Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 23, 2013 8:40 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Dzień dobry :) Ja też jestem, choć nie piszę, to zawsze czytam :)

asieńkaboj

 
Posty: 136
Od: Śro paź 14, 2009 20:02
Lokalizacja: Legionowo

Post » Sob lis 23, 2013 8:55 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Też się witam, bo stale czytam :wink:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Sob lis 23, 2013 9:23 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Witam serdecznie, cicha podczytywaczka :D

Czupurka

 
Posty: 93
Od: Nie paź 16, 2011 22:20

Post » Sob lis 23, 2013 12:26 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

I my się zaKOTwiczamy u Was :1luvu:
Zdróweczka dla Wszystkich po kolei :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob lis 23, 2013 13:35 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Witam kochani i tych stałych i tych nowych i tych co tylko podczytują :1luvu: w kupie raźniej :wink:
widzę że nikt nie chce koteczka 8) prawie nikt :twisted:

Lumpek już goło biega :D
troszkę płakał przy zdejmowaniu zszywek ,bo to zszywki były 8O zagoiło się pięknie :ok: :piwa:
W jedna stronę jechaliśmy autem i było ok. ale wracaliśmy autobusem i była tragedia jak straszne krzyczał ,już chciałam wysiąść ,ale to było by bez sensu.

Nocą chciałam je pomordować :twisted: latało wszystko ,fontanna z wodą ,moje prześcieradło wypełzło ,zwalone wszystko co było możliwe i niemożliwe .
Gonitwy i zapasy na mnie o 2 w nocy z udziałem mokrych kociaków to wątpliwa frajda :twisted: skoki ,przewroty ,polowanie na nogi ,wślizg pod kołdrę co by ucapić zebichami ,udrapać i nawiać... :crying:
to nie są koty to małe potwory które wychowałam na własnym łonie ,kolejne GADY :twisted:

Jak ich nie rozdzielę to muszę sobie szukać noclegowni ,kiedyś muszę spać ,tym bardziej ze ostatnio nie bardzo się czuje .
Ja wstaje a one idą spać :pig: :evil:

Komu pieszczoszka 8) bo poza tym są rewelacyjne ,całuśne ,kochają człowieka bardzo ... :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 23, 2013 17:16 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

dorcia44 pisze:Witam kochani i tych stałych i tych nowych i tych co tylko podczytują :1luvu: w kupie raźniej :wink:
widzę że nikt nie chce koteczka 8) prawie nikt :twisted:

Lumpek już goło biega :D
troszkę płakał przy zdejmowaniu zszywek ,bo to zszywki były 8O zagoiło się pięknie :ok: :piwa:
W jedna stronę jechaliśmy autem i było ok. ale wracaliśmy autobusem i była tragedia jak straszne krzyczał ,już chciałam wysiąść ,ale to było by bez sensu.

Nocą chciałam je pomordować :twisted: latało wszystko ,fontanna z wodą ,moje prześcieradło wypełzło ,zwalone wszystko co było możliwe i niemożliwe .
Gonitwy i zapasy na mnie o 2 w nocy z udziałem mokrych kociaków to wątpliwa frajda :twisted: skoki ,przewroty ,polowanie na nogi ,wślizg pod kołdrę co by ucapić zebichami ,udrapać i nawiać... :crying:
to nie są koty to małe potwory które wychowałam na własnym łonie ,kolejne GADY :twisted:



Jak ich nie rozdzielę to muszę sobie szukać noclegowni ,kiedyś muszę spać ,tym bardziej ze ostatnio nie bardzo się czuje .
Ja wstaje a one idą spać :pig: :evil:

Komu pieszczoszka 8) bo poza tym są rewelacyjne ,całuśne ,kochają człowieka bardzo ... :1luvu:


Napisz jasno i wyraźnie , najlepiej drukowanymi literami :
nie lubię kotków :evil: , nie lubię piesków :evil: ,nie kocham ich i już :evil: :evil: :evil: :evil: .A potem to skasuj bo to nieprawda :ryk: .

Jak Cię znam to jak kiedyś ich już nie będzie (znaczy znajdą domki :piwa: :ok: ) to napiszesz coś w stylu
"buuuuu , jak mi smutno ,gdzie są te moje kotecki :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Sob lis 23, 2013 19:06 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Kuba ,nigdy ,za żadne skarby ,za Chiny itp itd :twisted:
zarzekała się żaba błota :ryk:

Dziś była pani do Gucia,pewnie nic z tego nie będzie tyle że miło sobie posiedziałyśmy i pogadałyśmy .jedna już była,myślała o dwóch ,a po tygodniu napisała że dziękuję ,na wstępie usłyszałam że na zdjęciach takie puchate były ,no cóż wyrosły i zdjęcia wyrośniętych też były :twisted:
Ta pani myślała że Gucinek mniejszy jest ,ale on ma z 5 miesięcy i do miniaturek nie należy ,nie przy moim karmieniu :mrgreen:
fajna babka ,jest zdecydowana na jakiegoś malucha ,więc czy ode mnie czy z innego miejsca jakiś kociak znajdzie dom :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 23, 2013 19:31 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Cześć :1luvu:
A może kociaki wypłukać w czymś i sie zrobią puchate ? :twisted: Tylko , zeby sie nie elektryzezowały :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lis 23, 2013 19:34 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Coccolino :ryk: Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lis 23, 2013 19:35 przez kuba.kaczor13, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Sob lis 23, 2013 19:34 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

To ja taka trochę mniej normalna jestem :oops: Na pierwszego kota szukałam dorosłej kotki a nie kociaka - małego i puszystego.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 23, 2013 19:35 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Też się witam w nowym wątku i obiecuję, że podczytywać będę nadal.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Sob lis 23, 2013 20:07 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Trochę spóźniona, ale jestem :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob lis 23, 2013 20:24 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

cieszę się z waszej obecności :D
Lumpek szaleje ,widać że szczęśliwy ,nic nie boli . :ok:
Jeszcze raz bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za pomoc przy amputacji nóżki Lumpka. :1luvu:
Uczy się chodzić ,nie jest to łatwe.
Kręci się w koło mnie ,krok w krok ,pokazując jak mnie kocha :D kota mi podmienili czy co :wink:
wchodzi na kolana 8O
Dziwnie chodzi mu ogon :roll:

Lumpek w lecznicy pokazywał wszystkim jakim jest cudem natury ,wcierał się we mnie ,mruczał ,tulił..jednym słowem uwodził .
Wszyscy zachwyceni i nic po za tym :twisted:

Burasia dostała od Iwonki super domek :D oby tylko chciała w nim zamieszkać. :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 23, 2013 20:40 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

kuba.kaczor13 pisze:Coccolino :ryk: Obrazek


e tam Cocolino :wink: ,do fryzjera ,włosy doczepiane walniemy :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 23, 2013 20:48 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Dorciu szykujemy się w kilka osób do bazarku dla Lumpka - rodzi się w bólach ;)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości