Moderator: Moderatorzy
Modliszka1412 pisze:Nawet nie prosze o pomoc finansowa tylko o rade gdzie sie udac, o jakies stowarzyszenie ale widze ze kazdy ma to w d....
Podobno dobro jakie sie komus okazalo zawsze wraca ale chyba nie tutaj....
Modliszka1412 pisze:....
ASK@ pisze:Modliszka1412 pisze:Nawet nie prosze o pomoc finansowa tylko o rade gdzie sie udac, o jakies stowarzyszenie ale widze ze kazdy ma to w d....
Podobno dobro jakie sie komus okazalo zawsze wraca ale chyba nie tutaj....
Kobieto co ty wypisujesz i jak. Czytam i oczom nie wierzę. Nie wiem gdzie można pomocy szukać ale takimi słowami na pewno nie zachęcasz. Wiem, zdenerwowana jesteś ale może mało osób na wątki zagląda. Będąc w twojej sytuacji wystukałabym w goglach fundacje i do każdej wysłałabym list/mail z prośbą o pomoc.W całęj Polsce bym wysłała zaczynając od najbliższych. Pilną i konieczną np. z gotowością zwrotu pożyczki, odpracowaniu w ogłoszeniach czy w inny sposób... Zmień tytuł,że PILNE bardzo i szukasz fundacji co pieniądze pożyczy.
Pies piękny. A wet nie rozłoży na raty? Nie możesz wypłakać tego. Nasi weci dają nam od lat na krechę. Za operacje suczki Lusi płaciłam przez kilka miesięcy raty.
Nie złożycz bo nie wiesz ko zajrzy i jak zareaguje na twe słowa. Może zechce pomóc ale po przeczytaniu odechce mu się. Nie tylko dobro powraca dobrem. Złe ,niesprawiedliwe słowa i oceny też wracają.
ASK@ pisze:Modliszka1412 pisze:....
Wykasowałąś posta. czytałam jednak go.
Smutne jak reagujesz. Cud się trafia ale trzeba nad nim popracować.
Proszę zmień tytuł np. na Pies umiera. Jutro operacja. Pilnie pomoc potrzebna na już! Więcej osób zajrzy i wieksza szansa na pomoc,
Gsk pisze:ASK@ pisze:Modliszka1412 pisze:Nawet nie prosze o pomoc finansowa tylko o rade gdzie sie udac, o jakies stowarzyszenie ale widze ze kazdy ma to w d....
Podobno dobro jakie sie komus okazalo zawsze wraca ale chyba nie tutaj....
Kobieto co ty wypisujesz i jak. Czytam i oczom nie wierzę. Nie wiem gdzie można pomocy szukać ale takimi słowami na pewno nie zachęcasz. Wiem, zdenerwowana jesteś ale może mało osób na wątki zagląda. Będąc w twojej sytuacji wystukałabym w goglach fundacje i do każdej wysłałabym list/mail z prośbą o pomoc.W całęj Polsce bym wysłała zaczynając od najbliższych. Pilną i konieczną np. z gotowością zwrotu pożyczki, odpracowaniu w ogłoszeniach czy w inny sposób... Zmień tytuł,że PILNE bardzo i szukasz fundacji co pieniądze pożyczy.
Pies piękny. A wet nie rozłoży na raty? Nie możesz wypłakać tego. Nasi weci dają nam od lat na krechę. Za operacje suczki Lusi płaciłam przez kilka miesięcy raty.
Nie złożycz bo nie wiesz ko zajrzy i jak zareaguje na twe słowa. Może zechce pomóc ale po przeczytaniu odechce mu się. Nie tylko dobro powraca dobrem. Złe ,niesprawiedliwe słowa i oceny też wracają.
To też chyba zależy. Za samą wizytę, za leki często da się rozłożyć na raty, odwlec spłatęZresztą Modliszka napisała, że ma jeszcze 300zł do zapłaty więc wet musi jakoś iść na rękę. Ale często za zewnętrzne usługi (badania laboratoryjne na przykład) trzeba płacić od razu ;/
Modliszka - pisz do organizacji prozwierzęcych o jakąś pożyczkęNo chyba, że masz coś co można spróbować sprzedać na all?
Możesz zrobić jakiś bazarek ale z tego na ogół chwilę pieniądze się zbiera a tu liczy się czas ;/
Dopiero doczytałam. Ile dokładnie potrzebujesz "na jutro"?
Jutro badania czy od razu o 9 pod nóż?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości