Cm. Wolski - przygotowania do zimy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 25, 2014 21:02 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

Dzisiaj na cmentarzu spotkalam nowa wolontariuszke, bardzo mila Anie. Ania byla w towarzystwie (bodajze) swojej mamy. Dzisiaj "tlusty" dzien.. wszedzie bylo jedzonka pod dostatkiem... wielkie dzieki Aniu, milo bylo Cie poznac :1luvu: :1luvu:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2237
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pt kwi 25, 2014 21:57 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

Obrazek
Tego gościa widziałam we wtorek w głównej części cmentarza.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Sob kwi 26, 2014 8:16 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

i ten gosc jest do odlowienia , natychmiast.. czy jadl cos?

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2237
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Sob kwi 26, 2014 10:14 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

Leżał na nagrobku, przy głównej alei, tej prowadzącej do bramy od ul. Sowińskiego.
Jak zobaczył kondukt pogrzebowy, to uciekł.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pon kwi 28, 2014 7:38 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

Bardzo smutna wiadomosc. Dowiedzialam sie od TWZ, ze Rysio ma FIV. Przebywa w izolatce... :( :(

Wielkie kciuki za zdrowie RYSIA ... :ok: :ok:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2237
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pon kwi 28, 2014 7:59 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

MOcne bardzo :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie maja 04, 2014 23:22 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

Najpierw kwestia finansów. W wyniku niezrozumiałych ruchów Alysi budżet cmentarniaków jest szczuplejszy o 600 zł. Wpłata 600 zł w gotówce z początku roku i wpłata na konto fundacji okazała się być tą samą darowizną. Alysia wyjaśni Wam wszystko jak należy. Ja mogę tylko przeprosić Was za zamieszanie.

Tak więc budżet wynosił 432 zł, a nie 1032 zł. Z tej kwoty zakupiłem jeden worek karmy za 150 zł zamiast planowanych 2-3.

Na stanie mieliśmy więc trzy worki i 446 kartoników (200 + zakupione 256) oraz 282 zł w gotówce.

200 kartoników i 1 worek został rozdysponowany w ciągu ostatniego miesiąca. Poniżej dwa worki karmy, które zostały rozdysponowane dziś. Dziś rozdysponowałem również 160 z 256 kartoników widocznych na zdjęciu.

Obrazek

Obrazek


Obecnie mamy jedynie 96 kartoników i 282 zł gotówki. Kwota ta nie uwzględnia darowizn z kwietnia, za parę dni postaram się to uzupełnić, jak tylko otrzymam rozliczenie z fundacji Bezpieczna Przystań. Opóźnienie spowodowane jest przedłużonym łikendem.


Jak juz wiecie, złapaliśmy Rysia. Pomimo tłumów na cmentarzu (Niedziela Palmowa) udało się nam go spotkać. Wiecie też, że Rysiek jest nosicielem FIV. Wyniki krwi są niezłe za wyjątkiem stosunku albumin i globulin :( Rysiek przebywał w szpitaliku 10 dni, w tym czasie usunięto mu złamany kieł, wyczyszczono zęby z kamienia, poddano kuracji antybiotykowej w celu zwalczenia infekcji dróg oddechowych. Opatrzono również ranę pod szyją. Rysio w szpitalu był bardzo grzecznym i w pełni obsługiwalnym kotem:

Obrazek

W czasie pobytu w szpitaliku kolejny raz okazało się też, że Rysio to niezły cwaniak. Otóż pewnej nocy Rysio przeniknął do klatki położonej ponad jego klatką podważając sufit swojej. Ta powyżej była pusta i otwarta, więc Rysio wyskoczył z klatki na zewnątrz, pozbywając się po drodze wenflonu i kroplówki. A że przy okazji włączył się alarm przeciwwłamaniowy i pan doktor musiał przyjechać o 3 w nocy do lecznicy to już szczegół. Rysiek naprawdę mi imponuje :)

Na razie nie znam jeszcze kosztów leczenia Rysia. Jak tylko będę je znał, to Wam przekaże.

Obecnie Rysio przebywa w schronisku w Milanówku. Niestety w izolatce. Wczoraj odwiedziła go Fleur, Rysio dał się wygłaskać i widać było, że bardzo mu się to podoba. Poniżej zdjęcia i filmik:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

http://www.youtube.com/watch?v=6di0fnWsnqI


Mam też smutną wiadomość. W czwartek, 1 maja złapaliśmy wreszcie chorego czarnego kocurka. Nazwaliśmy go Klusek. Niestety testy wykazały białaczkę. Wyniki krwi były bardzo złe, parametry nerkowe bardzo mocno przekroczone. Również w badaniu palpacyjnym nerki nie wyszły dobrze. Widoczne były już objawy żółtaczki. Klusek był bardzo wychudzony, skóra i kości, miał matowe, posklejane futro. Przed przyjściem wyników krwi zdążyliśmy mu jeszcze zrobić porządek w zębach, które były w okropnym stanie (nadżerki, ropnie, przetoka...). Klusek był bardzo dzikim kotem i z ogromnym stresem przypłacał wszelkie wykonywane przy nim zabiegi. W sobotę, po przyjściu wyników i konsultacji z lekarzem zdecydowaliśmy o uśpieniu Kluska.

Obecnie na liście kotów najpilniejszych do złapania jest Misia, biało-bura kicia, która ma problemy z zębami i płochliwy grafitowy kocurek, jeszcze nie wysterylizowany, który również ma problemy z zębami.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 15:27 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Najpierw kwestia finansów. W wyniku niezrozumiałych ruchów Alysi budżet cmentarniaków jest szczuplejszy o 600 zł. Wpłata 600 zł w gotówce z początku roku i wpłata na konto fundacji okazała się być tą samą darowizną. Alysia wyjaśni Wam wszystko jak należy. Ja mogę tylko przeprosić Was za zamieszanie.


Wujku Tajemniczy.. "niezrozumiale ruchy Alysi" bylyby bardziej zrozumiale, gdybys odbieral telefony, odsluchiwal nagrane informacje. W powyzszej sprawie otrzymales ode mnie sms oraz pw na forum miau .. , ktore przeczytales dopiero wczoraj (pw pisane 28 marca). To tyle tytulem oczekiwanego wyjasnienia. Reszta na pw, ktore - mam nadzieje - przeczytasz predzej, niz ostatnie. Dobrze, ze przeprosiles za zamieszanie.

Bardzo szkoda czarnego kocurka. Ostatnio widzialam go w bardzo kiepskim stanie.

Duzo zdrowka dla Rysia. Mam nadzieje, ze mimo FIV Rysio dozyje sedziwego wieku w swoim apartamencie w Milanowku. :wink:

Dzis na cmentarzu spotkalam Pania Anie. Koty nie chca jesc puszek Buthersa (czy dobrze napisalam? :roll: ).

Pani Ania otrzymala ode mnie 6 kilo dobrej karmy suchej. 2 woreczki suchego przekazalam Pani Bozenie, jeden Pani Wieslawie. Reszte (kilka workow) zamierzam przekazac Pani Grazynie, ktora juz pare razy spotkalam na cmentarzu , za kazdym razem z torbami wypchanymi prowiantem dla kotow.

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2237
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pon maja 05, 2014 18:33 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

dzika ruta pisze:Obrazek
Tego gościa widziałam we wtorek w głównej części cmentarza.


Klusek :(
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 18:39 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

Dobrze byłoby zrobić update mapy karmników po ostatnich porządkach na cmentarzu... (a tak btw nie rozumiem, jak można coś nieswojego wziąć i zniszczyć... O wiele przyjemniej byłoby gdyby np.zostawiono na takim karmniku kartkę z prośbą o usunięcie. Ale to tylko moje narzekactwo :evil: )
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 22:24 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

Klusek [']
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pon maja 05, 2014 22:50 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

alysia pisze:
Tajemniczy Wujek Z. pisze:Duzo zdrowka dla Rysia. Mam nadzieje, ze mimo FIV Rysio dozyje sedziwego wieku w swoim apartamencie w Milanowku. :wink:


o nie, nie! ja mam nadzieję, że Rysio szybciutko znajdzie swoich ludzi i swój własny dom. on zdecydowanie potrzebuje ludzia - widziałaś filmik? :) jest mocno wytęskniony, mizianie wolontariuszy ma raz w tygodniu, poza tym siedzi sam samiutki - a jest bardzo towarzyski. w sobotę wystarczyło na niego spojrzeć i już mruczał, miział się o wszystko dookoła i ugniatał powietrze. nie trzeba było nawet dotykać.
naprawdę nie może być sam. oby szybko znalazł się super dom z własnymi ludźmi do codziennej dyspozycji i mizianek! może z innym FIVkiem lub możliwością podarowania Ryniowi własnego apartamentu (ze stałym kontaktem z ludziem).

uwaga - Rysia można miziać nawet po brzucholcu :) taki jamnik z niego. a jego baranki mogą zabić ;)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Wto maja 06, 2014 4:09 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

Fleur pisze:
alysia pisze:
Tajemniczy Wujek Z. pisze:Duzo zdrowka dla Rysia. Mam nadzieje, ze mimo FIV Rysio dozyje sedziwego wieku w swoim apartamencie w Milanowku. :wink:


o nie, nie! ja mam nadzieję, że Rysio szybciutko znajdzie swoich ludzi i swój własny dom. on zdecydowanie potrzebuje ludzia - widziałaś filmik? :) jest mocno wytęskniony, mizianie wolontariuszy ma raz w tygodniu, poza tym siedzi sam samiutki - a jest bardzo towarzyski. w sobotę wystarczyło na niego spojrzeć i już mruczał, miział się o wszystko dookoła i ugniatał powietrze. nie trzeba było nawet dotykać.
naprawdę nie może być sam. oby szybko znalazł się super dom z własnymi ludźmi do codziennej dyspozycji i mizianek! może z innym FIVkiem lub możliwością podarowania Ryniowi własnego apartamentu (ze stałym kontaktem z ludziem).

uwaga - Rysia można miziać nawet po brzucholcu :) taki jamnik z niego. a jego baranki mogą zabić ;)


Za apartament z dobrym ludziem dla Rysia :ok:

Filmik - miodzio!! Rysio aniolek! Kto by przypuszczal, ze to TEN SAM Rysio. Oby sie udalo z domkiem.!! Bardzo mocne kciuki!!

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2237
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto maja 06, 2014 4:12 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

bagheera pisze:Dobrze byłoby zrobić update mapy karmników po ostatnich porządkach na cmentarzu... (a tak btw nie rozumiem, jak można coś nieswojego wziąć i zniszczyć... O wiele przyjemniej byłoby gdyby np.zostawiono na takim karmniku kartkę z prośbą o usunięcie. Ale to tylko moje narzekactwo :evil: )


Bagheera, to nie narzekactwo, to raczej marzenie... obawiam sie nierealne... Nastepnego pogromu na wolskim spodziewam sie w okolicy Swieta Zmarlych ( wtedy zywi przypominaja sobie o zmarlych i zmiataja wszystko, co im wejdzie pod reke, rowniez kocie domki, niestety...)

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2237
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto maja 06, 2014 14:19 Re: Koty na cmentarzu wolskim - KARMICIEL PILNIE POTRZEBNY!

źle zacytowałam, przepraszam! :)

tak czy inaczej - szukamy domku dla Rysia :)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Kocilla de Mru i 498 gości