Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 26, 2013 17:10 Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Witam wszystki serdecznie

Jest to mój pierwszy post i jednocześnie pytanie dla bardziej doświadczonych kociarzy.

Chciałbym pomóc przed zimą małym kotkom które są u mnie na działce na wsi i chciałbym zaczerpnąć kilku informacji.

Na wsi gdzie jeżdze od czasu do czasu jest stado dziewięciu kotów i wśród nich dwa maluchy. Są mocno wychudzone i niestety ludzie mieszkający tam na stałe ich nie karmią :( Robie to tylko ja z rodziną która już na zime nie będzie się tam niestety pojawiać więc tak jak starsze dadzą sobie raczej rade i coś upolują tak te dwa maluchy mogą niestety nie wytrwać, tym bardziej że jak tylko pojawiamy się z jedzeniem to małe są odpychane na bok.

Chciałbym stworzyć im u siebie dom tymczasowy i poszukać kogoś kto je zaadoptuje. Sam mam od niecałego roku kota i z braku własnego mieszkania tylko wynajmowanego nie mogę spobie pozwolić na dwa kolejne więc będe musiał szukać nowych właścicieli. Są małymi brudasami i najpierw musiałbym je wykąpać na miejscu, zawieźć bezpośrednio do weterynarza i w domu ok 2-3 tygodnie doprowadzić do stanu nadającego się do adopcji i nauczyć kuwetowania.

Moje pytania:

Czy jeśli odbiore je matce która zawsze jest blisko nich to nie będzie specjalnie za nimi tęsknić i ich szukac po okolicy? Może lepiej jednak je zostawić w spokoju?

Czy bedzie problem z przewiexieniem ich ok 60 km? są dość płochliwe i bedzie trzeba je czymś zwabić do kontenerka.

Czy jeśli przywioze je już po weterynarzu do domu gdzie mam kota to powinienem trzymać je w większej klatce tymczasowo aby mój kot nie zrobił im krzywdy? Czy raczej nie mam się czego obawiać?

Czy mój kot nie przejmie od nich różnych chorób jeśli takie mają?

Czy istnieje jakiś sposób aby reszta kotów już się nie rozmnażała? Jakieś tabletki do jedzenia może lub coś? Teren dość mocno odizolowany więc nowe koty się na pewno nie pojawią.


Moje pytania może są śmieszne ale jestem świerzym kociarzem i nie mam zbyt dużego doświadczenia :/

oto zdjęcia kotków:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam

Adam
Ostatnio edytowano Nie paź 27, 2013 12:32 przez czayya, łącznie edytowano 2 razy

czayya

 
Posty: 5
Od: Sob paź 26, 2013 16:46

Post » Sob paź 26, 2013 17:25 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków

Kotki są cudne :1luvu: i chyba mają dłuższy włos.Jasne, że dając im DT dajesz im szansę na życie po prostu.Większość z nas zajmuje się szukaniem domów dla kotów od lat, ja do nich należę.Miewałam po kilka tymczasów w domu i powiem Ci, że to trochę uzależnia.
Na pewno uzyskasz pomoc na forum.Kotki trzeba wysterylizować, aby się nie rozmnażały.Nie wiem skąd jesteś, być może w pobliżu jest jakaś fundacja, która mogłaby pomóc, gminy mają obowiązek ustawowy zajmować się kotami wolno żyjącymi, ale to czasem tylko na papierze.Warto jednak spróbować i przekonać ich do pomocy, chociażby w finansowaniu sterylek.
Nie bój się, że kotki są brudne.Wystarczy je przetrzeć wilgotną gąbką, wytrzeć ręcznikiem, wyczesać, same doprowadzą się do dobrego stanu.Nigdy nie kąpałam kota.Trzeba je odpchlić, odrobaczyć, a potem zaszczepić, ale to wszystko po kolei, nie na raz.Wizyta u weta konieczna, on Ci powie, czy są zdrowe.Koty zazwyczaj same szybciutko uczą się załatwiać do kuwetki, nigdy żaden z moich kotów nie miał z tym problemu.Trzeba im po prostu pokazać kuwetkę, pogrzebać łapką, żeby się zorientowały, o co chodzi i już.Dobrze jest na początku dosypać im ziemi, żwirku przecież nie znają.Na początku trzeba będzie je izolować, Twojego kota odrobaczyć i wszystko będzie dobrze.
Są naprawdę przecudne, znajdą domek, poczytasz wątki na forum, kocie ABC i wszystkiego się nauczysz.
edit: obejrzałam zdjęcia, dokładnie.Wyglądają na zdrowe, oczka mają czyste, nie wiem jak w uszkach, czy nie mają świerzbu, ale to nie takie trudne do wyleczenia.Nie będziesz miał dużo pracy przy nich.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 27, 2013 6:43 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków

Napisz w tytule skąd jesteś.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 27, 2013 7:01 Re: Pomoc dla wiejskich kotków

Śliczne maluchy. Dobrze, że chcesz im pomóc :ok:
Co do ograniczenia populacji - najlepsza byłaby sterylizacja, są jeszcze tabletki antykoncepcyjne, ale są bardzo szkodliwe i nie dają 100% gwarancji (kot może się nie stawić w tym akurat dniu itp.). Większość miast finansuje zabiegi (u mnie w mieście w marcu każdego roku), niektóre lecznice bezdomniaczki robią za połowę ceny, fundacje też pomagają.
A co z dorosłymi? Zimą nic nie upolują, więc sobie nie poradzą :( Koniecznie napisz, skąd jesteś. Może ktoś by pomógł w podkarmieniu.
kicikicimiauhau
 

Post » Wto paź 29, 2013 6:24 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Podniosę.Co słychać?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 29, 2013 9:08 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Piękne koty a i ty pięknie chcesz postąpić chcąc im pomóc. Weź je na DT, przypilnuj by twój kot był zaszczepiony, pomyśl o izolacji ich od swego kota tzn łazienka lub klatka bytowa by się zdała . Tym bardziej izolacja,ograniczenie przestrzeni, jest potrzebne bo masz kontrolę nad ich zdrowiem, jedzeniem, kuwetkowaniem a przede wszystkim możesz je spokojnie oswajać. Nie ma nic gorszego jak wyciąganie zastrachanego malca do głasków.
Co do kotów na działce.Dobrze by było choćby kocice wykastrować. Może gdzieś jest organizacja co pomogłaby w tym. Bo kotki znów zajdą w ciążę i urodzą na samą zimę.

Nie możecie zrobić im jakiegoś schronienia, budek i ukrytych miejsc gdzie można by było zostawić suchą karmę i wodę?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55986
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 29, 2013 12:00 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Czy jest ktoś z okolicy, kto mógłby pomóc?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 29, 2013 12:08 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Dobrze trafiłeś, na forum uzyskasz chociaż wsparcie mentalne, a to też bardzo ważne!
Zacząłeś już coś działać?
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12735
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto paź 29, 2013 23:49 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Witam

nie odzywałem się bo musiałem wyjechać służbowo i nie było czasu.

Sprawa wygląda tak że kotki niby są czyjeś czyli typowych wiejsckich mieszkańców którzy kompletnie o nie nie dbają a w dodatku jak tylko zwróci im się uwage to można mieć problemy. Generalnie nikt nie żyje z nimi w zgodzie bo są jacy są więc jak tylko pojawiłby się jakiś weterynarz, ktoś z opieki to mielibyśmy problemy a jesteśmy tam tylko my i oni. Są to dość odosobnione tereny (półwysep między jeziorami) gdzie praktycznie nikt nie zagląda więc było by jasne że sprawą zajeliśmy się my czyli ja i moja rodzina. Myślałem aby zrobić im jakiś domek na zime ale moja mama twierdzi że koty mają schronienie w szopie z sianem i nie trzeba budować im schronienia. Mamy tam też dom gdzie zostawiamy otwarte drzwi do piwnicy więc wrzuce najwyżej jakieś poduchy, starą pościel. Najważniejsze to zapewnić im jakieś pożywienie na zimę. Od czerwca do września nie ma z tym problemu bo na ten czas jest na stałe tam moja mama która ucieka z miasta bo tam się urodziła i wychowała więc zna od podszewki i sąsiadów i obyczaje ludzi z tych okolic. Dokarmia jak może, gotuje im kaszki, dodaje mięska, wozi resztki a ja kupuje karmy które mieszamy z różnymi rzeczami aby miały pełne brzuszki chociaż i tak są chude i wiecznie głodne bo jednach nie mają stałych posiłków jak mój kot w domu. Nie możemy też sobie pozwolić finansowo aby utrzymać 10 kotów na sklepowych karmach więc kombinujemy z tym jedzeniem i dajemy wtedy kiedy możemy. Chciałbym zabrać te dwa maluchy i oddać u siebie w trójmieście do adopcji dobrym ludziom ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać bo nigdy czegoś takiego nie robiłem. Sam przygarnąłem uratowanego w zime rok temu malucha od Pani która uratowała zeszłej zimy już takich 14.. więc małe doświadczenie w posiadaniu kota już mam :)
Mam miejsce aby je odizolować na jakiś czas ale nie mam pojęcia na jak długo się izoluje i czemu to ma służyć. Trochę będzie mi szkoda zamykać kotki które są wolne do małego pomieszczenia lub klatki. Nie wiem czy nie będą wtedy jeszcze bardziej nieufne. Musiałbym je ze wsi najpierw jakośc przewieźć do siebie i dać do weterynarza na "przegląd" co może być trudnę mając na uwadze to że są płochliwe a podróż trwała by ok godziny. Nie wiem czy dadzą się u weterynarza przytrzymać aby cokolwiek zrobić.

Nie wiem też czy jeśli odbiore je matce która zawsze jest blisko nich to nie będzie specjalnie za nimi tęsknić i ich szukac po okolicy?

Mój kot jest regularnie u weterynarza i jakieś szczepienia miał ale musze to sprawdzić. Jeśli się z nimi zaprzyjaźni to pomyśle o zostawieniu jednego aby miał "kolege" bo wariuje troche sam a ja pracując w domu nie moge się skupić na pracy. Albo płacze pod dzwiami, jak wpuszcze to siedzi na kolanach i mam niewygodną pozycje przy komputerze, albo mi robi bałagan w pokoju jak tylko wyczai muche i generalnie spokoju nie mam a może jak byłby drugi kot to by sie bawiły razem zamiast domagać się zabaw odemnie :)

Wracając do kotków na wsi to chciałbym po nie pojechać w sobote. Nie wiem czy powinienem mieć osobne kontenerki czy może być jeden. A może zabrać najpierw jednego a potem drugiego?

JAk byście coś podpowiedzieli to byłbym wdzięczny !

pozdrawiam

Adam

czayya

 
Posty: 5
Od: Sob paź 26, 2013 16:46

Post » Śro paź 30, 2013 7:04 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Jeden kontenerek wystarczy, nawet lepiej, będzie im raźniej.Izolować trzeba, nie w klatce, ale drugim pokoju, łazience...itd.Chodzi o bezpieczeństwo Twojego kota, wet Ci powie, czy kotki mają pchły, świerzb, bo robaki na pewno, kociego kataru chyba nie.Poza tym chodzi o ewentualny konflikt, trzeba koty przyzwyczaić do siebie.Ograniczenie przestrzeni pozwala też na "załapanie" kuwetki, zazwyczaj koty od razu wiedzą do czego służy, ale na wszelki wypadek dosyp do żwirku trochę ziemi.Matka nie będzie tęsknić, o to się nie bój.
Nie ma reguł jak długo trzeba koty izolować, sprawdza się to empirycznie, sam zobaczysz.
Naprawdę trzeba pomyśleć o sterylkach, bo inaczej nie wyrobicie na karmę, kotki mogą rodzić już w wieku 6 miesięcy, mają po kilka kociąt w miocie i jest to nie do ogarnięcia.Fundusze można zebrać chociażby robiąc bazarki, powolutku wszystkiego się nauczysz.Forum jest bardzo pomocne.Pisz na wątku, coraz więcej ludzi tu zaglądnie i zobaczysz, że pomogą.Jedna wysterylizowana kotka to już dużo.Wiem, bo zajmuję się bezdomniakami, jak mnóstwo ludzi na forum.
Często nie ma Cię w domu,koci jedynak to nie jest dobre rozwiązanie, ale o tym jeszcze pogadamy, podeślę Ci artykuł na ten temat, bo nie jest to teraz najważniejsze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 30, 2013 9:37 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Moja rada podobna, pomyśl(cie) o sterylkach.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12735
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 02, 2013 5:56 Re: Pomoc dla wiejsckich kotków SOPOT / KASZUBY

Co u kotków?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CharlesWhips i 25 gości