Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 23, 2013 20:34 Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Zainspirowana pewnym blogiem, do którego namiary znalazłam na tym forum rok temu, postanowiłam podzielic się swoimi wrażeniami z wprowadzki nowego lokatora do kociego królestwa i naszych przygotowań. Myśle, że komuś może się przydac.

http://www.kotkifranka.blogspot.com/p/n ... i-kot.html

Zapraszam do lektury. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie co do poprawek.

Mam nadzieję, że mój post nie zostanie uznany za spam. Założyłam bloga dla synka z innym powodów i nieśmiało go upubliczniam

Obrazek

yola.s

 
Posty: 44
Od: Sob maja 28, 2011 21:20
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Śro paź 23, 2013 20:40 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Przeczytałam.
Piękny, mądry i wzruszający wpis.
I piękne zdjęcia...
Gratuluję! :D
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro paź 23, 2013 21:02 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Piękne :ok:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro paź 23, 2013 21:19 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Pięknie napisane! :)
Ja do dziś uwielbiam słuchać jak moja mama wprowadzała moją siostrę do Dobermana. I potem jak doberman wychowywał sobie dziecko. Zwierzęta (oczywiście pod kontrolą, i przy odpowiedniej uwadze) pięknie witają nowego członka rodziny :)

Życzę też zdrówka dla synka, Wam siły na przebijanie się przez biurokrację i oczywiście mnóstwo radości :)
Obrazek

Gsk

 
Posty: 93
Od: Czw wrz 19, 2013 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 23, 2013 21:23 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Piękne i wzruszające :ok:
Gratuluję Franka i tego, że miłość do synka nie wyparła miłości do futrzaków :1luvu:

U mnie dziecka chowały się z bokserem, a później owczarkiem szkockim - żaden ze zwierzaków nigdy dziecku krzywdy nie zrobił.

Jak czasem widzę jakie bzdury ludzie piszą i mówią w temacie dziecko-kot to mi ręce z biustem opadają do samej ziemi
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Śro paź 23, 2013 21:25 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Świetne, jesteś żywym przykładem na to, że chcieć to móc :ok:
Mam nadzieję, że jak najwięcej osób przeczyta Twój wpis!
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Śro paź 23, 2013 21:32 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Ja w ciąży jestem i zewsząd padają pytania co zrobię z kotem, bo wiadomo koty niemowlętom grdyki przegryzają. Odpowiadam zaczepnie, że jak będą problemy to pozbędziemy się dziecka, bo kocia była pierwsza (żart). A twoim postem się wzruszyłam....kot i niemowlę w jednym łóżku. Sama słodycz.

stacie_o

 
Posty: 38
Od: Nie cze 09, 2013 20:10

Post » Śro paź 23, 2013 21:55 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Pięknie napisane :) :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 23, 2013 21:58 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Zdjęcie z "przesuniętą kotką" obłędne :lol:
Fajnie, że będą się razem wychowywać :ok:
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Sob paź 26, 2013 20:09 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Dziękuję Wam wszystkim :)
cieszę się, że się podoba no i mam nadzieję, że komuś pomoże :)
Stacie :) trzymam kciuki

Obrazek

yola.s

 
Posty: 44
Od: Sob maja 28, 2011 21:20
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Sob paź 26, 2013 20:14 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Ale to zdjęcie świetne! I ubranko pod kolor koteczków, a koteczki pod kolor ubranka :1luvu:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob paź 26, 2013 20:16 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

To zdjęcie jest CUDNE :D

Trzymam za Was ogromnie mocno kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 26, 2013 20:26 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Zaznaczam, przydasię.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 26, 2013 21:34 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

Kotki Franka są cudne, a zdjęcie prześliczne :) <3
Dwa Koty i Niemowlę :D :D :D to tak jak u Nas :)


Nasze Kotki od grudnia ubiegłego roku mają Janinkę :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=121057&start=195
W pełni Ją zaakceptowały :)

Życzymy zdrowia dla Franka :*
Pozdrawiam,
Kessi77
____________
Nasz wątek :arrow: Aliś - kot z ADHD...
.......Perkuś [*] FIP 28.04.2015 :'(


Obrazek

Kessi77

 
Posty: 728
Od: Nie lip 26, 2009 7:23
Lokalizacja: Świnoujście -> RADOM

Post » Nie paź 27, 2013 7:37 Re: Niemowlę i kot - moje doświadczenia

3 krówki :)
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ak007 i 72 gości