilnym. Często nie z własnej woli. A takie dzieci nie potrafia być samodzielne. Dla tej kobiety koty były pewnie najbliższymi i kochanymi istotami. Matka tez pewnie jest sterroryzowana przez despotę.
Nie karałabym p. Gabrieli. Jej pewnie bardziej byłaby potrzebna terapia, żeby uwolnić sie od tego koszmaru. Nawet jej współczuję. Przecież szukała ratunku jak potrafiła, zadzwoniła i poinformowała co się stało.
Ukarany powinien być bezwzględnie ojciec.

Przypomnialo mi się znajome małżeństwo moich rodziców. Pan - szanowany wykładowca wyższej uczelni, pani pracownik naukowy, a okazało się, że w czasie awantury czynionej swojej źonie pan ten zakladał jej na głowę wiadro ze śmieciami. Widział to ktoś przypadkowo i przeżył szok. A ani moi rodzice, ani ja nigdy byśmy go nie podejrzewali o takie praktyki. Zawsze był miły, uśmiechnięty, uczynny i przyjacielski.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw gru 19, 2013 16:30 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Mam kuzynkę, bardzo fajna osoba, zwierzęcolubna, co na wsi jest ewenementem.Mąż pijak, bije, przepija pieniądze, dorosłe już dzieci wstydzą się go.Cała wieś ma o czym gadać, kuzynka płacze i wszystkim opowiada jaka jest nieszczęśliwa.Trochę na nią nakrzyczałam, bo tłumaczenie nic nie pomaga.Ona chyba lubi być nieszczęśliwa i już.Dorosły człowiek ma wiele możliwości, aby przeciąć pasmo udręki, to XXI wiek przecież.
Nie znam i nie oceniam p.Gabrieli, ale może to, co zrobił jej ojciec spowoduje, że zacznie w końcu myśleć o sobie i o tym, że ma tylko jedno życie.Nie jest sama, jest matka i brat, na pewno ma wsparcie.Z tyranem da się wygrać, tylko trzeba się postawić.Nie jest bezbronna, nie musi być krzywdzona.Co innego dzieci, upośledzeni ludzie i zwierzęta, nie mogą się bronić i dlatego trzeba to robić za nich.Co Obłoczki miały do powiedzenia? Nic.Tatuś się na nich wyżył właśnie dlatego, że czuł się bezkarny.Oby się bardzo pomylił.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 19, 2013 16:50 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

Jesli p. Gabriela by się zdecydowała to polecam poradnie zdrowia psychicznego przy szpitalu MSWiA na Wołoskiej. Na nfz, nie takie straszne terminy. Polecam, psychoterapia jest.

fajerka

 
Posty: 325
Od: Nie paź 20, 2013 11:55
Lokalizacja: Legionowo/Warszawa

Post » Czw gru 19, 2013 19:04 Re: UWAGA na DOM w WARSZAWIE

jerzykowka pisze:To, że Pani Gabriela dostała drugą szansę jest wyłącznie moją winą.


Asieńko, nie chciałam się wdawać w dyskusję o "winie bądź jej braku", ale teraz muszę :twisted:
Otóż moje zdanie jest takie, że nie ma tu żadnej Twojej winy. Jesteś kociarą (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) z ogromnym doświadczeniem, a Obłoczki były i są Ci wyjątkowo bliskie. Pamiętam dokładnie, jak mocno przeżywałaś wtedy ten niedoszły zwrot Białasków, i ile kosztowała Cię decyzja o tym, żeby jednak je tam zostawić. Ja popierałam i szanowałam Twoją decyzję wtedy, i gdyby czas cofnąć, poparłabym ją raz jeszcze. To nie Pani Gabriela zawiniła. Koty zostały brutalnie wykradzione i wyrzucone przez podłego typa. I poza kocurami, również Pani Gabriela całą sprawę mocno odchorowała. Prawda jest taka, że stracili się wzajemnie - koty straciły opiekunkę, opiekunka straciła swoje ukochane koty. Ta sprawa jest tragiczna dla całej trójki.
Absolutnie nie miej sobie nic do zarzucenia. Nikt nie mógł tego przewidzieć. Nikt nie przewidzi zachowania psychopaty. Nawet własna córka.
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], magnificent tree, Majestic-12 [Bot] i 515 gości