Problemy z małą 3kolorową kotką! pomocyyy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 11, 2013 17:38 Re: Problemy z małą 3kolorową kotką! pomocyyy!

Kurdybanek bluszczyk - alem sobie nagrabiła:))

Ale....
To naprawdę nie ma tak dużo roboty.
Płytę pokrojoną można kupić w markecie. Do tego wsporniki i śruby.
Można wykombinować albo kupic też cienki materacyk z gąbki albo ocieplinę tę grubą
O coś z tego
http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... rch_scope=
Na to jakiś kocyk polarowy - w Ikei można było takie cienkie po chyba 5 zł kupić.
Chyba, że w second handzie coś fajnego się trafi.
Dajesz na płytę ocieplinę, na to polarek czy co tam masz - pac, pac, pac zszywkami o już jest półeczka.
Teraz wiertarka - przymocowujesz wsporniki, przymiarka do ściany, kilka otworów i hopaj siup:)
Byle tylko zwlec do domu to już potem sama przyjemność.
Hamaczek można jakimś płaskownikiem przymocować.
Uciechy co nie miara:))

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 11, 2013 17:42 Re: Problemy z małą 3kolorową kotką! pomocyyy!

Dzieki Lidka, to wspaniale pomysly, bo my chcielismy drzewo przywlec do domu (tylko nie mamy skad wziasc), a kociaste sa wysokopienne, wiec dla nich radocha. Najwyzej kupie TZ towi wiertarke na imieniny i nie bedzie marudzil, a o reszte zatroszcze sie sama ( z wystawki, tzn. z ulicy cos prztargam, pelno tego, polki, szafki itd.) SH nie widzialam, ale moge jakies kocyki dorwac i bedzie dobrze. Jeszcze raz dzieki!!! :ok:

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Śro gru 11, 2013 18:06 Re: Problemy z małą 3kolorową kotką! pomocyyy!

Ja często zabieram właśnie z wywalanych mebli tapicerskich tę ocieplinę.
Przynajmniej moje piwniczniaki maja miękkie posłania. A i w domu też czasem wykorzystuję.
A faktycznie z wystawek można większość sobie skompletować.

Fajny ten tekst:)
No i na pewno w gromadzie im lepiej.
Właśnie próbuję siedzieć na fotelu, na którym śpi przytulona do siebie dwójka kocurków:)
Reszta gdzieś tam uśpiona.
Czasem się trochę pogonią, czasem pobawią, czasem podroczą. I o to chodzi.
Ale wystarczy, ze któryś ma problem i zamiauczy w odpowiedni sposób już wszystkie są gotowe. Nie wiem do czego ale zawsze wiem jak coś się dzieje. Np. jak mi się czasem zdarzy zamknąć ciekawskiego w szafie. Dotąd ciągną w odpowiednim kierunku aż wreszcie zauważę, że mam interweniować.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw gru 12, 2013 23:02 Re: Problemy z małą 3kolorową kotką! pomocyyy!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

poznajcie Lolę :) :)
katiblack00
 

Post » Pt gru 13, 2013 6:28 Re: Problemy z małą 3kolorową kotką! pomocyyy!

rety, a coz to za pieeeeekna kotka?????

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Pt gru 13, 2013 8:19 Re: Problemy z małą 3kolorową kotką! pomocyyy!

Demon w ciele ślicznego kociaka :D już zostawiłam ją w tej łazience w spokoju niech sobie hasa w wannie i umywalce jak jej się podoba, przynajmniej dałam za ten czas radę umyć naczynia bo przy niej nie mogę chodzi i gada że chce wejść na lodówkę do chomika ;)
katiblack00
 

Post » Pon gru 30, 2013 18:39 Re: Problemy z małą 3kolorową kotką! pomocyyy!

Lola znalazła sobie nowe zajęcie, strasznie głośne. Siada na wysokim fotelu patrząc w sufit i miauczy w niebo głosy! albo w innych miejscach w domu gdzieś na wysokości i tylko miaaauuuu miauuuu no nie wiem nic jej nie jest zdrowa, pić ma jeść ma, drapak, czysta kuwetka zabawki. Wołam ją do mnie na chwile przychodzi i znów wraca do tego co wcześniej. Może kupię jej szelki i na dworek wezmę bo już nie mam pojęcia o co biega ;) nadal nie mogę zapanować nad jej drapaniem i gryzieniem....
katiblack00
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], skaz, wicherek i 234 gości