pilne!! chca utopic kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 11, 2004 17:02

A na początek przetrzeć wilgotnym ręsznikiem - bo zwykle takie wiejskie kociaki to tylko mocno ukurzone są ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt cze 11, 2004 18:47

Napewno się do kociaków przywiąże, ale niestety nie będą mogły u mnie zostać. Szanse na to sa nikłe. Chyba na taką decyzję nie jestem do końca gotowa, brakuje mi wiedzy na ten temat, a co najważniejsze zgody rodziny na nowe zwierzaki i to aż dwa! Zanim kupiłam królisia też najpierw dużo czytałam, dowiadywałam się czy będę mogła mu zapewnic to co należy. Jest ze mną juz od ponad roku i myslę, że jest nam razem cudownie. Mój królik jest moim oczkiem w głowie. Dlatego proszę Was o to abyście mi naprawdę pomogli w znalezieniu maluchom domów. Dziękuję bardzo, będziemy Wam bardzo wdzięczni!

stopka

 
Posty: 62
Od: Pt cze 11, 2004 10:42
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt cze 11, 2004 21:18

O Króilisia się nie martw ...ja tez mam królisia w domku i to on jest zawsze panem sytuacji . Bywa , ze i koty goni dla zabawy , albo płata im rozne figle ( np wyskakuje zza rogu na upatrzonego kociastego ) :lol: Zabawy i radości jest z nimi mnóstwo - takze mozesz byc spokojna 8) Napewno krzywdy sobie nie zrobia :)
Powodzenia :!: trzymamy kciuki za wspaniale domki :kitty: i odpowiedzialnych opiekunów :ok:

Kajmira

 
Posty: 218
Od: Pon sie 25, 2003 10:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 11, 2004 21:33

Kociaki tylko z początku są za szybkie. Potem się statkują. To najmniej absorbujące istoty pod słońcem
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Sob cze 12, 2004 12:43

Dopiero teraz przeczytałam i bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się je uratować :ok: Jak już będą u Ciebie w domku i uda Ci się odkurzyć im kolory koniecznie pstryknij foty, bo to się przyda do zamieszczania informacji. A przy okazji ubawisz się przy nich nieźle, bo niewiele jest słodszych stworzeń od kicików małych!
A może udałoby się wysterylizować ich mamę? Zwykle zupełnie bezpłatnie zajmują się tym lokalne TOZy. Inaczej już wkrótce będzie powtórka tej sytuacji :(

Gringo

 
Posty: 374
Od: Pt kwi 09, 2004 0:57
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 12, 2004 13:25

jezeli to sa male kotki..to najlepiej wykap je w zwykłym mydle "biały jelen", moj wet powiedział, ze nawet najlepsze szampony dla zwierzat moga powodowac uczulenie, pamietaj tylko, zeby je dokładnie wytrzec i wysuszyc (uwazaj na oczki i uszka, zeby sie nie dostała woda) i pisz jak najwiecej i koniecznie zrob im zdjatka , moze przed kapiela i po :wink:
powodzenia i trzymaj sie :D

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob cze 12, 2004 15:58

Stopko, TOZ "mieszka" przy Damelu, Stary Molicki wie, gdzie i jak. Może Ci dać do nich telefon i namiary (ja moje gdzieś posiałam :oops: :oops: :oops: )
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon cze 14, 2004 21:04

Zabrałaś kociaki? Co z nimi?
Ostatnio edytowano Wto cze 15, 2004 10:51 przez Gringo, łącznie edytowano 1 raz

Gringo

 
Posty: 374
Od: Pt kwi 09, 2004 0:57
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 14, 2004 21:32

Kotki mają się dobrze i są w dobrych rękach, niestety nadal szukają domu.
Nie mogłam ich teraz zabrać, bo musiałyby siedziec same w somu. Ale wyczyściłam im uszka oliwką (z pomoca ciotki, która ma kota i sie na tym zna). Mam nadzieję, że szybko ktos o wielkim serduszku je przygarnie, bo strasznie szkoda, żeby tak wędrowały od domu do domu.
To są urocze maleństwa, które odzyskały radość. Nawet kotka pogoniła ciotki dużego kocura (zresztą mój królik tez go goni). Za to kocur woli gonić psy.
Już sama nie wiem co jeszcze mogę zrobić, żeby znalazły domek. Już tyle ogłoszeń dałam i nic :(

stopka

 
Posty: 62
Od: Pt cze 11, 2004 10:42
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto cze 15, 2004 10:56

Najlepiej zamieszczać ogłoszenia wraz ze zdjęciami. Możesz je porozwieszać po lecznicach weterynaryjnych, w necie sporo jest zwierzakowych forum no i spróbuj w Gazecie Wyborczej. Na małe kociaki prędzej czy później chętni się znajdą. Dałaś ogłoszenie na adopcyjną?

Gringo

 
Posty: 374
Od: Pt kwi 09, 2004 0:57
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 17, 2004 7:49

Na adopcyjnej juz dawno dałam ogłoszenie, ale takich jak moje jest tam jakieś 170. Ze zdjęciem będzie problem, bo nie mam cyfrówki, ale postaram się soś wykombinować. Niestety kolorowego tuszu też u mnie brak. Znajomych juz prawie wszystkich pytałam. Na dodatek babcia mojego chłopaka tez ma małe kotki dla których za miesiąc też będziemy szukać domu. Babcia przygarnęła kotkę w zimę i nie zdążyła ze sterylizacją. Przy okazji chciałam zapytać jak długo po porodzie można wysterylizować kotkę??

stopka

 
Posty: 62
Od: Pt cze 11, 2004 10:42
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto cze 29, 2004 13:18

Kicia znalazła dobry domek u mojego przyjaciela. Ma na imię Lukrecja.
Wszystkim dziękuję za zainteresowanie i pomoc. Jesteście super!!

stopka

 
Posty: 62
Od: Pt cze 11, 2004 10:42
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto cze 29, 2004 16:58

no to znakomicie :ok:
A jeśli chodzi o sterylizację kici po porodzie, to można zaczekać aż maluchy zaczną samodzielnie jeść. Najlepsza byłaby metoda krótkiego cięcia, jeśli kotka ma nadal po sterylizacji karmić.
Niestety odchowywanie maluszków nie zabezpiecza przed ponownym zajściem w ciążę.
Po sterylizacji trzeba pozwolić kotce porządnie się wybudzić zanim się ją dołączy do dzieci.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto cze 29, 2004 17:25

ryśka pisze:A jeśli chodzi o sterylizację kici po porodzie, to można zaczekać aż maluchy zaczną samodzielnie jeść. Najlepsza byłaby metoda krótkiego cięcia, jeśli kotka ma nadal po sterylizacji karmić.

Ale przy takiej sterylizacji pozostawia się podobno jajniki (aby nadal produkowane było mleko) i potem tak wysterylizowana kotka nadal ma ruje (a jak one są przykre dopiero co czytałam w wątku Anki) :?
MamaObrazekObrazekObrazekObrazek
Prawdziwa egipska księżniczka z kairskiej ulicy....i książę o migdałowych oczach... rudy łobuz

Mayo

 
Posty: 1412
Od: Śro kwi 28, 2004 21:03
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 05, 2004 22:43

stopka! jak tam kociaki?
czy znalazly domki? :)
Sara i Rocky
Obrazek Obrazek

Kama

 
Posty: 2088
Od: Pon cze 10, 2002 17:00
Lokalizacja: POZNAŃ

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 303 gości