Nagłe potrząsanie łapkami (?)

[paula179]

Witam, mam problem z moją kociczką. Od jakiegoś czasu zauważyłam że mała ma czasami jakieś dziwne tiki. Budzi się zeskakuje z łóżka i zaczyna potrząsać łapkami (tak jakby zamoczyła je w wodzie) po czym zaczyna się lizać, czasami też podskakuje jakby się wystraszyła. Takie zachowanie zdarza się też czasami np. po jedzeniu. Miał ktoś kiedyś podobny problem? Bardzo proszę o odp.

[paula179]

Nikt? Nic?

[mahob]

Moja Sonia tak robi ale nigdy się tym nie przejmowałam. Ona tak ma, bo to jest wielka dama i wszystko ją brzydzi - jak czegoś dotknie i się jej to nie spodoba, kiedy jej jedzenie nie smakuje, kiedy inny kot podejdzie za blisko lub pies - oj, to już całkiem źle Wtedy zawsze otrzepuje łapki w geście dezaprobaty dla danego zjawiska. Czasem otrzepuje łapki i nerwowo się wylizuje, jeśli ją pogłaskam - bo to nieodpowiednia pora Kot - neurotyk

A to jakieś takie uporczywe jest u twojej kotki?

[megan72]

Wiesz, to tak niespecyficzny 'objaw', że trudno jedynie na jego podstawie coś sądzić.
Może jak zeskakuje z łóżka po przebudzeniu, to robi tak, bo podłoga jest dużo zimniejsza niż wygrzana miejscówka? Może to dezaprobata, jak pisała mahob?
A może to reakcja na kłopoty z krążeniem i związane z nim drętwienie niedotlenionej kończyny?
Jeżeli coś cię niepokoi, zachowania tego nie obserwowałaś wcześniej u kotki - to przegadaj to może z wetem przy okazji, pokaż na filmiku, co Cię niepokoi.

[Prakseda]

Trzepanie łapką ( tak jakby chciał coś strząsnąć) przed myciem to typowe zachowanie u wielu kotów.
Nie należy tego odbierać jako niepokojący objaw.
Podobnie śmiesznym odruchem u kotów jest kłapanie zębami na widok ptaszka czy muchy.
Twoja kicia nie kłapie?

Natomiast dziwne podskakiwanie, świadczy o tym, że coś mu przeszkadza. Może rzeczywiście zimna podłoga.
Czasami koty tak robią jak coś je swędzi, zaboli, ukąsi pchła.

[paula179]

Wiesz, to tak niespecyficzny 'objaw', że trudno jedynie na jego podstawie coś sądzić.
Może jak zeskakuje z łóżka po przebudzeniu, to robi tak, bo podłoga jest dużo zimniejsza niż wygrzana miejscówka? Może to dezaprobata, jak pisała mahob?
A może to reakcja na kłopoty z krążeniem i związane z nim drętwienie niedotlenionej kończyny?
Jeżeli coś cię niepokoi, zachowania tego nie obserwowałaś wcześniej u kotki - to przegadaj to może z wetem przy okazji, pokaż na filmiku, co Cię niepokoi.

Widzisz po przebudzeniu nie robi tego często, o wiele częściej po jedzeniu. Robi tak od kilku dni. Myślałam że to może jakaś reakcja alergiczna na pokarm bo kicia wtedy zachowuje się brzydko mówiąc jak naćpana. Myśl o problemach z krążeniem też mi przeszła po głowie. A jakie inne objawy mogą występować przy problemach z krążeniem?
Wizyta u weta jest nieunikniona tutaj chciałam się po prostu dowiedzieć czy bywają takie przypadki i czy już mam panikować Dzięki za wszystkie odp.

Dodam jeszcze że kocia ogólnie nie ma problemów z kondycją, jest najszybsza i najwyżej skacząca z moich wszystkich kotów, bardzo rzadko się męczy, apetyt też ma w miarę

[britta]

to może być to w fazie niezaawansowanej: viewtopic.php?f=1&t=15332&hilit=faluj%C4%85cej+sk%C3%B3ry

[paula179]

to może być to w fazie niezaawansowanej: viewtopic.php?f=1&t=15332&hilit=faluj%C4%85cej+sk%C3%B3ry

Kurcze no na chorą to mi ona nie wygląda... Tak się teraz zastanawiam, tydzień temu kupiłam nowe mleczko do mebli które pozostawia tłustą warstwę na powierzchni, może to jej w jakiś sposób zaszkodziło... Tak czy siak pójdziemy do weta.
Dziękuję jeszcze raz za odpowiedzi, chociaż trochę się uspokoiłam

[paula179]

Znalazłam przyczynę zachowania kota, problem okazał się banalny. Koty nie wiadomo skąd nabawiły się pcheł, Lilusia nigdy ich nie miała stąd jej dziwaczne zachowanie

[Prakseda]

Znalazłam przyczynę zachowania kota, problem okazał się banalny. Koty nie wiadomo skąd nabawiły się pcheł, Lilusia nigdy ich nie miała stąd jej dziwaczne zachowanie

Tak nieśmiało sugerowałam. Mogłaś przynieść na sobie, zdarza się.