Wiejskie Kociambry-zima w koło

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 16, 2014 18:56 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

Kociama pisze:
MalgWroclaw pisze:Mało już dziś rozumiem, niedawno przyszłam z pracy, Noś widział i mateosia, że ledwo żywa jestem. Ale ciepłe myśli ślę.
Noniu mnie przytulił. A teraz Pralcia.



Przytul je ode mnie mocno ,a Ty odpocznij sobie Dziewczyno
Mój Nosio dzisiaj wycierał łepetynką łzy z moich policzków i całował mocno

Kochane te nasza Kociaki :1luvu:

Iwa, Małgosię namawia się na odpoczynek z takim samym skutkiem jak Ciebie

MaryLux

 
Posty: 159738
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 16, 2014 19:00 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

Jesoo, czytam i jeszcze raz... Co się w tym kraju wyrabia? Iwuś przytulam :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek


Post » Czw paź 16, 2014 20:41 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

Wyluzuj, odpocznij sobie, bo sporo miałaś wrażeń w tym tygodniu. I nie zostajesz tak całkiem sama - podjedziemy (po wcześniejszym umówieniu się) do Ciebie gdzieś w za tydzień lub już w listopadzie. Trzymaj się ciepło Iwonko :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt paź 17, 2014 6:11 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

ufff, odpocznij, jesteśmy z Tobą!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt paź 17, 2014 9:48 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

Dziewczyny wczoraj długo rozmawiałam ze Skaską ,Dziękuję Kasiu ,już wiem jakie dokumenty będa potrzebne ,porobię skany i prześlę mailem
Miałam nadzieję że po lekach zasnę,ale tak się nie stało,dopiero o 4,30 zdrzemnęłam się i obudził mnie koszmar,śniły mi się te lekarki ten moment gdy dociskały mnie siła do kozetki
Jestem już taka osłabiona ale spać nie mogę nie da się,liczenie owieczek też nie pomaga
od lat mało sypiam i źle sypiam
Musi sie to unormować bo niebawem przyjdzie zima a ja muszę mieć siły
teraz Dziczki mogą jeszcze jeść suche ale zimą trzeba dać coś ciepłego ja nie mogę do nich nie pójść przecież :( dobrze że jeszcze jest P.Danusia i pomoże

Deszczowo się u nas zrobiło,szkoda bo tak fajnie ostatnio świeciło słonko,Kociaki marudne bo na spacer nie mogą ze mną wyjść bo mokro a ja taka obolała

OOO Bliźniaki zaczeły szaleć :) zaraz dom rozniosą ,pewnie reszta kociej bandy zaraz zacznie biegać
uwielbiam te galopady ,tą radość w oczach kociastych

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy


Post » Sob paź 18, 2014 18:49 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: Jestem choć myślami z Tobą :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie paź 19, 2014 9:01 Re: Wiejskie Kociambry- Dziękuję z Całego Serca :)))

Kociama pisze:Witajcie Dziewczyny
Dostałam wezwanie,z dnia na dzień musiałam się zgłosić na komisję zus
byłam w szoku no ,ale pojechaliśmy,kurde a jutro mam badanie rezonansem
koszmar badania przez orzecznika to była bułka z masłem ,teraz to dopiero przeżyłam istne piekło :(
gdy po wątpliwym badaniu bo tego nie nazwę badaniem wypełzłam zalana łzami z gabinetu to TŻ i Kolega aż pobieleli na twarzach
te zwyrodniałe babska miały przyjemność z tego znęcania fuj
na siłe dociskały moją niesprawną nogę do kozetki,wykrzywiały,szarpały .jedna wyjątkowo sadystyczne krzyczała że mam docisnąć posladki do kozetki,niestety jak leżę na wznak to lewa strona jest cała pokrzywiona,jak stoje tego tak nie widać,wyłam z bólu,mało nie zemdlałam oblana potem a łzy leciały same strugami nie mogłam ich powstrzymać,potem kazały mi stawać na piętach,lewa noga nie potrafi i tak samo na palcach nie,dwiły ze mnie ,przekrzywiały mi głowę i naciągały szyję,jedna wrzeszczała że mam dotknąć brodą piersi ,kiedy nie potrafię bo aż trzeszczy w tym kręgosłupie i mam zawroty głowy
wszystko na siłe i z krzykiem ,po wyjściu miałam ochotę błagać o narkozę żeby na chwilę nie cierpieć
tylko jedna z tych lekarek nie mogła patrzeć mi w oczy ,czułam że jest jej źle z tym co szczególnie te dwie ze mną wyprawiały,miały taką nienawiść w oczach mało nie syczały
ta cała przewodnicząca komisji pytała po co wpycham w siebie tyle leków 8O
Z uśmiechem podtrzymały decyzję orzeczniczki
jedyne co mi z tego przyszło to dodatkowy ból,uczucie zeszmacenia i łzy

jak ja jutro wyleżę w tym rezonansie to nie wiem :(

Kolejny krok mi chyba został
odwołanie do sądu
potrwa to pewnie miesiącami a ja już na tym etapie nie mam siły

Poczucie że Jesteście serduszkami ze mną trzyma mnie jakoś by nie zwariować

Ale mnie już nic nie dziwi skoro tyle zła spotyka Zwierzaki to i nas musi spotykać

ściskam Was mocno
IWA


Podczytuje od dawna Twoj watek. Jest mi strasznie przykro - ze musisz tak cierpiec. Kiedys bardzo dawno temu, tez stawalam na komisji z moim synem, ktory mial straszny wypadek i wiele wycierpial a panowie w garniturach (chyba nie lekarze) reprezentujacy ZUS orzekli, ze nic to - nie ma trwalego uszczerbku na zdrowiu :?
Ci ludzie sa na uslugach ZUS-u po to, zeby odrzucac kazda sprawe - no chyba, ze ktos przyjdzie z glowa pod pacha. Przykre to, ze Polak Polakowi wilkiem. Dlaczego nie moga byc obiektywni? Dlaczego nie wczuwaja sie w cierpienie drugieigo czlowieka i z gory zakladaja, ze to symulant i trzeba go odrzucic? Jak to mozliwe, ze lekarki widzac cierpienie i lzy znecaja sie nad pacjentem i drwia z jego cierpienia? Kto dal im prawo wykonywac zawod lekarza? OTO PANSTWO POLSKIE - czy moze jeszcze kogos dziwic, ze kto moze ucieka z Polski do cywilizowanego swiata?
Nie poddawaj sie walcz - odwoluj sie od kolejnynch decyzji - az do zwyciestwa. Sprawiedliwosc musi zwyciezyc - trzymam za to :ok: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 19, 2014 18:26 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

Przedpiszczyni napisała wszystko co ja chciałam napisać ....
Do czego to doszło :(

Trzymam za CIebie Góraleczko,odwołuj sie ,walcz :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie paź 19, 2014 22:41 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

Trzymam :ok: za Ciebie Iwonko :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon paź 20, 2014 0:08 Re: Wiejskie Kociambry- Dziękuję z Całego Serca :)))

Cindy pisze:
Kociama pisze:Witajcie Dziewczyny
Dostałam wezwanie,z dnia na dzień musiałam się zgłosić na komisję zus
byłam w szoku no ,ale pojechaliśmy,kurde a jutro mam badanie rezonansem
koszmar badania przez orzecznika to była bułka z masłem ,teraz to dopiero przeżyłam istne piekło :(
gdy po wątpliwym badaniu bo tego nie nazwę badaniem wypełzłam zalana łzami z gabinetu to TŻ i Kolega aż pobieleli na twarzach
te zwyrodniałe babska miały przyjemność z tego znęcania fuj
na siłe dociskały moją niesprawną nogę do kozetki,wykrzywiały,szarpały .jedna wyjątkowo sadystyczne krzyczała że mam docisnąć posladki do kozetki,niestety jak leżę na wznak to lewa strona jest cała pokrzywiona,jak stoje tego tak nie widać,wyłam z bólu,mało nie zemdlałam oblana potem a łzy leciały same strugami nie mogłam ich powstrzymać,potem kazały mi stawać na piętach,lewa noga nie potrafi i tak samo na palcach nie,dwiły ze mnie ,przekrzywiały mi głowę i naciągały szyję,jedna wrzeszczała że mam dotknąć brodą piersi ,kiedy nie potrafię bo aż trzeszczy w tym kręgosłupie i mam zawroty głowy
wszystko na siłe i z krzykiem ,po wyjściu miałam ochotę błagać o narkozę żeby na chwilę nie cierpieć
tylko jedna z tych lekarek nie mogła patrzeć mi w oczy ,czułam że jest jej źle z tym co szczególnie te dwie ze mną wyprawiały,miały taką nienawiść w oczach mało nie syczały
ta cała przewodnicząca komisji pytała po co wpycham w siebie tyle leków 8O
Z uśmiechem podtrzymały decyzję orzeczniczki
jedyne co mi z tego przyszło to dodatkowy ból,uczucie zeszmacenia i łzy

jak ja jutro wyleżę w tym rezonansie to nie wiem :(

Kolejny krok mi chyba został
odwołanie do sądu
potrwa to pewnie miesiącami a ja już na tym etapie nie mam siły

Poczucie że Jesteście serduszkami ze mną trzyma mnie jakoś by nie zwariować

Ale mnie już nic nie dziwi skoro tyle zła spotyka Zwierzaki to i nas musi spotykać

ściskam Was mocno
IWA


Podczytuje od dawna Twoj watek. Jest mi strasznie przykro - ze musisz tak cierpiec. Kiedys bardzo dawno temu, tez stawalam na komisji z moim synem, ktory mial straszny wypadek i wiele wycierpial a panowie w garniturach (chyba nie lekarze) reprezentujacy ZUS orzekli, ze nic to - nie ma trwalego uszczerbku na zdrowiu :?
Ci ludzie sa na uslugach ZUS-u po to, zeby odrzucac kazda sprawe - no chyba, ze ktos przyjdzie z glowa pod pacha. Przykre to, ze Polak Polakowi wilkiem. Dlaczego nie moga byc obiektywni? Dlaczego nie wczuwaja sie w cierpienie drugieigo czlowieka i z gory zakladaja, ze to symulant i trzeba go odrzucic? Jak to mozliwe, ze lekarki widzac cierpienie i lzy znecaja sie nad pacjentem i drwia z jego cierpienia? Kto dal im prawo wykonywac zawod lekarza? OTO PANSTWO POLSKIE - czy moze jeszcze kogos dziwic, ze kto moze ucieka z Polski do cywilizowanego swiata?
Nie poddawaj sie walcz - odwoluj sie od kolejnynch decyzji - az do zwyciestwa. Sprawiedliwosc musi zwyciezyc - trzymam za to :ok: :ok:


Dziękuję Ci że Jesteś miło mi bardzo
ale to jak potraktowali Twoje Dziecko nie jest ok i smutno sie robi że tak się dzieje
Pozdrawiam Serdecznie

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon paź 20, 2014 0:10 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

Myszolandia pisze:Przedpiszczyni napisała wszystko co ja chciałam napisać ....
Do czego to doszło :(

Trzymam za CIebie Góraleczko,odwołuj sie ,walcz :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Sylwuś ja myslałam że jestem twrda na te wszystkie przeciwności losu,może byłam ale teraz to już przebrało i sama siebie nie dam rady obronić
jak dobrze że mam Was że nie jestem samotna w tej walce

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon paź 20, 2014 0:10 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

zuzia96 pisze:Trzymam :ok: za Ciebie Iwonko :ok: :ok: :ok: :ok:


Dziękuję Ci za kciuki :)

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon paź 20, 2014 0:22 Re: Wiejskie Kociambry- Ciężko to wszystko wytrzymać :(

Sobota była super,pogoda i wieczór na działce Basi
Mirek przyjechał po mnie ,w sumie strasznie mi było wstyd pokazać się komukolwiek :oops:
ja zawsze taka zwarta mimo bólu,latająca prawie ,umiejąca ukryć wszelkie cierpienie ,a tu klapa na calego,ciągnąca się za mną stopa,wykrzywiona zmęczona gęba,i skrecona na bok jak paragraf
do tego sińce pod gałami z niewyspania
Basia przytuliła i zaraz wpakowała we mnie tonę jedzenia,no nie ma że nie chcę no nie ma dyskusji

Podeszłam do Kota Macieja i szepnełam mu na uszko,ratuj Maciek ja tyle nie zjem
uhmmm dostałam zaraz od niego w palnik i po łapach :)
musiałam ładnie wszystko zjeść

Wychodzi powoli ta przemoc Zusowska
kolana oba wykecone tak bolą że szlag trafia,całe ciało boli jak diabli jak by mnie ktoś pobił

Dzisiaj usiadłam trochę w podwórku na słonku
Filipek i Ruduś byli ze mną,nagle filipa zaczeła atakować osa,on żle znosi nawet ukąszenie komara,nie potrafiłam szybko podbiec ,ale Ruduś nie wiem czy one czują że ktoś może być uczulony?no Zwierzaki mają instynkt to pewnie tak,biedaczysko swoją łapką zdjął ta osę,zacisnął ją w piąstkę,niestety palnęła go boleśnie
odruchowo szybko wsadził łapunię w kopczyk kreta
na szczęście wszystko ok ale ból był :(

jutro będa wyniki rezonansu,jedziemy też z moją byłą tymczaską do weta
ukłuła się czymś w oczko i ma spuchniętą buzię

Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23506
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 470 gości