Witam, postanowiłam napisać tu na forum z prośbą o poradę. Złapałam dwa bezdomne podwórkowe koty, żeby je wysterylizować. Mają ok. pół roku, oboje są dzicy, z tym że kot po kilku dniach pozwala się już dotykać, chociaż bez entuzjazmu, a kotka prycha i na widok człowieka potrafi wejść na ścianę, najbliżej można się zblizyć do niej na pół metra. Miałam nadzieję, że uda się ich oswoić i poszukać domów, ale teraz czarno to widzę. Teraz mam rozterkę: czy próbować jego oswoić i wypuścić tylko ją, czy też wypuścić oboje (są ze sobą zżyci, to rodzeństwo). Może ktoś coś doradzi.