kinia098 pisze:POZNAŃ- poszukiwany nie za drogi, ale przede wszystkim dobry weterynarz.
Kotka ślini się, ślina śmierdzi. Poza tym kotka normalnie się zachowuje.
Obecni weci nie potrafią pomóc właścicielom, ale potrafią wziąć 100zł za jeden zastrzyk, który nawet nie pomógł...
Ja z całego serca polecam dr Jarosława Paryzka z Grunwaldzkiej w Poznaniu.
Generalnie klinika na Grunwaldzkiej nie ma dobrej opinii, mam tego świadomość. Ale lekarz to nie to samo co miejsce.
Dr Paryzek to doświadczony weterynarz, podchodzi z ogromnym spokojem i prawdziwym zainteresowaniem do swoich pacjentów. Ostrożnie i bardzo trafnie dobiera konieczne badania i leki. Poza tym, ma jakąś pozytywną energię (wiem jak to brzmi, ale to sprawdzona opinia - prowadzi mojego 13,5 rocznego futrzaka-nerkowca), która poza leczeniem farmakologicznym, ma pozytywny wpływ na pacjenta.
Co dodatkowo bardzo ważne, dr Paryzek jest naprawdę, wręcz nieprzyzwoicie, poprawny w kwestii pobieranych opłat za leczenie.
Polecam z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa.