no, to teraz cuteness overloaded, czyli przyjemniejsza strona kociowpierająca:
Białowąska już po szpitaliku, bezzębna, ale zadowolona i z apetytem zjadająca
widać na łapce ogolony ślad po wkłuciach.
taka miłosna skłębiona wiązka na grobie rodziny pewnej Dobrej Karmicielki
amory z Amorozią
dziwny przypadek, Skośnooka sreberka bez futra pod brodą. czy ktoś się z tym spotkał u wolno żyjących kotów? Mała Grafitka ma takie, ale o wiele mniejsze na klacie, a Biały Policzek na łopatce. wylizują sobie? myślę, że nie ma szans, żeby zrobił im to człowiek, wszystkie 3 są dzikimi płoszkami.
Piratka już po szpitaliku
na pierwszym planie grafit Posęp, na drugim duet miłosny Amoroso i Mumin-Filip ;P
sreberka nauczyły inne koty jeść palcami.
Skośnooka z ogoloną brodą:
Mumin-Filip ma długie, puszyste, mięciutkie i cienkie futerko, a jak to chłop, słabo się czesze. stąd kołtuny ;P w domu przydałaby mu się pewnie przeczeska co jakiś czas...
tej kici nadaliśmy z TWZ pseudonim "Przytyłka". kto zgadnie dlaczego?
Białowąska wyszła dopiero ze szpitala, nie zaszkodzi więc nakarmić jej łyżką ;P
Nosia-Plamka też pozazdrościła:
koty lastryczne, czyli mimikra:
buraska przykościelna, para od zmarłej Szarej [*]... biedna teraz jest, sama.
ni pies, ni wydra - czyli Białowąska na kształt świdra
buziak w tle i głaskanko Amorozi:
zagadka - co to jest w prawym dolnym rogu? :>
kolejna zagadka: wymień wszystkie koty z pseudonimów lub imion
Mumin i ogolony srebrzak Skośnooki - omnomnom serduszka:
coponiektóry kot umie złapać serduszko w locie. łapką ;P
to ta taka umiejętna:
Muminowi trzeba wsunąć pomiędzy kły:
trochę rozpasańce, co?
ale poprzedniego dnia nie było karmienia.
i na zakończenie, horror pt. Szczęki 666. w roli rekina: Buba.
https://www.youtube.com/watch?v=mWleojUZQ5M