TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 06, 2015 19:00 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - Mechuś już nic nie potrzebuje.

No to :201485 , u mnie Beczka też jest podejrzanie układna :roll: . Trochę mam nadzieję, że to dlatego, ze kiepsko się czuje i jeszcze mi pokaże rogi :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto kwi 07, 2015 9:09 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - Mechuś już nic nie potrzebuje.

wiesz, ja nie mam wątpliwości czy ona jest oswojona :twisted: trudno tu mieć jakiekolwiek wątpliwości ;)
Wątpliwości mam "tylko" co z nią zrobić...
W miejscu bytowania ma budę i miskę...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 08, 2015 8:04 jazda na szczocie

Niby starsza kocia pani, a jednak zabawa szczotką to jest to, zwłaszcza jak można pomóc sprzątającemu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ukłony
Sqpien
SP5VJS
SP-0330-Wa

sqpien

 
Posty: 455
Od: Sob paź 16, 2010 17:31

Post » Śro kwi 08, 2015 8:32 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - Mechuś już nic nie potrzebuje.

Ostatnia fotka rozczulająca :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro kwi 08, 2015 10:38 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - Mechuś już nic nie potrzebuje.

Reaktywowałam wątek bazarkowy, na imię dla czarnej ;)
viewtopic.php?f=20&t=168314&p=11049926#p11049926
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2015 9:16 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

Wzdech.
No i znowu zamilkłam straszliwie. Przepraszam!
Ale życie w realu gna tak straszliwie, że całkiem serio nie wiem kiedy i o czym pisać ;)

Z kotów zamówionych przed Świętami prawdopodobnie dojdą do skutku 2 adopcje - Tamburyna (może nawet jutro) i Terkotki. Klarnetowa się zbiesiła ("ktoś w rodzinie ma mieć kocięta to od nich wezmę"), a Szparagowa na razie się nie pojawia - choć maile pisze. Może jednak się objawi. Miłą wizytę miała ta nowa czarna bezimienna jeszcze kotka, mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie.

A na ten tydzień - mam kolejnych kilka wizyt umówionych, w większości na zasadzie "obejrzymy koty i wybierzemy który". Z jednej strony bardzo takie wizyty lubię, bo cieszy mnie jak ludziom zależy bardziej na charakterze i relacjach niż samym zakochaniu się ze zdjęcia. Z drugiej - takie wizyty wymagają ode mnie znacznie więcej czasu, uwagi, koncentracji, wyczucia co to za ludzie i na co zwracać uwagę w rozmowach. Na razie też będą to same wizyty, a jeszcze Aneta będzie oglądać potem okna :twisted: nie wiadomo więc czy na pewno adopcje dojdą do skutku :twisted:

Ze spraw zwierzakowych - główna zmiana to pies ;) W ciągu jednego wieczora schudła o jakieś pól metra w obwodzie ;) Innymi słowy ogoliłam ją na łyso - i nagle stwierdziłam, że chyba już nie muszę jej dalej odchudzać, wystarczy utrzymać to co już osiągnęłyśmy :) żeby tak mi ktoś wydzielał żarcie tak restrykcyjnie jak ja to robię z psem...



Z tematów kocich - to po pierwsze zabawny jest casus Prezenta. Co kilka dni któryś z wolontariuszy przychodzi do mnie z alarmem "zwróć uwagę na Prezenta, bo on jest jakiś niehalo". No to pytam co z nim jest niehalo. "no bo jak go wzięłam na ręce to taki bezwładny leżał". Zeby wyjaśnić co mnie w tym bawi - dokładnie z tego samego powodu wysłałam Prezenta przed Świętami na porządne badania, łącznie z krwią ;) Główny objaw niepokojący "bo on jakis grzeczny jest". Kotek zdrowy jak ryba. Ino... chyba miał gdzieś w dalekich przodkach ragdolla. Wyglądu po nim nie odziedziczył, ale sposób zachowania - owszem ;) Jedna z naszych wolontariuszek ma ragdolle i potwierdza, że to dokładnie tak samo wygląda ;)

Z mniej zabawnych - muszę pobrać mocz Ricotcie. Bardzo jestem ciekawa jak. Wiem za to kiedy: dziś :roll: Jakbym się już nie odezwała to znaczy że poległam przy tej próbie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2015 11:19 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

Lepiej nie polegnij, bo ja nie znam tekstu apelu poległych dla kociarza :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon kwi 13, 2015 12:24 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

na razie 1:0 dla niej. w pęcherzu miała tyle co nic, za to teraz ja mam nowe dwie krechy na dłoni.

wsadziłam ją na razie do klatki bez kuwety, żeby miała okazję nieco uzbierać ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 14, 2015 21:17 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

Z Ricottą poległam, więc straciła szansę na dom.

Pojechała zamiast niej Lusia :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 15, 2015 7:38 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro kwi 15, 2015 8:30 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

A propos schudnięcia Ari - Żona na probę ogoliła mnie - nie pomogło w zakresie odchudzania, dalszych prób golenia zaniechała....
Ukłony
Sqpien
SP5VJS
SP-0330-Wa

sqpien

 
Posty: 455
Od: Sob paź 16, 2010 17:31

Post » Czw kwi 16, 2015 19:55 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

Tamburyn w drodze do własnego domu :)):)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 16, 2015 20:23 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

i Terkotka takoż ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 16, 2015 20:42 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

O, i to są newsy! :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 16, 2015 21:13 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - i znów nowa.

:)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Vi i 293 gości