Strona 4 z 103

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Pon lut 24, 2014 23:19
przez Tajemniczy Wujek Z.
Dziś widziałem Ryśka w czasie karmienia. Przyszedł do mnie bardzo blisko. Oko jest w porządku, ale bardzo źle się czuł, był osowiały i kichał :( Gdybym miał podbierak i kontener, to mógłbym go złapać. Nie spodziewałem się, że podejdzie do mnie tak blisko. W ogóle nie spodziewałem się go spotkać.

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Czw lut 27, 2014 0:51
przez Fleur
nowy bazarek nasercowy, zapraszam:
viewtopic.php?f=20&t=160782

Obrazek

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Czw lut 27, 2014 21:17
przez Tajemniczy Wujek Z.
Dziś usiłowaliśmy po raz kolejny złapać Ryśka. Niestety, ponad półtorej godziny spędzone na cmentarzu, a Ryśka ani widu, ani słychu. Zauważyliśmy czarnego kota w miejscu, gdzie ostatnio widziałem rudzielca, czyli za północnym murem. W tej chwili hale są już niemal całkowicie wyburzone, a teren zalegają hałdy gruzu. Zauważyliśmy też koty przechodzące za mur zachodni, czyli na były teren kempingu.

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Pt lut 28, 2014 19:25
przez Fleur
takie dzieło filmowo-propagandowe wyprodukowaliśmy:
http://www.youtube.com/watch?v=JL7WkctXSfU
:kotek:

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Pt lut 28, 2014 21:48
przez alysia
Tajemniczy Wujek Z. pisze:Dziś widziałem Ryśka w czasie karmienia. Przyszedł do mnie bardzo blisko. Oko jest w porządku, ale bardzo źle się czuł, był osowiały i kichał :( Gdybym miał podbierak i kontener, to mógłbym go złapać. Nie spodziewałem się, że podejdzie do mnie tak blisko. W ogóle nie spodziewałem się go spotkać.


Mam nadzieje, ze uda sie go wreszcie zlapac.. to dobrze, ze juz blizej podchodzi..

Fleur pisze:takie dzieło filmowo-propagandowe wyprodukowaliśmy:
http://www.youtube.com/watch?v=JL7WkctXSfU
:kotek:


Super fajny filmik... ja to srebrne tez kiedys przyuwazylam jak palaszowalo"po pansku". Faktycznie jakas extra zrzutka by sie przydala na serwetki i sztucce... :mrgreen:

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Sob mar 01, 2014 16:55
przez Fleur
nowy, wolszczakowy bazarek: MIŚ USZATEK :) viewtopic.php?f=20&t=160853

Obrazek

i bazarek na wydarzeniu na FB, dzięki TWZ: https://www.facebook.com/events/6299254 ... 3/?fref=ts

Obrazek

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Nie mar 02, 2014 23:25
przez Tajemniczy Wujek Z.
Dziś znowu spotkaliśmy Rysia, spał w budce na górce. Wystraszył się nas i uciekł. Źle wyglądał :(

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Pon mar 03, 2014 19:40
przez bagheera
Rysiu, bądź rozsądny... :(

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Czw mar 06, 2014 12:38
przez alysia
bagheera pisze:Rysiu, bądź rozsądny... :(



tak wlasnie... badz rozsadny kocie!!

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Pon mar 10, 2014 12:21
przez Fleur
zrobiłam kolejny bazarek na mięsko wolskie: viewtopic.php?f=20&t=160971

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Pon mar 10, 2014 21:57
przez patkazal
Basia ciamkając pozdrawia porą kolacjową ;)

https://www.youtube.com/watch?v=2IDaJ8q_GjI&list=UU21c8vG7Ovk4L1F52jYMNCw

Drugi raz dzisiaj odważyła się wyjść z pokoju. :) Pafnuń i Ciekawska przyjęli ją całkiem przyjaźnie, Szyszka ją za to obsyczała :? Przy okazji okazało się też, że Basia jest mikrokotkiem! Jest połowę mniejsza od Ciekawskiej, mimo swojej puchatości ;)

Póki co, jak na nerkowego kota trzyma się dzielnie - apetyt jej dopisuje (dostaje leki wyłapujące fosfor i minimalizujące nadżerki), trochę się rozruszała, ale niestety sika w ogromnych ilościach :( i do tego szczególnie na wszystko, co miękkie :( W związku z tym musieliśmy zabrać jej jej poduchę, bo była kompletnie zasikana już po paru dniach, a cały parkiet był zawilgotniały.. Wygląda więc na to, że niestety Basieńka będzie siedzieć na gołej podłodze..

W każdym razie, staramy się zapewnić jej w miarę możliwości komfortowe życie - zdajemy sobie sprawę, że dużo go już niestety nie zostało.. Za jakieś 2-3 tygodnie będziemy powtarzać jej badania krwi i zobaczymy co pokażą - może jakieś cudowne ozdrowienie ;)

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Pon mar 10, 2014 22:43
przez Tajemniczy Wujek Z.
Niezłą bardachę zrobiła wokół miseczki ;)

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Pon mar 10, 2014 23:38
przez patkazal
Spróbuj zjeść ładniej bez pomocy zębów cfaniaku ;)

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Wto mar 11, 2014 20:56
przez bagheera
No... i jeszcze bez pewności, że nikt nie podbierze! :wink:

Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

PostNapisane: Wto mar 18, 2014 3:51
przez mziel52
Basia je jak wrona - po ileś kawałków ładuje do dzioba. Musiała podpatrzeć na cmentarzu ;)