Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikonowym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 08, 2013 10:28 Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikonowym

Interesuje mnie Wasze zdanie na temat żwirków sylikonowego i betonitowego.
Sama w domu używam tego drugiego, ale spotkałam się z tym, ze już po tygodniu całość jest do wyrzucenia (a kuweta do mycia), ponieważ żwirek nieprzyjemnie pachnie, a zapach ten przenosi się na koty.
Czy żwirek sylikonowy jest bardziej chłonny? Czy można używać go razem z neutralizatorem?

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2013 10:42 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Sarah DeMonique pisze:Interesuje mnie Wasze zdanie na temat żwirków sylikonowego i betonitowego.
Sama w domu używam tego drugiego, ale spotkałam się z tym, ze już po tygodniu całość jest do wyrzucenia (a kuweta do mycia), ponieważ żwirek nieprzyjemnie pachnie, a zapach ten przenosi się na koty.
Czy żwirek sylikonowy jest bardziej chłonny? Czy można używać go razem z neutralizatorem?

Nie używam silikonowego, ale bentonitowe żwirki bywają bardzo różnej jakości.

Odradzam te z marketów (tesco, carrefour), bo natychmiast zrobi się z nich błoto i wcale nie są opłacalne.

Ja używam żwirku Bazyl (Compact oraz Lavender), jak dla mnie ma najmniej zapachu "gliny" i pyłu ze wszystkich, a to właśnie był powód dla którego kiedyś zrezygnowałam z Benka - nie mogłam znieść nawet zapachu czystego żwirku. Przy Bazylu tego nie ma. Jeśli w kuwecie jest wystarczająca ilość żwiru, to nie robi się błoto i nigdy nie ma potrzeby "zmiany po tygodniu" całości. Nie zauważyłam takiego problemu u mnie.

Benek też nie jest zły, tylko nie można brać tego najtańszego, bo do niczego jest ;) ale chyba wszystkie droższe wersje już nie są takie złe (z tym, że mnie uczulają - tzn. wyraźnie czuję pył i nieakceptowalny zapach gliny).

Golden Gray też jest fajny podobno (w sklepach internetowych można nabyć).
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 08, 2013 10:52 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Hmmm no właśnie ja używam Benka (ale nie tego najtańszego), tyle, że moje koty dużo siu... korzystają z kuwety :) A do zapachowych nie wchodzą - wolą gazety :evil:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2013 11:04 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Wypróbuj Bazyla ;)

Ja tam jestem zachwycona :lol:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 08, 2013 11:40 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Ja używam drewnianego, mam dużo kotów i tylko ten się sprawdza. Pochłania zapach moczu, tyle że ma jedną wadę, koty roznoszą trociny na łapkach. Świerkowy bardziej pyli, sosnowy jest lepszy i ma zapach żywicy.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 08, 2013 11:46 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Tyle, ze do drewnianego trzeba mieć kuwetę z kratką, żeby zsypywany żwirek jakoś potem wybrać. Ja mam dwie duże kryte kuwety i póki co nie mam kasy na zmianę. Podobno sylikonowy żwir lrpiej chłonie i nie zostawia zapachów.

Wiem, że drewniany jest fajny, bo moi rodzice (znaczy ich kot) używa ;)

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2013 11:51 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Nie mam kuwet z kratką, jakoś sobie radzę. Silikonowy mają znajomi, też się brudzi ...

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 08, 2013 12:03 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

A jak wybierasz z kuwety urobek? Bo przecież, jak ten żwirek się zmocz\y, to się rozkłada na takie mini trocinki, tak?

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2013 12:14 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Sarah DeMonique pisze:A jak wybierasz z kuwety urobek? Bo przecież, jak ten żwirek się zmocz\y, to się rozkłada na takie mini trocinki, tak?

Jest też drewniany zbrylający: cats best eco plus.

A niezbrylający używa się chyba zazwyczaj tak, że sypie się go mało i zmienia całość jak już się cały rozpadnie na pył (w międzyczasie wybierając stały urobek). Tak najwygodniej chyba go używać. Chociaż ja bym nie mogła - to się nosi na łapach i żwirek byłby wszędzie, a najwięcej na łóżku znając moje koty :roll:

Z resztą ten powyższy zbrylający też mi się strasznie nosił po mieszkaniu i łóżku.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 08, 2013 12:21 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

aaaa, ok. czyli drewniany jest zbrylający, do najnormalniejszych kuwetek. mniej śmierdzi świerkowy i polecacie CB+ ;)

w takim razie pozostaje mi tylko zakup owego żwirku.

i ostatnie pytanie. czy do żwirku tak samo muszę koty przyzwyczajać, jak do zmiany karmy? w sensie, że do obecnego po trochę drewnianego dodawać, czy na żywioł od razu nowy drewniany dać?

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2013 12:21 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Zmoczone/wilgotne trociny wybieram łopatką, suche zostawiam. Kiedy już są prawie same trociny, wyrzucam i myję kuwetę gorącą wodą. Można też przesiewać, ale to pyli. Lepszy jest zwirek sosnowy, bo trociny są grubsze i nie pylą. Kiedyś, kiedy nie było jeszcze zwirków drewnianych, używałem drobnych wiórków spod heblarki, też były dobre. Używane są czasem w schroniskach.
Ten best jest chyba w dużej części przynajmniej robiony z papieru, lepi się, nie polecam.

Przy zmianie żwirku możesz przez jakiś czas mieszać.
A kuweta czy kuwety powinny stać dostatecznie daleko od łóżka, niektórzy stosują też dywaniki przed kuwetą...

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 08, 2013 12:27 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Sarah DeMonique pisze:aaaa, ok. czyli drewniany jest zbrylający, do najnormalniejszych kuwetek. mniej śmierdzi świerkowy i polecacie CB+ ;)

w takim razie pozostaje mi tylko zakup owego żwirku.

i ostatnie pytanie. czy do żwirku tak samo muszę koty przyzwyczajać, jak do zmiany karmy? w sensie, że do obecnego po trochę drewnianego dodawać, czy na żywioł od razu nowy drewniany dać?

No ja go nie polecam ;) Tylko mówię że istnieje :P

Kiedyś go używałam dlatego, że myślałam, że każdy bentonitowy śmierdzi tak samo.
Teraz widzę, że nie każdy ;)

CBE+ ma specyficzny zapach drewna, bardzo się nosi po mieszkaniu i wczepia w kocie łapki przenosząc tym samym go na łóżko, jakość żwirku też się pogorszyła w porównaniu do tego co było kilka lat temu: grudki są mniej zwarte, szybciej się rozpadają (także w trakcie próby wyjęcia ich łopatką), czyli w niedługim czasie w kuwecie robi się mieszanina czystego i zużytego żwirku.
Ale niektórym ludziom on bardziej odpowiada - trzeba po prostu spróbować.

W ramach przyzwyczajania kota do nowego żwirku postawiłabym po prostu dwie kuwety obok - jedną z nowym żwirem, drugą z tym którego obecnie używają.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 08, 2013 19:59 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Ja używam Golden Greya bentonitowego i póki co jestem z niego bardzo zadowolona. Przedtem używałam Benka ze średniej półki.

W obecnej chwili jest u mnie 10 dzień i tylko raz musiałam dosypać do mniejszej kuwety - zapach bez zmian.
Zalety:
- bardzo mało się nosi to są drobniutkie kuleczki i są tylko obok kuwety.
- jak kot robi "siku" mocz nie spływa w dół, pozostaje na powierzchni - nie spływa na dno kuwety i nie przywiera. Kot i tak zakopuje swoje urobki. Nawet przy jednym z moich górników, który wykopuje dół jak na tonę urobku, nie mam przyklejonego do dna.
- nie zbryla się w wielkie kawały jakby nasze koty oddawały mocz w litrach. Praktycznie tyle ile zrobi, po zakopaniu tyle wyjmuję - więc jest bardzo ekonomiczny.
- bryłki nie rozpadają się
- pyli tylko w momencie gdy wsypujesz naraz, dużym strumieniem - czyli przy napełnianiu kuwety po raz 1.

Co można uważać za wady:
- cena (z tym, że jeśli dalej będzie tak ekonomiczny to i tak wydam mniej niż na Benka)
- ma pudrowy zapach, taki dziecięcy puder nie każdemu to pasuje. Moje koty zbaraniały w pierwszej chwili przy zmianie. Nie wiedziały czy się załatwiać czy lepiej się w nim wytarzać.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Pt lis 08, 2013 20:10 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Czy ja wiem, czy marketówki są takie złe? Swego czasu, jak było bardzo bardzo krucho z kasą zaczęłam kupować żwirek Teo bentonitowy. I prawdę mówiąc... całkiem dobry. Ładnie się zbrylał, tylko miał od początku taki specyficzny zapach do którego musiałam się przyzwyczaić.

Hebiaczka

 
Posty: 41
Od: Czw lis 07, 2013 19:53

Post » Pt lis 08, 2013 22:31 Re: Jaka jest różnica między żwirkiem betonitowym, a sylikon

Z sylikonowego siuśków nie wybierzesz, śmierdzi to... strasznie. Może jak jakiś kot ma mniej zapachowe siki, albo mało sika to się sprawdza. Ja korzystałam i mój kot wolał sikać obok kuwety a nie do kuwety. Ja używam Benka - obecnie 3 koty korzystają z jednej kuwety (czasem jest kolejka) no wiem muszę dokupić 3 kuwety ale wiecie brak mamony a koty też nie z chęci przygarnięte a z przymusu (inaczej już by biegały za TM) no i dużo lepiej się sprawdza. Ale wiadomo, co kot to inny żwirek lubi.
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Farcia, Google [Bot] i 495 gości