"adopcja" starszej kotki mieszkającej z innym kotem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 04, 2013 9:34 "adopcja" starszej kotki mieszkającej z innym kotem

Witam,

mam nadzieję że nie napisałem tego w złym dziale - mam dylemat. Historia w skrócie:
Kończę remontować mieszkanie, a na czas remontu wynajmowałem mieszkanie u pewnej pani, która musiała wyjechać w tym czasie za granicę na okres 6 tygodni. Przez ten czas zajmowałem się jej kotami (10-letni kocur i 9-letnia kotka - przygarnięte działkowe "dzikusy"). Niesamowicie sympatyczne i kochane zwierzaki... szczególną uwagę zwróciła na mnie jednak kotka, która wydawała się mocno niedopieszczona.
Właścicielka narzekała, że koty średnio się ze sobą dogadują, mimo tego że mieszkają ze sobą od wielu lat. Jakiekolwiek próby głaskania kotki przez właścicielkę kończyły się agresją kocura, który jest jej oczkiem w głowie. Dostałem propozycję, żeby po zakończeniu remontu zabrać ze sobą 9-letnią kotkę. O ile sam pomysł mi się podoba - kotka zdążyła się ze mną zżyć (no i ja do niej też się już przywiązałem) i bardzo chętnie widziałbym ją w swoim mieszkaniu, to mam pewne wątpliwości...

1. czy to dobry pomysł, by relokować starego kota? zna mnie od paru tygodni, a z obecną właścicielką jest od 6 czy 7 lat.
2. koty może i się nie dogadują, ale jednak mieszkają ze sobą - czy zaszkodzi kotom, jeśli się je rozdzieli?
3. czy tak stara kotka ma szansę dobrze znieść przeprowadzkę?
4. czy adopcja kota, który ma już dom, ma jakikolwiek sens?

Mam zerowe doświadczenie z posiadaniem kotów - dotąd zajmowałem się wyłącznie cudzymi, stąd moje pytania.
Szukam rozwiązania, które będzie korzystne nie tyle dla mnie, co dla kotki. Proszę o poradę.

attszc

 
Posty: 16
Od: Śro gru 04, 2013 9:14

Post » Śro gru 04, 2013 10:40 Re: "adopcja" starszej kotki mieszkającej z innym kotem

Dobry. Kotka zna cibie, lubi i będzie miałą lepiej. Może być okres aklimatyzacji w domu i pewnie bedzie.Ale bedzie z tobą i w spokojniejszych warunkach. Jak widać kobieta mocno daje jej odczuć niechęć. A małą do ciebie przylgnęła i traktuje jak rodzinę. Nareszcie dla kogoś jest ważna i ktoś ją kocha.Pomyśl jak sie poczuje jak znikniesz z jej życia?
Jestem DT i mam do adopcji koty w różnym wieku. Starsze też. Na swoim koty szybko odnajdują się byleby miłości i cierpliwości nie zabrakło.
Uważam,że masz wspaniały pomysł i szacun :kotek: Będzie dobrze!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw gru 05, 2013 15:28 Re: "adopcja" starszej kotki mieszkającej z innym kotem

Dziękuję za odpowiedź :) Wstępnie umówiłem się z już właścicielką, zostało teraz tylko zakończyć u mnie remont.
Wszystko powinno być "dopięte" jeszcze przed świętami. Jeszcze raz dziękuję za utwierdzenie mnie w decyzji!

attszc

 
Posty: 16
Od: Śro gru 04, 2013 9:14

Post » Czw gru 05, 2013 16:04 Re: "adopcja" starszej kotki mieszkającej z innym kotem

Kicia na pewno będzie z tobą szczęśliwa :)

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Czw gru 05, 2013 16:16 Re: "adopcja" starszej kotki mieszkającej z innym kotem

Myślę że to wspaniały pomysł. Kotka odżyje w nowym domu, a i Tobie będzie milej wracać, gdy ktoś będzie czekać w domu.

Ja mam koty (kocury) które znają się od ośmiu lat, a kontakty między nimi są coraz gorsze. Widzę, że lepiej byłoby , gdyby się nie widywali. Niestety nie mam jak rozdzielić (poza tym obu bardzo kocham).
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4654
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 413 gości