Cm. Wolski - przygotowania do zimy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 23, 2015 18:17 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

Mam zdjęcia z 12 czerwca, na którym jest :/
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 23, 2015 19:18 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

nie mogę teraz sprawdzić dokładnie jak jest na naszych fotach, ale też nie zawsze robimy i nie wszystkim kotom... w każdym razie w lecie była, nie było nawet pół objawu, że coś się z nią dzieje - jak zawsze wyglądała nienagannie i elegancko, raz jadła wprost z łyżki, ale też nie pozwalała się dotykać. miała wyborny apetyt, średnio trzymała się z innymi kotami. chyba ostatni raz widziałam ją na górce...

p. Grażyna też twierdzi, że wszystko było ok, aż przestała się pojawiać :-(

to jest przeokropne. Nosia Plamka to dla mnie symbol cmentarnych kotów. jak ktoś mi znowu powie, że cmentarniaki "mają dobrze", to się wkurzę...

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pt sie 28, 2015 18:17 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

melduję, że koty po akcji odrobaczania żyją :) :ok: chyba wszystkie poprzednio odrobaczone się dziś stawiły, mają się dobrze. pokazał się jeszcze Ursus, schudł, ale ma apetyt. na zdjęcia na razie brak czasu, jak wrzucę do internetu, to pokażę.
aa, i Bubie zaaplikowałam dziś Stronghold, poprzednio jadła Milbemax.

Nosi nadal nie ma :( ja myślę, że raczej już nie będzie. zaglądałam do budek, śladów po niej brak. a jej nieobecność wśród kotów łamie serce :-(

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Czw wrz 03, 2015 14:19 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

parę fot z 28 sierpnia, moich urodzin ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
wyścig do michy ;) wzdłuż całej alejki, z różnych stron wypadają takie. zawsze się boję, że nie wyhamują i mnie przewrócą ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
duecik

Obrazek
dueck ;) te nożyczki z lewej to nie na ubój rytualny, tylko na kołtuny muminie ;)

Obrazek
strzyżenie barana ;) Amorka usłużnie podtrzymuje partnera ;P widocznie jej też zależy, żeby nie miał kołtunów.

Obrazek

Obrazek
:lol: :lol: :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Buba zadowolona: JEDZENIE!

Obrazek
poluję jeszcze na ten kołtun :twisted: tylko boję się do niej póki co zbliżać z nożyczkami, bo jest zbyt płocha

Obrazek
moja miłość :1luvu:

Obrazek
kołtuńska miłość mojej miłości ;-) i moja. tak prosi o żarcie.

Obrazek
a tak dostaje ;-) biały brak futra to po kołtunach ;)

Obrazek
łapie serce w locie! ulubiona zabawa!

Obrazek
na łyżce za łatwo, nie ma efektu polowania ;)

Obrazek
Filcak też przoduje w łapaniu zwierzyny

Obrazek
prosto do ust ;) w prawym dolnym rogu lekko zezowate oczęta Przytyłki :1luvu:

Obrazek
Mumin Filipek ;D pokazuje jęzora

Obrazek
Filcak

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Czw wrz 03, 2015 17:51 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

Kotom lato się na pewno udało.
Gdybyś miała szczotkę do czesania, to by się tak nie kołtuniły. Te podstawiające się do głaskania można głaskać szczotką. Ja gdzieś mam nawet coś do wycinania bardziej bezpiecznego niż te nożyczki z ostrymi czubkami, jak znajdę, to Ci dam.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14698
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie wrz 06, 2015 13:05 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

:D
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 06, 2015 13:31 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

mziel52 pisze:Kotom lato się na pewno udało.
Gdybyś miała szczotkę do czesania, to by się tak nie kołtuniły. Te podstawiające się do głaskania można głaskać szczotką. Ja gdzieś mam nawet coś do wycinania bardziej bezpiecznego niż te nożyczki z ostrymi czubkami, jak znajdę, to Ci dam.


nie mam takiej szczotki, gdyby ktoś chciał podarować - wypróbuję! ale prawdę mówiąc nie wiem, czy to by wyszło, bo jemu łatwiej jest wyciąć kołtun, niż go wygłaskać - taki "wodzony ręką po grzbiecie" trochę się boi. chyba, że jest przy nim Amorosia, to wtedy wrzuca na luz, ale nie wiem, czy zdążyłabym cokolwiek rozczesać. w ogóle to w piątek znowu miał kołtuny, mimo że wycięłam wszystkie tydzień wcześniej - robią się w zaledwie 7 dni :/ trzeba by go było czesać co parę dni ;)
niedługo przyjdą zimne dni i co wtedy? :/ z kołtunami strasznie nie wygodnie, nie wiem, czy będzie w stanie się zwinąć w kłębek. z kolei z powycinaną sierścią zimno.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Nie wrz 06, 2015 15:13 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

Jak już są kołtuny, to trzeba wyciąć, rozczesywanie po prostu zapobiega powstawaniu kolejnych.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14698
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt wrz 11, 2015 21:07 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

sobota:

Obrazek
amorskie koziołki ;P a la poznańskie ;)

Obrazek

Obrazek
(moja ręka w zakrwawionej od mięsa rękawiczce, to nie zombie ;))

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
:1luvu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pt wrz 11, 2015 21:12 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

Ten z kołtunami to ma takie futro, jakby był odwodniony.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14698
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt wrz 11, 2015 21:18 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

nie sądzę, żeby był, bo ma bardzo duży apetyt. ale skołtuniony jest okrutnie, dziś był jakby w pancerzu, były tam też patyki i liście :/ znowu trochę poobcinałam, ale bał się, poza tym nie ogolę go na łyso :( przez tydzień skołtunił się okrutnie! na cmentarzu nie da się dbać o jego futro, jemu domu potrzeba :(

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pt wrz 11, 2015 21:31 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

Apetyt nie jest tu wskaźnikiem. Przy okazji ściśnij mu w fałdę futro na plecach i zobacz, jak szybko wraca do poprzedniej pozycji. W ten czwartek będę już w pracy po urlopie, jak znajdę czesadło, to dam znać i wpadniesz po nie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14698
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt wrz 11, 2015 22:59 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

mziel52 pisze:Apetyt nie jest tu wskaźnikiem. Przy okazji ściśnij mu w fałdę futro na plecach i zobacz, jak szybko wraca do poprzedniej pozycji. W ten czwartek będę już w pracy po urlopie, jak znajdę czesadło, to dam znać i wpadniesz po nie.


ok. ściskam mu fałdy do obcinania, ale ciężko podpatrzeć jak opadają, bo wszędzie ten pancerz z filcu :/

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Sob wrz 12, 2015 12:45 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

i wczorajsze pierniki:

Obrazek

Obrazek
:1luvu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
biegi :)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Nie wrz 13, 2015 19:49 Re: kotyWola - dzieki za pomoc.Prosimy o dalsze wsparcie!!

przyczyna skoltunionego futra moze byc rozna np stres, niekoniecznie odwodnienie. Moj kot byl tak kiedys skoltunony "od pasa" w dol, zwlaszcza przy tylnych lapkach i na grzbieciku. Zastosowalam zalecany tu grzebien na koltuny i kot malo sie nie wsciekl. Tym grzebieniem po prostu wyrywa sie taki koltun zywcem. Mysle, ze przy takiej ilosci jak u srebrzaka wyczesanie (czyt, wyrwanie) wszystkich koltunow spowoduje wiekszy stres, a wiec wiecej szkod jak pozytku. Moze lepiej wyciac, ogolic chlopaka. Do zimy futerko powinno podrosnac.

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2237
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, magnificent tree i 518 gości