Źle sie zrozumielismy. To weterynarz przepisał Atropinę. Na początku brał Gentamecynę, jednak nie pomogła prawie nic. Wczoraj zostały przepisane Atropina krople i krople Dicortineff + witamina C doustnie.
Źle się musiałam wyrazić, wszystkie moje koty są leczone u weterynarza, 3 kociaki zostały zabrane z ulicy, dwójka rodzeństwa + jeden "starszak", mowa tutaj o Starszaku, który tak jak już powiedziałam nie bedzie mial nigdy ładnych oczek, jednak staramy się uratować to co możliwe, bo kociak widzi i sprawia wrażenie, że mu to nie przeszkadza
Do 13, co wypił to zwymiotował pianą. Natomiast ok 14 sam wstał zjadł i wypił wodę, do teraz wszystko jest w normie. Odżył. Chyba miałam szczęście, tak czy siak jutro pojadę do weta.
Dziękuję za odpowiedzi
edit. Atropina jest na receptę, jak można wogóle pomyśleć.. ehh że skąd ją miałam wytrzasnąć? I jak mogłyście od razu mnie sprowadzić do takiego poziomu? :/