Latte-jej historia i kilka pytań

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 22, 2014 22:34 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Skład wygląda bardzo dobrze - wszystko co trzeba, jedynie guma kasja jest nie wiadomo po co, szkodliwa raczej nie jest, ale bez sensu ;) dobra ilość tłuszczu, całkiem sporo tauryny.

A oleju z łososia przy diecie mięsnej dodaje się około 5-10g na 1kg mięsa, czyli 0,5-1%. 0,2% oleju, jak na gotową karmę, to bardzo przyzwoita ilość ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie lut 23, 2014 1:49 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Dzięki. Tak sobie myślę-bo jak Latte do nas przyjechała taka zaniedbana i głodna i same odpady jadła na wsi to czy ona może mieć trochę zniszczoną wątrobę? Czy może chorować w przyszłości na żołądek czy wątrobę? No bo przez całe swoje dzieciństwo jadła ściepy!
O, proszę, tu jest zdjęcie jaka głodna była! Chciała za jednym zamachem połknąć cały kawał vom feinstena dla kociąt. A gourmet? (wiem teraz, że jest zły) Gourmeta CAŁĄ PUSZKĘ NA RAZ ZJADAŁA :( I w ogóle wet stwierdził że ona ma syndrom bezdomnego kota. Cóż to jest? Tak nazywa się przepadlistość?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Nie lut 23, 2014 12:28 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Ciężko powiedzieć, z jednej strony koty są bardzo wrażliwe na braki pożywienia - kot musi jeść regularnie, bo już 24-48h głodówki może powodować zniszczenia wątroby. Z drugiej strony, Latte jest młoda, a wątroba to narząd, który potrafi się zregenerować niemal w całości. Żeby ocenić, czy doszło do jakichś strat, trzeba by było zrobić badanie krwi (morfologia + biochemia z profilem nerkowym i wątrobowym), to koszt około 50zł.

A syndrom bezdomnego kota to prawdopodobnie takie właśnie pochłanianie wszystkiego w każdej ilości :( pewnie jakbyś jej wtedy dała chleb, to też by zjadła... Kiedyś znalazłam taką kicię, miała 2-3 miesiące i ważyła ledwo 80dkg... Wszystkie kosteczki było czuć :( też zjadała wszystko, do tego była straszną przylepką, ciągle siedziała na kolanach, mruczała, tuliła się. Sądzę, że właśnie o to chodziło weterynarzowi - o takie najadanie się na zapas ze strachu, że zaraz znowu będzie burczało w brzuszku :(
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob mar 01, 2014 18:34 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Latte ma radochę. A mianowicie: remontujemy pokój dziadka. A starą tapeteę trzeba zedrzeć, a kiedy kawałki tapety sypią się ze ściany, moja kota je łapie. I w ogóle patrzyła na mnie jak na wariatkę. Pewnie myśli "po co ta wariatka ścianę niszczy?". Hehe :lol:
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Sob mar 01, 2014 19:02 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

No właśnie, jakby tak kotek niszczył ścianę, to by te człowieki krzyczały, że nie wolno! A sami psują w najlepsze :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie mar 02, 2014 11:33 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

No, jakby ona niszczyła to by się działo, fakt :ryk:
Byłam dzisiaj z nią na balkonie na smyczy. Bardzo dzielnie chodziła. Dostała w nagrodę trochę dreamies'ów.
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Nie mar 02, 2014 11:51 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Ja żałuję, że moja Luna nie lubi wychodzić na dwór na smyczce... Bardzo się boi dworu, a balkonu też nie mam, żeby ją przyzwyczajać. Fajnie by było sobie tak pewnego ciepłego dnia wyjść z nią na spacer, żeby pobiegała, powspinała się trochę po drzewkach i tak dalej ;)
A Ty będziesz tak z Latte wychodzić czy poprzestajesz na balkonie? ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie mar 02, 2014 12:31 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Chciałabym wychodzić z nią na dwór, chociaż przed blok, ale ona okropnie się boi :( Ledwie otworzędrzwi na klatkę to już ucieka i drapie. Wczoraj babcia ją wzięła na rękach na klatkę to tak zaczęła się szamotać i drapać (kot, nie babcia :roll: ). Boi się że chcemy ją wyrzucić. Ale wyjście na balkon to sukces! Jeszcze mięsiąc temu podrapałaby mnie, zaczęła wrzeszczeć i targać smycz. Myślę że powolutku zawędrujemy pod blok :wink: Z Tigerem też wychodziłam.
Wiesz co zrobiła? Weszła pod narzutę na tapczanie i tam śpi. Dziwny kot :roll:
Rana zarasta powoli futerkiem.
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Nie mar 02, 2014 13:04 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Jak już wyszła na balkon to pewnie się uda ;)

Hahaha, koty chyba często tak śpią :D Luna też uwielbia włazić pod kołdrę, prześcieradło, narzutę, cokolwiek, i tak śpi :D

Super, że ranka już zarasta :ok:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie mar 02, 2014 17:57 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Dobrze, że zarasta, bo wygląda jakby ktoś przykleił jej lepiec do brzucha i oderwał :roll: No i już nie ma gazów-przeszło. Za to robi, duże, pachnące kupki...ale tak już od zawsze. Wujek stwierdził że Latte to znany producent bomb biologicznych i chemicznych oraz masowego rażenia :lol: On się śmieje a ja to musze sprzątać :roll:
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Pon mar 03, 2014 17:36 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Aha, ten PON o którym kiedyś mi mówiłaś (rybny) to ten?
Kompletna, zbilansowana karma dla kotów w 3 rybnych posiłkach. Nowość od Power of Nature
95% najlepszej jakości tuńczyka
certyfikat bezpiecznej żywności
bez soi, kukurydzy, glutenów
bez produktów ubocznych
bez sztucznych dodatków i konserwantów
Tuńczyk + warzywa
Kompletna karma dla kotów i kociąt
Skład:
tuńczyk 95%, warzywa (cukinia, brokuł, marchew) 4,1%, olej rzepakowy, sól morska.
Dodatki na kg:
Wit. D3 135 j.m.
E2 (jod) 0,45 mg
E5 (mangan) 1,35 mg
E6 (cynk) 3,3 mg
tauryna 2500 mg.
E499 (guma kasja) 150 mg.
Analiza składu:
białko 9,00%
zawartość tłuszczu 5,00%
składniki nieorganiczne 3,00%
błonnik surowy 0,5%
wilgotność 82,00%.
Dawkowanie:
Zapotrzebowanie dorosłego kota wynosi ok. 200g na 3,5-4 kg masy ciała na dobę i może różnić się w zależności od wieku i poziomu aktywności zwierzęcia.
Po otwarciu miseczkę należy przechowywać w lodówce i zużyć jej zawartość w ciągu max. 3 dni.
Kotu należy podawać karmę w temperaturze pokojowej.
Zwierzęciu należy zapewnić stały dostęp do świeżej wody pitnej.

No skład bardzo ładny i wydaje mi się że jest to kompletne żarełko, z tego co pamiętam? A mogę dawać jej czasem Brita w puszeczce? Bo raz jadła ale nie wiem czy jest zdrowy. To znaczy to chyba filetowe?
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Pon mar 03, 2014 18:47 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Tak, ten PON jest kompletny i spokojnie można dawać go częściej, niż filetówki, bo jest odpowiednio tłusty i ma witaminy ;)
Brit to niestety "łysa" filetówka, ale raz na jakiś czas może być. ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pon mar 03, 2014 19:31 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Tutaj widać jej cętkowany bok (kiedy robiłam to zdjęcie, nie miała jeszcze dużych pędzelków na uszach-teraz są naprawdę duże jak na dachowca-może Latte jest skrzyżowana z rysiem? Tam, na wsi blisko jest las i to w górach :twisted: )
Obrazek

"Olusiu, wiesz, że Cię kocham? Ale pokocham Cię bardziej jak wsadzisz tutaj swój paluszek...nie! Ja wcale nie chcę Cię złapać zębami, wcale" :ryk:
Obrazek

Taka pocieszna ta moja kota :lol: Ale co mówi moja rodzinna dewiza? "Feles quod felix''-"Koty to szczęście". Zgadza się!
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

Post » Pon mar 03, 2014 19:42 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Jakie śliczne te cętki! :1luvu:

Hahaha, kocie zabawy! :ryk: Daj rączkę, a ja ją podrapię albo ugryzę, bo jestem kotem i mogę!

A koty to wielkie szczęście. Do tego ciepłe i mruczące ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pon mar 03, 2014 19:54 Re: Latte-jej historia i kilka pytań

Oj, tak, mruczy, zwłaszcza jak chce jeść albo kilka Dreamiesów, hihi :lol:
Będziemy jednak zamawiać carny, catz finefood i miamora (no i te cosmy za 7,80). Latte panicznie boi się wody. Inne koty jakie miałam tak się nie bały. Np. ja psikam ścianę wodą żeby namokła tapeta-na Latte nawet kropelka nie spadła-a ona już ucieka bo słyszy "psik, psik" i woda :roll:
Obrazek
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu" Michał Bułhakow "Mistrz i Małgorzata" rozdział 24

Lattusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 479
Od: Nie paź 20, 2013 9:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, luty-1 i 485 gości