Strona 78 z 103

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Śro sty 18, 2017 10:14
przez Katia K.
Chyba właśnie to ostatnie, coś te mózgi zmrożone chyba. Czasem w Internecie są filmiki, na których koty tarzają się i brykają w śniegu. Moja Niunia też czasem to robi na balkonie, zanim sprzątnę :? Ale to koty domowe, które wracają na ciepłe kocyki.
Chyba ten mój szwagier ślepawy. Choć w sumie nie ma się co dziwić, kto nie ma takiego problemu, jak chociażby my tutaj, inaczej patrzy na śnieg i mróz. "Piękne" widoki za oknem, skrzący się śnieżek - tak ironizuję trochę, ale denerwuje mnie, że nawet osoby, które mnie, zdaje się, dobrze znają, zazdroszczą mi widoku "zaszadzionego" parku za oknem. Brrrr i fuj.
I u nas zaspy po kolana albo i wyższe, poodgarniane przez pługi i dozorców. To nie ich problem, że koty się w tym topią, żeby podejść do misek, które my, żeby postawić, musimy odgarnąć kilogramy tego "białego puchu". Niech to się już skończy :cry:

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Czw sty 19, 2017 10:48
przez mziel52
Koty, zwłaszcza młode, lubią pohasać na suchym śniegu przy niewielkim mrozie. Wielokrotnie obserwowałam to u moich podwórzowych podopiecznych. Rozgrzewa ich ta zabawa, a śnieg otrzepią z futerka. Gorzej jest przy silnym mrozie, a najgorzej przy roztopach i śnieżnej brei, którą się moczą i nie mają jak się osuszyć. Wtedy zaczynają się choroby.

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Pt sty 20, 2017 9:44
przez Katia K.
Ja u dziczków tego nie obserwuję, ale faktycznie, nie mam młodzików. Młode, to i niefrasobliwe, faktycznie może tak być.

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Sob sty 21, 2017 14:19
przez Fleur
Seledyn nie jest młody, tylko szary. One tak mają ;P
nowe foty:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Pon sty 23, 2017 15:46
przez Fleur
dziwię się, że nikt nie podziwia i nie chwali!

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Pon sty 23, 2017 16:33
przez mziel52
Ciężko podziwiać te foty, bo takie wielkie, że tylko fragmentarycznie dają się oglądać :(

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Pon sty 23, 2017 18:56
przez alysia
Piekne, kochane puchatki... Ach, zeby ta zima sie juz skonczyla! A co to za sierotka czarna miedzy grobami na wycieraczce?

(Mziel, u mnie format OK. )

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Wto sty 24, 2017 16:58
przez Fleur
mziel52 pisze:Ciężko podziwiać te foty, bo takie wielkie, że tylko fragmentarycznie dają się oglądać :(


właśnie nie wiem, o co z nimi chodzi, mi się na kompie pięknie dostosowują do szerokości monitora, a na komórce je ucina :/ może powinnam je zmniejszać jeszcze bardziej, ale nie mam czasu się w to 2 razy bawić - tak zmniejszone archiwizuję do wglądu, jakby trzeba było prześledzić historię któregoś kota albo coś sprawdzić, np. kształt wycięcia na uszku, wcześniej dawałam mniejsze, ale nic nie było widać

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Pon lut 06, 2017 21:55
przez Żarłoczny Babon
Dawno nie wrzucałam zdjęć, więc nadrobię hurtem.

Spotkałam nowego kota, o którym wcześniej pisała Fleur. Trochę bojaźliwy. sliczny. Zdjęcia z 03.02

Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Dorzucam do tego trochę słonecznych zdjęć z 23.01
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

I prószy śnieg z 16.01
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Na koniec Syrenka i Papuśki z 30.01
Obrazek Obrazek

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Wto lut 07, 2017 23:55
przez Fleur
Martwi mnie Polisia. p. G. pisała, że w weekend jej nie było :(

zdjęcia z 27.01 (jeszcze była, jadła)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
balet Marmura

Obrazek
tu pośrodku jest Polisia, pije śmietanę

Obrazek
kotus novus

Obrazek

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Śro lut 08, 2017 14:16
przez Fleur
prawdopodobnie POSĘP jest w stanie terminalnym, potrzebna PILNA POMOC KLATKOWO-PODBIERAKOWA!!!!
Alysiu, możesz zmienić temat? na dziś po 16, bo na jutro coś byśmy wykombinowali.

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Śro lut 08, 2017 16:45
przez Fleur
Fleur pisze:prawdopodobnie POSĘP jest w stanie terminalnym, potrzebna PILNA POMOC KLATKOWO-PODBIERAKOWA!!!!
Alysiu, możesz zmienić temat? na dziś po 16, bo na jutro coś byśmy wykombinowali.


proszę o kciuki za próbę łapania. choćby tylko nadawał się do uśpienia, trzeba mu pomóc, bo ilość godzin konania na cmentarzu, na mrozie, może być duża.

Obrazek

zmarniał w bardzo szybkim tempie :(

Re: Cmentarniaki wolskie. Karmiciel potrzebny (wtorki)

PostNapisane: Czw lut 09, 2017 10:52
przez Fleur
Biały Policzek [*]

bardzo mi przykro, nie żyje. zgodnie z moimi kocierzyńskimi przeczuciami. prawdopodobnie nerki zawiniły, ale kto wie?
dziękuję Babonowi za "ostatnią posługę", sama bym pewnie zaczęła histeryzować.

Posęp nie złapany.

Re: Cmentarniaki POLISIA [*] POSĘP chory, pomoc potrzebna, c

PostNapisane: Czw lut 09, 2017 23:03
przez alysia
Polisiu [*] :cry: :cry:

kciukow moc za zlapanie Posepka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Cmentarniaki POLISIA [*] POSĘP chory, pomoc potrzebna, c

PostNapisane: Nie lut 12, 2017 15:27
przez Fleur
5 prób złapania Posępa - ani podbierak, ani mercedes nie przyniosły skutku.
Może można jeszcze kombinować z mercem i opadówką, ale problem z cmentarniakami jest taki, że znają te pułapki i omijają je z daleka. Kończą mi się pomysły.

Parę fot z czwartku, kiedy znaleźliśmy Polisię...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek