PARALIŻ TYLNYCH ŁAP!!! Proszę o rady.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 24, 2013 13:03 Re: PARALIŻ TYLNYCH ŁAP!!! Proszę o rady.

catalina pisze:Jestem taka wsciekła, muszę to napisać. Jak w pt z nią pojechałam do Krakvetu, to lekarz sugerowal kilkakrotnie, że to albo kręgosłup albo zator i jak nie przejdzie do poniedziałku to należy zrobić RTG. Jak mu zasugerowałam, że może od razu zrobić , żeby wykluczyć kręgosłup to pan doktór :evil: stwierdzil, że maja drogi aparat, na gwarancji i jak on go dotknie to gwarancja się skonczy. Podejrzewam, że po prostu mu się nie chciało (byl sam, bylo po 22).

Co za niekompetentny wet 8O :evil: , i przez niego niepotrzebnie kot cierpiał, nie wiem , ale moze by trzeba było mu uświadomić co zrobił ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lis 24, 2013 13:55 Re: PARALIŻ TYLNYCH ŁAP!!! Proszę o rady.

Zawsze staram się powstrzymać przed ocenianiem wetów na forum, ale drugiemu wetowi, temu od RTG z soboty też należą się "ciepłe słowa" :evil: Przecież dostrzegł obrzęk płuc, nóżki koci były pewnie w jeszcze gorszym stanie niż w piątek. I co? Nie skojarzył...

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 24, 2013 14:11 Re: PARALIŻ TYLNYCH ŁAP!!! Proszę o rady.

Zgadza sie mateosia, nie skojarzył ale to młody chłopak, a nie doswiadczony lekarz, który wyraznie powiedział, że to może być to i pozowli, żeby cierpiała, nie osłuchał serca, nie zmierzył temp, nie zrobił rtg. Ten sobotni to wszytsko zrobił ale pewnie jeszcze się w swojej krótkiej karierze z tym nie spotkał. Zresztą nieważne już.

Proszę o zamknięcie
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 24, 2013 14:14 Re: PARALIŻ TYLNYCH ŁAP!!! Proszę o rady.

catalina pisze:Jestem taka wsciekła, muszę to napisać. Jak w pt z nią pojechałam do Krakvetu, to lekarz sugerowal kilkakrotnie, że to albo kręgosłup albo zator i jak nie przejdzie do poniedziałku to należy zrobić RTG. Jak mu zasugerowałam, że może od razu zrobić , żeby wykluczyć kręgosłup to pan doktór :evil: stwierdzil, że maja drogi aparat, na gwarancji i jak on go dotknie to gwarancja się skonczy. Podejrzewam, że po prostu mu się nie chciało (byl sam, bylo po 22).


8O
Myślę, że taką historię warto wkleić na podforum "weci (nie)polecani".
Bo może znowu jakiś kot będzie miał nieszczęście trafić do tej lecznicy późnym wieczorem i potrzebować badań na nowym sprzęcie...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Cosmos, Google [Bot], Zeeni i 251 gości