kociaki szukaja domu-okolice Wrocławia(Brzeg Dolny)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 10, 2004 22:38 kociaki szukaja domu-okolice Wrocławia(Brzeg Dolny)

Mamy problem dokarmiamy koty w piwnicy,własnie mamy 1 miesięczne kociaczki,niedługo więc muszę znależc im nowe domki,jedna to kotka(szylkretowa,bardzo oryginalna maśc)a drugi kociak nieokreslony(widzimy je tylko przez dziurę w scianie piwnicy,przez która dokarmiamy maluchy),dzis natomisat pojawiło sie dwutygodniowe miauczące maleństwo,prawdopodobnie kolejne dziecko kociej rodzinki(w piwnicy jest nestorka rodu i 2 pokolenia ich dzieci).Kota mogę osobiście dowieźć w okilicach mego zamieszkania(Brzeg Dolny).Kontakt-gg3300680 tel 695549073.Poza tym jestem lekarzem weterynarii i służe pomocą forumowiczom,sercdecznie pozdrawiam i jestem Wam wdzięczny za Wasze wielkie serce,proszę nie zmieniajcie sie.
Etho
 

Post » Czw cze 10, 2004 23:02

Nestorke rode to chyba warto wysterylizowac :roll: a skoro jestes wetem, to nie bardzo rozumiem, czemu sie to jeszcze nie stalo...
I trzymam kciuki za znalezienie domkow!
Gość
 

Post » Czw cze 10, 2004 23:11

Koty są dzikie i mają małe cięzko nam jest je złapac jesteśmy na etapie oswajania ,oczywiście w planie jest sterylizacja,sa to koty po przejsciach bardzo boja sie ludzi,sa okaleczone(jedna ma przetrącony pyszczek,druga miała paskudna rane na szyi),jedyne,na co nam pozwalaja,to podrzucanie pozywienia ale wierzę,że bedzie lepiej jedna daj sie juz nawet pogłaskac,nie moge nic zrobic dopóki nie bede mieć pewności,że nie sa w ciązy albo karmia,zabieg byłby katastrofa dla małych(nie jestm za bardzo za tym aby sterylizowac ciezarne mam za miekkie serce wole znależc im dom)
Gość
 

Post » Czw cze 10, 2004 23:25

Z tym znalezieniem domu może być ciężko - mamy - że się tak wyrażę - znaczny przerost podaży nad popytem... Ale dobrze, że jesteś wetem, pomożesz przynajmniej tym zwierzakom, wierzę w to. Btw, dziewczyny stosują tu różne metody, żeby złapać takie nestorki - może zajrzysz i spróbujesz? Jakieś klatki-pułapki, te rzeczy... Nie byłoby dobrze, gdyby z tych kociąt wygenerowały się kolejne kocięta...
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pt cze 11, 2004 0:16

Metody są obmyślone i złapię je w końcu,problem jest taki,że nie wszyscy lekarze popierają moje idee i jestem postrzegany jako dziwak(zajmij sie produkcją dzieci a nie kociakami-tak mówia)
Gość
 

Post » Pt cze 11, 2004 0:20

A kto mówił, że ma być łatwo? :wink: Chyba młody jeszcze jesteś, skoro Cię to dziwi. :lol:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pt cze 11, 2004 0:46

Taki młody nie jestem,w Brzegu Dolnym przebywam od niedawna ale juz działam w Stowarzyszeniu Opieki nad Zwierzętami.Na razie walczę z zamykaniem okien,sprzatam po kotach zeby nikt sie nie czepiał w piwnicy,walczę ze starymi babkami które nie lubia nikogo i niczego.

Etho

 
Posty: 20
Od: Czw cze 10, 2004 22:39

Post » Pt cze 11, 2004 0:55

Dziwne, w wielu miejscach to właśnie starsze, samotne kobiety opiekują się kotami... Świat się zmienia. Widzę, że wszedłeś normalnie na forum, Dzikie Koty to takie trochę zwariowane miejsce, tam spotkasz sporo zaskakująco mądrych i doświadczonych z kotami ludzi. No, ale nie o tej porze... teraz to tylko tacy jak ja się pałętają... :wink:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pt cze 11, 2004 1:02

Ja tez się troche popałętuję ;)
Etho, miło mi że w końcu ktoś normalny się pojawił :)
Na babcie to chyba trudno znaleźć radę... ja bym stawiała raczej na uświadamianie młodzieży.. chociaż kto to teraz wie... :roll:
Obrazek

Pandorka

 
Posty: 886
Od: Nie kwi 11, 2004 15:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 11, 2004 1:28

Hm, co tak ostatnio te babcie jakoś w niełasce? :wink: Ale fakt, fajnie, że wreszcie ktoś normalny i z głową.

To ja się zmywam, bo dojechałam do 220 strony i bardzo chcę już więcej jej nie oglądać :wink: Dobranoc!
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pt cze 11, 2004 1:30

a dobranoc, dobranoc... :)
Obrazek

Pandorka

 
Posty: 886
Od: Nie kwi 11, 2004 15:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 11, 2004 21:18

Babki u nas są straszne,strasza zarządem administracja i kara Boza chyba a potem szybciutko leca do kościółka bez żalu i wyrzutów sumienia,jak tak mozna doprawdy nie wiem.Od dzis wychowuje porzucone przez kocia mamę 2-tygodniowe stworzonko.A znajomi z którymi za tydzień umówiony jestem na impreże mówia-pojedziesz pojedziesz kotka najwyżej 2 karmienia ominą i tak był w piwnicy tak długo głodny to jedną noc przetrzyma,NO JAK TAK MOŻNA DOPRAWDY?!dostali zje...ke,jak chca niech sie bawia.

Etho

 
Posty: 20
Od: Czw cze 10, 2004 22:39

Post » Pt cze 11, 2004 21:27

Gratuluję dokocenia... :lol: niech się maleństwo dobrze chowa!
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], nfd, Zeeni i 531 gości